Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Za dużo nacisku
-
AutorWpisy
-
Szczerze, to zaden z nas niepotrafil zrozumiec jak ten punk regulaminu mialby byc przestrzegany. Tak jak napisales Jakubek, nie mozna zycia zamrozic, zcie sie toczy i jest nieprzewidywalne.
Prowadzace grupe tlumaczyly ze jest to tylko zalecenie, i mamy wolna wole do podejmowania zyciowych decyzji, ale aby jesli to mozliwe nie robic gwaltownych ruchow.
Zgadzam sie tez ze terapeutów nalezy nie traktowac jak wyroczni. To tylko ludzie.
Chyba nie ma tez co sie z terapeuta klocic. Z nimi czesto jak z nauczucielem co ma zawsze racje.Some1 dobry nauczyciel chyba nie uważa, że ma zawsze rację, nie boi się polemiki. Dobry nauczyciel stara się pokazać daną tematykę z różnej perspektywy i pomaga uczniowi w wyrobieniu własnego zdania. Uczy samodzielnego myślenia. To jest dla mnie dobry nauczyciel.
Takimi właśnie nauczycielami są bohaterowie „Stowarzyszenia umarłych poetów” i „Młodych gniewnych”. 🙂
Nie jestem terapeutą i nie mam wiedzy w tym zakresie, wydaje mi się jednak, że dobry terapeuta stara się jasno wyjaśnić swoje zalecenia. Dobry terapeuta nie mówi „masz myślec tak i tak, to jest w?aściwe a to nie”. Według mnie dobry terapeuta zadając konkretne pytania prowokuje do myślenia i analizy. W następnej kolejności wspólnie z pacjentem omawia przemyślenia, poznaje punkt widzenia i przedstawia swoje stanowisko, które pozostawia do dalszego przemyślenia.
Powstrzymanie się przed pewnymi decyzjami na początkowym etapie terapii ma chyba za zadanie ochronę przed zrobieniem sobie dodatkowej krzywdy. Myślę jednak, że z czasem można się mierzyć z pewnymi wyzwaniami w celu nauczenia się właściwych reakcji. Odbycie terapii w zupełnym odcięciu się od świata chyba uniemożliwia dostrzeżenie postępów. Tylko nie można mierzyć się z wyzwaniami na hura, bo w razie potknięcia znajdziemy się ponownie w punkcie wyjścia.Właśnie terapeuta nie powinien mówic co mam robić, a moja terapeutka wtedy tak powiedziała, że mam się nie spotykać z Remikiem, bo może do czegoś dojść i zniszczę swoją terapię, nienormalne, potem jak zwróciłam jej uwagę to mnie przeprosiła i powiedziała, że trochę przesadziła i do mnie decyzja należy co chcę zrobić. Żle zrobiła z tymi zakazami bo tak się temu poddałam, że zaczęłam robić to co ona mi mówiła, ale teraz już zrozumiałam i zaczęłam sama decydować i jest mi z tym dobrze.
Monos5 – piąteczka! 🙂 Świetnie to zalatwilas mowiac terapeutce wprost co myslisz. Jednak terapeuci potrafia zrobic krok w tyl 🙂
No a Ty jeszcze masz z nim kontakt? -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.