[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie tylko DDA… #428299

Chyba sobie nie zdajesz sprawy, jak dużo już zrobiłaś na drodze zdrowienia. Szukaj odpowiedzi w relacjach z rodzicami, w tym, jakie powinny być.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Trudne nowe życie #412780

Co zrobić? zaakceptować swoją bezsilność. Ile by nie było terapi, nasz umysł robi co może, co jest w stanie. To długi proces.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Czemu mam wszystko a wydaje mi się że nie mam nic… #409307

Na tytułowe pytanie odpowiadasz sama, to już spora wiedza. Jeszcze trzeba zrobić porządek z emocjami, łatwo nie będzie.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: random… #406464

Perspektywa zmieni się jeszcze wielokrotnie.

 

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Czy mam iść na terapię grupową? #406017

Psychoterapeuta nie przepisuje leków. Zapisz się do psychiatry i powiedz to, co napisałaś tu.

Terapia pomoże na Twoje objawy, ale nie szybko.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie umiem sobie ze sobą poradzić #403913

Obawiam się, że szacunku do siebie nie miałaś, bo Cię tego nie nauczono w domu. Druga sprawa, nauczyłaś organism, że po alkocholu jest mu chwilowo lepiej, to nałóg.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie umiem sobie ze sobą poradzić #403910

„Zdrowi” nie piją na umór, mają  szacunek do siebie (tym samym dla innych) z założenia. W ogóle, mało kto zachowuje się normalnie, jeżeli za dużo wypije.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie umiem sobie ze sobą poradzić #403907

W przypadku DD, to jakaś mieszanka odreagowania stresu I frustracji.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie umiem sobie ze sobą poradzić #403299

Tak naprawdę nie jesteś zła, ale żeby przejść pełen process terapeutyczny, trzeba I takich emocji.

[pszyklejony]

w odpowiedzi na: Nie umiem sobie ze sobą poradzić #403295

Nie może nie pić albo ograniczyć, bo to nie ona :), napisała, że nie chciała. To tak się tylko łatwo mówi, a to są drogie rzeczy 🙂

[Autor]

Wpisy