Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Polecam książkę

Przeglądasz 6 wpisów - od 21 do 26 (z 26)
  • Autor
    Wpisy
  • skandal
    Uczestnik
      Liczba postów: 139

      własnie wrociłem z imprezy i coś mnie naszło…
      "DAWCY I BIORCY -tajemnice wzajemnej fascynacji-jak uczynić swój związek szczęśliwszym" Cris EVATT i Bruce FELD
      teraz wiem już czy zwykle bywam dawcą czy biorcą w związku……a TY??:)
      pozdrawiam jednych i drugich

      agus
      Uczestnik
        Liczba postów: 3567

        Yucca już o niej tu pisała : "Trzepot skrzydeł" Grocholi…. Piękna, mądra, wzruszająca dająca wiele do myślenia tym co mają partnerów i tym co są samotni….
        Polecam. Wprowadziła mnie w wielką zadume I refleksje…
        To nie ta Grochola, którą znamy. To książka o niektórych z NAS-DDD…

        Aga

        eddi
        Uczestnik
          Liczba postów: 225

          a ja polecam (głównie kobietom) takie książki:
          "Nie zalezy mu na Tobie – koniec zludzen" Greg Behrendt
          "Kobiety, ktore kochaja za bardzo" Norwood Robin
          "Kobieta bez winy i wstydu" Wojciech Eichelberger
          "Mądre kobiety – głupie postępowanie czyli jak znaleźć właściwych mężczyzn i unikać nieodpowiednich" Cowan Connell

          oraz wszystkim:
          "Jak zwiększyć poczucie własnej wartości? Trening" Glenn R. Schiraldi
          "Jak zwalczyć stres i osiągnąć pełen relaks? Trening." M. Davis, E. Robbins Eshelman, M. McKay

          TerazJa
          Uczestnik
            Liczba postów: 162

            A ja polecam "Toksyczni rodzice", klasyka chyba, jest opisane dużo toksycznych zachowan, pomaga dostrzec rozmiar krzywd no i skontaktować się ze złością, i jakoś ją przeżyć po swojemu. Przynajmniej mi pomogła. No i pomaga się wyrwać z tych cholernych schematów w rodzinie, wyrwać się z narzuconej roli, przynajmniej w odniesieniu do rodziny, bo w życiu to już może być trudniej.

            eddi
            Uczestnik
              Liczba postów: 225

              TerazJa zapisz:
              „A ja polecam "Toksyczni rodzice"”
              właśnie czytam – jestem dopiero na początku (przeczytałam 1/4), ale "kopara" opadła mi gdzieś na pierwszych stronach i tak już zostało 😉
              kilka razy się popłakałam – książka jest dosyć ciężka, ale jest naprawdę niesamowita – czuję się trochę jak u terapeuty – po trochu uwalniania z ciężaru trudnych przeżyć

              kaktus
              Uczestnik
                Liczba postów: 694

                "Miłość nie rani" Chucka Spezzano. Niesamowicie pomocna.

              Przeglądasz 6 wpisów - od 21 do 26 (z 26)
              • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.