Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Niedostatecznie dobra

Przeglądasz 2 wpisy - od 21 do 22 (z 22)
  • Autor
    Wpisy
  • Tajemniczy Don Pedro
    Uczestnik
      Liczba postów: 1774

      kamila25 zapisz:
      „Roskins miewam podobnie… już nie raz mój spaczony wizerunek samej siebie, kończył coś, zanim to się zaczęło…

      W pracy podobał mi się jeden kolega i wzajemnością co mega mnie zdziwiło. Prawił mi komplementy, chciał się spotkać po pracy… Ale co ja stwierdziłam jak taki fajny facet może zwrócić na mnie uwagę.. że pewnie sobie żarty ze mnie stroi itp… zaczęłam być nie miła chciałam mu w jakikolwiek sposób dokopać, aby przekonać się czy mu zależy czy tylko sobie pogrywa… i tak dokopałam mu że półtora miesiąca później, przyszedł na imprezę pracową z inną dziewczyną, trzymając ją za rękę ( nie wiem czy grał na 2 fronty czy go sukcesywnie zniechęciłam)… co oczywiście „złamało” mi serce i zaczęłam obwiniać siebie i jeszcze bardziej moja samoocena upadła… teraz jak go widuję w pracy, szargają mną negatywne emocję…

      Inna sytuacja, 2 tygodnie temu spotkałam się z facetem z internetu na obiad, ale cóż później mnie olał… oczywiście do tej pory czuję się odrzucona i zła jak taki miły i kulturalny i przystojny facet mógł mnie olać, czy nie zasługuję na coś lepszego, na kogoś wartościowego… a może coś źle zrobiłam na spotkaniu…
      Wiem, że zachowuję się absurdalnie, ale nie potrafię zmienić tego co czuję… a myśli się boksują…

      Nasz stosunek samych do siebie, ma i odbicie w naszych relacjach, ja staram się ukrywać swój negatywny stosunek do siebie, ale najwidoczniej tak się da… jeśli sami siebie nie zaakceptujemy to inny nas też nie zaakceptują…

      Miewam czasem przebłyski, że ma zdrowy stosunek do siebie i do innych i świat staję się zupełnie inny, relacje układają się same, naturalnie, ludzie lgną…

      Ciesz się, że jest ktoś kto interesuję się Tobą, nie doszukuj się w sobie wad, zaakceptuj ten fakt, że możesz się podobać i nie broń się przed tym 🙂 Na pewno cześć Ciebie widzi swoje wewnętrzne piękno, skoro Twój kolega to zauważył to nie zamykaj się na niego…

      Tak jak wcześniej było pisane skup się na obecnych chwilach a nie bezpośrednio na sobie czy nim 🙂 Bardzo trafna uwaga, pomoże to w uniknięciu rozczarowań… Najlepiej to nic nie zakładać ani nic nie wykluczać…

      Nie oszukujmy się, ale raczej nikt nie będzie chciał spotkać się z zakompleksionymi dziewczynami czy cierpnicami..”niezaslugujesz na takiego lamusa, jestes wiecej warta od niego 🙂 nie przejmuj sie tego kwiatu to pół swiatu :laugh:

      kamila25
      Uczestnik
        Liczba postów: 25

        krótko i na temat, dzięki 😉

        Edytowany przez: kamila25, w: 2014/11/24 21:31

      Przeglądasz 2 wpisy - od 21 do 22 (z 22)
      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.