Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 10 wpisów - od 61 do 70 (z 73)
  • Autor
    Wpisy
  • Fenixx
    Uczestnik
      Liczba postów: 74

      To co dla mnie jest istotne, to inteligencja, życzliwość, zaradność, odpowiedzialność, otwartość na innych ludzi i poczucie humoru. Mnie osobiście te cechy w zupełności wystarczają, żeby ktoś był dla mnie atrakcyjny.

      Fenixx
      Uczestnik
        Liczba postów: 74

        Odnośnie przyciągania. Myślę, że przyciągamy to na czym się skupiamy a także to co sami wysyłamy.

        Fenixx
        Uczestnik
          Liczba postów: 74

          Jakubku jak dla mnie zupełnie o dwóch różnych rzeczach pisaliśmy. 🙂

          Jak dla mnie zupełnie czym innym jest poznawanie nowych ludzi dla poszerzenia kręgu znajomych a czym innym jest tworzenie z kimś relacji.

          W moim przypadku ja nie mam ochoty poszukiwania, przebierania.

          Wiem z jakim typem człowieka chciałabym stworzyć coś trwałego. I pod takim kątem przyglądam się mężczyznom, którzy są w moim otoczeniu.

          Uważam, że jestem na tyle atrakcyjną i interesującą osobą, potrafiącą dawać od siebie, że mogę sobie pozwolić na przemyślany wybór towarzysza drogi. Takiego, żebym się nie umordowała i nie zanudziła. 🙂

          • Ta odpowiedź została zmodyfikowana rok, 2 miesięcy temu przez Fenixx.
          Fenixx
          Uczestnik
            Liczba postów: 74

            Wiesz Jakubku nie ma ludzi idealnych, każdy w przeciągu życia dorabia się różnych blizn. I nie można wszystkich mierzyć jedną miarą i w nieskończoność szukać ideału.

            Ale lecząc siebie, stajesz się bardziej świadomy siebie i potrafisz określić z czym Ci jest po drodze a co będzie Cię uwierało.

            Życie to także kompromisy i czasem trzeba powiedzieć „nie” a czasem „ok, odpuszczam”.

            Życie to też równowaga między dawaniem a braniem a nie tylko poświęcanie się lub jechanie na cudzych plecach.

            Fenixx
            Uczestnik
              Liczba postów: 74

              Nie szukam Jakubku, nie muszę 🙂

              Szukanie wynika z wewnętrznego braku czyli wypełnienia pustki. A chęć dzielenia życia z kimś to jest zupełnie co innego, to jest wzbogacenie, dodanie 🙂

               

               

               

              • Ta odpowiedź została zmodyfikowana rok, 2 miesięcy temu przez Fenixx.
              Fenixx
              Uczestnik
                Liczba postów: 74

                Myślę, że najwyższy czas, żeby w moim życiu był ktoś kto potrafi tyle samo dawać co brać, nie robi z siebie ofiary, nie czeka jak samo się zrobi albo ktoś za niego zrobi i jest ogarnięty życiowo.

                Fenixx
                Uczestnik
                  Liczba postów: 74

                  Przypomniało mi się wczoraj zdjęcie zrobione lata świetlne temu, kiedy byłam z moim długoletnim byłym.

                  Stoję w stawie, z którego była spuszczoną woda, żeby oczyścić z mułu. Cała umorusana zapadnięta w tej obślizgłej mazi.

                  Moja myśl w teraz, że ja nie mam ochoty taplać się w bagnie a z pewnością życiowym.

                  Fenixx
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 74

                    Zmiana – może pojawił się ktoś, kogo  chciałabym bliżej poznać ;-p

                    Fenixx
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 74

                      2wprzod1wtyl cieszę się z Twoich postępów 🙂

                      U mnie w tej kwestii myślę, że też zaszły zmiany.

                      Bardziej zwracam uwagę czy z kimś mogłoby mi być po drodze. I nie chodzi o takie wynajdywanie  co w kimś jest nie tak. Tylko chodzi o zwracanie uwagi na części wspólne, na ile ktoś zwraca uwagę na mnie a ile na siebie.

                      Nikt nie jest idealny ale są rzeczy, które można zaakceptować a są także takie, które nam zupełnie nie odpowiadają.

                      Jeżeli z kimś jeszcze wejdę w relację to chciałabym patrzeć w tym samym kierunku a czasem dla ochrony naszych pleców w przeciwnych, ale żeby część wspólna była jak największa.

                      Fenixx
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 74

                        Dla mnie okres pandemii był mimo wszystko fajnym czasem. Dodatkowo pomógł mi w poukładaniu sobie różnych spraw, określeniu czego chcę od życia i jaka dalsza droga jest dla mnie najlepsza, co mi najbardziej pasuje i powoli to realizuję. Z powrotem a właściwie znalezieniem pracy nie miałam problemów. A jeżeli chodzi o zdrowie poprostu przyjęłam to, że będę już do końca życia miała pewne ograniczenia i mogę jedynie działać tak, żeby ich nie pogłębiać.

                        Przestałam udzielać się na forum, bo to co miałam do przekazania przekazałam a nie czuję potrzeby, żeby siedzieć w czymś co jest dla mnie przeszłością. Zaglądałam tutaj jedynie od czasu do czasu, żeby dowiedzieć się jak Ty i Jakubek radzicie sobie w Waszej drodze.

                        Jestem DDA ale DDA, które wierzy w siebie i nie boi się podążać nowymi, niezbadanymi drogami. Najwyżej się potknę i znowu stanę na nogi, bo mój plecak z różnymi doświadczeniami jest pokaźny i dobrze zaopatrzony.  🙂

                        Pozdrawiam AOP – to moje prawdziwe inicjały 😉

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 61 do 70 (z 73)