Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)
  • Autor
    Wpisy
  • daria507
    Uczestnik
      Liczba postów: 4

      U mnie w rodzinie trochę to skomplikowana sprawa ponieważ byliśmy w rodzinach zastępczych u babć . Ja ze strony babci mamy a dwoje braci ze strony taty. Tamta babcia mnie nie akceptowała taka typowa sucz… Ale odwiedzam ja wkoncu to babcia… Zawsze minusie żal wszystkich robi… Z moja kochana babcia mam cudowny kontakt. A z braćmi taki sobie … Rzadko gadamy chyba ze coś chcą . Mieszkam za granica wiec ten kontakt nawet przez internet jest sporadyczny. Moj brat mandze problemy ze sobą … Czasem ma problemy z prawem a czasem coś ukradnie … Alkohol tez lubi … Młodszy brat jest ok ale nie jest nauczony takiej miłości on matki prawie ni pamięta … Z nim chyba najnormalniejszy kontakt chociaż rzadki. Ma problem z okazywaniem uczuć … Mam jeszcze właściwie 3 braci mama ma z innym facetem ale Artur jest u mamy partnera mojej mamy …. Tez rodzina zastępcza . Moj ojciec ma 2 maluch dzieci tez z nowa … Po prostu patologia …. Wstyd mi za to wszystko … Żadnej normalności …. Wszystko takie poplątane … Zakłamane … Sztuczne …

      daria507
      Uczestnik
        Liczba postów: 4

        Myśle ze wszyscy jesteśmy normalni tyle ze poranieni życiowo bardziej niż inni .

        daria507
        Uczestnik
          Liczba postów: 4

          Szwecja. Ja dzisiaj jestem z siebie dumna. zrobilam pranie.. ktore sie namnozylo od ponad 2 tygodni… po prostu nie mialam ochoty.. nawet posprzatalam w domu dzisiaj. cud… zazwyczaj siedze bez celu ogladam filmy i tyle.. naprawde ciezko jest sie ogarnac z tym DDA

           

          pozdrawiam Daria

          daria507
          Uczestnik
            Liczba postów: 4

            Witam

             

            Jestem tu nowa. wychowywala mnie wlasciwie babcia u ktorej bylam w rodzinie zastepczej,ale zanim do niej trafilam naogladalam sie w domu roznych strasznych rzeczy. Nigdy nie mialam problemu a alkoholem. Moje DDA polega na niskiej samoocenie,nie potrafie dokonczyc zadnych projektow.. mam taki slomiany zapal… napale sie na cos i koniec… czesto jestem otepiala i smutna.. na co dzien jest roznie,raz lepiej raz gorzej.. czasem siedze caly dzien w domu i nawet obiadu nie zrobie bo nie mam sily.. a czasem mam zapal ze moglabym cale mieszkanie wrecz wypucowac…brakuje mi przyjaciol…

          Przeglądasz 4 wpisy - od 1 do 4 (z 4)