Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 2 wpisy - od 141 do 142 (z 142)
  • Autor
    Wpisy
  • malina32
    Uczestnik
      Liczba postów: 142

      Misia zostaw na razie sprawe matki. najpierw ty I twoje zycie. w terapi powiedza ci jak z nia rozmawiac i ewentualnie jak jej pomoc. przede wszystkim zajmij sie soba i swoim zyciem. z twojej wypowiedzi wynika ze masz duza swiadomosci problemu i chec poprawy i pracy nad soba. to jest super. rozumiem ze telefony i matki manipulacje sa nie korzystne ale z czasem nauczusz sie reagowac i odcinac. zrozum ze ty mozesz sama sobie pomoc i nikomu wiecej. reszta twojej toksycznej rodziny musi sama chciec isc na terapie a ty tego za nich nie zrobisz ani nie zmusisz. walcz o siebie 😉

      malina32
      Uczestnik
        Liczba postów: 142

        Wydaje mi się, że pierw powinieneś udać się do psychologa, który stwierdzi jaka forma terapii jest dla ciebie najlepsza.

        Rozumiem twoje obawy, ale one może wynikają z twojej potrzeby bycia zauważonym i wysłuchanym i zrozumianym, bo tego nie doświadczyłeś w domu. Tak jest w moim przypadku, dlatego podejrzewam, ze masz podobnie. Za to z rozpoczętej terapii wiem, że pierw moje lęki, obawy i niska samoocena musi zostać przepracowana na indywidualnej terapii po czym mam problem w kontaktach z rówieśnikami, ludźmi i to mogę wypracować na grupie. To zależy z czym się borykasz i co psycholog ci zaleci. Moim zdaniem zostać na razie, ale poszukaj indywidualnej formy i sprawdź, co ci leży bardziej. Pamiętaj, że początki są trudne.

      Przeglądasz 2 wpisy - od 141 do 142 (z 142)