Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Moje zdanie #26907
Cześć Justyna
Specyfika naszej pracy obliguje nas do pisanie sobie kartek nawet po to żeby powiedzieć,że to i to mi się przypomniało (np.skontaktuj się z moja mama).Gdyby nie kartki to zbankrutowali byśmy na telefony.
Kartka oczywiście zawiera jakieś wytyczne,ale przede wszystkim informacje,czy kwestie do przemyślenia.
Dziś kartka zawierała pytanie:"Czy chcesz kosz na bieliznę?"w odpowiedzi na: Nie umiem się z nim rozstać… A może nie powinnam #26906Cześć Aniaaa
Ja zastosowałem sam extrakt z wypowiedzi i rad wielu osob na tym forum.
Zaczałem od siebie tzn.:
-zaczałem mowić i pisać że ja kocham-to daje jej pewna stabilizację uczuć;
-zauważać jak coś zrobi dobrego i dziękować,a starać się przemilczeć jak czegoś nie zrobi;
Zaczałem pisać kartki co bym chciał aby zrobiła dzisiaj,konczac zawsze sformułowaniem "Kocham Cię".
I nie chcę zapeszyć,ale jest już świetnie,ponieważ nawet jak czegoś nie zrobi to zaczyna widzieć problem.w odpowiedzi na: Nie mam siły już walczyć z jej DDA #26905Cześć Aniaaa
Sa duża poprawa,ponieważ ona już zauważa że coś jest nie zrobione…….to już jest naprawdę dużo.
Postaram się pisać na bieżaco moje odczucia i spostrzeżenia,ponieważ jestem na tej stronie jednym z niewielu ktory jest z DDA,a sam nie jest DDA.
Moje wypowiedzi moga wielu DDA otworzyć oczy na problem,bo jest to problem.
Pozdrawiamw odpowiedzi na: chcę ofiarować mu pomoc,a sama jej potrzebuję:( #26902Cześć Magda_17
Na wstępie powiem,że nie jestem DDA,ale jestem z dziewczyna DDA ponad 10 lat.
Przez cały ten okres krok po kroku ona się otwiera co pozwala mi niektore rzeczy zrozumieć.
Moim zdaniem niema się co dziwić jego tajemniczości i zmianie humorow,może co w domu jest nie tak,a on nie potrafi jeszcze się przed toba otworzyć.
Pozdrawiamw odpowiedzi na: Nie mam siły już walczyć z jej DDA #26863Cześć Mordeczka
Wszystko wporzadku,ale czy nie milej wejść do domu po pracy wiedzac,że czeka na ciebie ktoś z obiadem?
Ja jak moja pani wraca czekam i staram się żeby wszystko było jeszcze gorace,choć ona wraca 23:00-24:00,a ja muszę wstać o 6:00.
I tego samego oczekuję.w odpowiedzi na: Nie mam siły już walczyć z jej DDA #26836Cześć Wszystkim
Ja dopiero odkrywam czym jest DDA.Ja to odbieram jako chcę i niechcę w jednym.
Np.kilka dni złościłem się tu na forum,że moja DDA nie spełnia się w roli pani tego domu,wchodzę wczoraj do domu a tam już obiad gotowy,posprzatane itd.
Nie wiem czy było to na skutek kartki ktora zostawiłem rano(w punktach wypisałem co bym chciał,żeby zrobić),ale byłem w szoku.
Słuchaj dostałem takiego speeda,zaraz pozmywałem przed i po obiedzie.
To co mi się spodobało,przed wyjściem do pracy powiedziała mi co mam zrobić-dziś wroci z pracy na gotowe.
Jednak da się żyć z DDA tylko trzeba znale¼ć jakiś konstruktywny sposob.
Niczego nie przesadzam,ale zaczynam widzieć poprawę.w odpowiedzi na: Moje zdanie #26835Cześć Justyna
Ja dopiero odkrywam czym jest DDA.Ja to odbieram jako chcę i niechcę w jednym.
Np.Kilka dni złościłem się tu na forum,że moja DDA nie spełnia się w roli pani tego domu,wchodzę wczoraj do domu a tam już obiad gotowy,posprzatane itd.
Nie wiem czy było to na skutek kartki ktora zostawiłem rano(w punktach wypisałem co bym chciał,żeby zrobić),ale byłem w szoku.
Słuchaj dostałem takiego speeda,zaraz pozmywałem przed i po obiedzie.
To co mi się spodobało,przed wyjściem do pracy powiedziała mi co mam zrobić-dziś wroci z pracy na gotowe.
Jednak da się żyć z DDA tylko trzeba znale¼ć jakiś konstruktywny sposob.
Niczego nie przesadzam,ale zaczynam widzieć poprawę.w odpowiedzi na: Nie umiem się z nim rozstać… A może nie powinnam #26834Cześć Aniaaa
Dokładnie tak jak piszesz zmiany sa krotkotrwałe,ale ja zauważam poprawę.
Na forum ktoś mi napisał coś takiego:"Pisz na kartce co byś chciał,żeby zrobiła-będzie jej łatwiej".I powiem,że przynosi to pewne rezultaty.w odpowiedzi na: Nie umiem się z nim rozstać… A może nie powinnam #26808Cześć Aniu
Ja w ciężkim zwiazku jestem ponad 10 lat i widzę kolejne sukcesy-więc warto.
Poprostu każdy swoj sukces okupiłem masa awantur i godzin tłumaczenia mojej DDA,że tak będzie lepiej.w odpowiedzi na: Moje zdanie #26806Cześć Iza
W sytuacji mamy mojej DDA dużo się zmieniło po podjęciu przez nia pracy.Jest trze¼wa,ale ojciec nadal pije. -
AutorWpisy