Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › DDA a leki na depresje?
-
AutorWpisy
-
Dziękuję Ci Niunia właśnie rozwiałaś moją kolejną wątpliwość co do tego chłopaka- czy się z nim jeszcze spotykać, bo on oczywiście chce odnowić znajomość…. Chyba powinnam znaleźć kogoś bardziej odpowiedzialnego xD z moim dda na pewno.
agnieszka1991 zapisz:
„DDD to dziecko z rodziny dysfunkcyjnej, bo nie wiem? Nie wiem, bo tak mądrze piszesz, a ja się już 'przejechałam’ na wszelkiego rodzaju psychologach itd…. i właśnie się zastanawiam czy uczęszczać czy nie- na razie się z koleżanką psychologujemy nawzajem- jest wesoło xD Niunia piszesz że nigdy nic nie kończysz to czym Ty się w życiu zajmujesz- przecież musiałaś skończyć jakąś szkołę chyba czy cokolwiek? a co do mojej pasji- przyszła samoistnie – po prostu zauważyłam,że wiele osób z którymi przebywam to fryzjerzy, koleżanka , które leczyła moją depresję- sama robi biżuterię, koleżanki modelki zawsze chwaliły to jak byłam ubrana- a w większości sama szyję swoje ubrania lub są to ubrania z lumpeksów, po mamie, po kimkolwiek, na razie nie wiem chodzę na kurs makijażu, bo kol jest makijażystką zbaczymy co wyjdzie xD natomiast wcale nie musi być tak ,że musisz mieć jakąś wielką pasję- moja koleżanka- też z rodziny dysfunkcyjnej nie dawno urodzila dziecko, a bardzo się w życiu 'szarpała’,że tak powiem i teraz realizuje się jako mama- ma w końcu komu okazać swoje uczucia i odziwo to małe coś je odwzajemnie. Przyznam się ,że ja też się zkochałam w tej małej istocie xD”
No ja mam jakąś tam wiedzę, bo już byłam na grupach, teraz moja terapia indywidualna to już też nie jest pierwsza, więc zdążyłam się tego i owego dowiedzieć:whistle: 🙂Niunia, no właśnie bardzo często DDA wchdzą w związki z DDA i na początku jest super, a potem..wychodzi masakra..piłą mechaniczną…:( ehhh
Patrycja, widzę,że jako dda zostałaś w końcu doceniona xD toponoć dla dda bardzo ważne xD a gdzie chodziłaś na tą terapię? bo ja w sumie to chodziłam na terapię do koleżanki przyszłego psychologa że tak powiem, ale zakończyło się to fiaskiem z powodów osobistych xD
aga…buahahaha:woohoo: no nie dziwię się, że Twoja terapia zakończyła się fiaskiem:P :huh: :cheer: Po pierwsze, żeby pomóc fachowo to musi być osoba nie związana z Tobą emocjonalnie w taki sposób jak np. przyjaciółka, a po drugie jak to przyszły psycholog to jeszcze nie umie…Zresztą..Psycholog to nie jest terapeuta. Po psychologii tak naprawdę nie ma się przygotowania do prowadzenia terapii. Trzeba uzyskać certyfikat terapeuty itp.,żeby fachowo pomagać. No ja chodziłam do ośrodków różnych. A na grupy to dla DDA/DDD.
Witaj. Ja właśnie teraz jestem w trakcie terapii antydepresantami i po 3 miesiącach brania tych proszków czuję się dużo lepiej:)wyciszyłam się i ogólnie jestem w lepszej kondycji:)
Edytowany przez: Niunia86, w: 2013/03/11 02:20
o żesz to nie wiedziałam, bo w sumie już zaczęłam terapię i bałam się,że skończy się tak samo. W każdym razie Patrycjia , Niunia wielkie dzięki. Niestety muszę juz iść spać – dobranoc 😉
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.