Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 213)
  • Autor
    Wpisy
  • abcd
    Uczestnik
      Liczba postów: 219
      abcd
      Uczestnik
        Liczba postów: 219

        dda93:
        „Kiedyś pewna mądra znana mi siostra zakonna powiedziała, że taka widać jest wola Boga i to bardzo dobrze, że popęd seksualny istnieje, bo bez tego nie byłoby ani małżeństw, ani dzieci.”

        Ale że z tego co owa Siostra powiedziała miałoby wynikać, że jak człowiek ma pociąg seksualny to ma iść za tym pociągiem za każdym razem? Albo gdy popęd seksualny rozbudzony, to chlapać spermą gdzie popadnie?
        Oczywiście dobrze, że w człowieku są i popęd, i pociąg seksualny, bo człowiek jest istotą płciową. Tylko przecież to nie oznacza, że pociąg i popęd są istotą człowieka. Są co najwyżej „składową” istoty człowieka. Poza tym mogą być też zaburzone.
        Na pewno człowiek może nad tymi sferami panować, jeżeli dojrzeje, i gdy nie ma istotnego zaburzenia uniemożliwiającego panowanie nad sobą (w tych sferach).

        „Myślę, że tu wiele opiera się na fundamencie, że Bóg (jakimkolwiek imieniem go nazwiemy) obdarzył ludzi wolną wolą, dając im szansę do refleksji i zdrowego umiaru we wszystkim.”

        No właśnie. I rozumem obdarzył. By rozeznawać po co, dlaczego jest m. in. pociąg i popęd i jak z tych sfer korzystać/ bądź nie korzystać by kochać (naprawdę).

        „Myślę też, że swoją miłość Stwórca bardzo często objawia ludziom „dając im” innych ludzi: małżonków, rodziców, przyjaciół – dbając w ten sposób o nasze potrzeby emocjonalne, duchowe i cielesne.”

        Podzielam.

        „To, czym będzie pożycie między dwojgiem osób, zależy od tego, co sami do tej relacji wniosą i z jakim nastawieniem przyjdą.”

        Dwojgiem osób, którzy są małżonkami. W innych przypadkach takie pożycie będzie odejściem od woli Bożej (porządek miłości jest w istocie miłości (też zmysłowej/erotycznej), czyli jest wolą Boga by najpierw osoby udzieliły sobie Sakramentu małżeństwa w obecności Kościoła katolickiego (prawdziwego), a dopiero po tym współżyli też seksualnie). Tak tylko doprecyzuję. Co do reszty podzielam.

        „Poza tym to nie tylko sam akt, ale cały kontekst. Jeżeli kogoś kochasz, jest on dla Ciebie tak samo ważny „przed”, „w trakcie” i „po”. Myślisz o nim. Troszczysz o nią lub o niego. Martwisz, gdy długo nie wraca…”

        Oczywista. Jeżeli drugi człowiek (zawsze względem Boga) pozostaje wartością samą w sobie, bo jeżeli tak nie jest, to statystycznie patrząc, raczej takie podejście do miłości zanika, i partner zostaje sprowadzony do wyglądu, doznań seksualnych, innych przyjemności, pieniędzy, władzy itp. bo tak materialistycznie rozumiana jest miłość i człowiek (prędzej facet niż kobieta) mają to wszystko zapewnić (bo to znaczy że kocha).

        „Sądzę też, że seks bywa przereklamowany, więc z czasem jak wszystko może on się znudzić. I wtedy zostajemy w prawdzie, czy są wzajemne porozumienie i przywiązanie, czy już nie ma o czym gadać…”

        Jeżeli hormony płciowe w porządku. Brak urazów psychicznych do żony/męża/ innego typu, i ciągłe otwarcie na życie, to myślę że do końca życia raczej seks nie będzie przereklamowany. Ale wiadomo, że z wiekiem pewne procesy w organizmie zachodzą, które wpływają na intensywność, częstotliwość.
        Ale ogólnie, zgadzam się Dda93.

        abcd
        Uczestnik
          Liczba postów: 219

          Tak jakby związek sakramentalny kłócił się ze szczęśliwym (udanym, długotrwałym) związkiem i używaniem wolnej woli (i odpowiedzialności wynikłej z decyzji tej woli).

          Przecież w związku ludzi dojrzałych, mądrze kochających się oczywistym jest czasami stłumienie potrzeb seksualnych, bo na zdrowy rozum, inaczej taki związek staje się ciągłym pornosem i coraz większym wyuzdaniem.
          Uważasz że jeżeli codziennie ma się ochotę na seks, to nie powinno się jednak w niektórych sytuacjach stłumić tej ochoty, tylko podążać za popędem?
          Na pewno „składową” szczęścia jest godziwe postępowanie. A człowiek, który bardziej chce ggbyć człowiekiem na pewno stara się postępować w porządku miłości, czyli m.in. godziwie w stosunku do Boga i oczywiście bliźniego(w tym siebie).

          abcd
          Uczestnik
            Liczba postów: 219
            w odpowiedzi na: Filmy warte obejrzenia #487499

            Harvie Krumpet

            abcd
            Uczestnik
              Liczba postów: 219

              Krzysia, porządek miłości zobowiązuje, że seks dopiero po Sakramencie małżeństwa i to też nie dla samego seksu, a w otwarciu na przekazywanie życia.
              I żebyś nie wymagała od normalnego faceta seksu przed ślubem, bo po prostu nie godzi się.
              I miłość to też nie kumbaja trzymanie się za rączki i cium cium przytulaszczki…”(…)i nie pluszowy miś ani kwiaty(…)”
              Tak tylko, bo sprawiasz wrażenie niedojrzałej, ale uczuciowej dziewczyny.
              Pzdr

              abcd
              Uczestnik
                Liczba postów: 219
                w odpowiedzi na: Filmy warte obejrzenia #487453

                „Dzieci Niebios”
                https://www.cda.pl/video/5567100b6

                abcd
                Uczestnik
                  Liczba postów: 219

                  Dziękuję
                  I Tobie Fenixx najlepszego w tym co Ci posłuży na drodze zbawienia.

                  abcd
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 219

                    Kurt, Freddie…sorry? No ale, taka rzeczywistość?

                    abcd
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 219
                      abcd
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 219
                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 213)