Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD a gdyby tak się dało…

Przeglądasz 2 wpisy - od 181 do 182 (z 182)
  • Autor
    Wpisy
  • Fenix
    Uczestnik
      Liczba postów: 2551

      W mroźny dzień bagno jest zmrożone. Zmrożone bagno nie jest błotem zatem nie jest tak śliskie Poza tym z pewnością masz rękawiczki, bo inaczej zmarzłyby Ci palce i nie odpisałbyś byś. W rękawiczkach i to z 5 palcami spokojnie można mocno trzymać linę. 😛

      SzklanyCzlowiek30
      Uczestnik
        Liczba postów: 84

        witam znów po dłuugiej przerwie, jak można było przewidzieć wróciłem tu 🙂 zagadnąłem młodą dziewczynę która mi się podobała o spotkanie, ale ona powiedziała, że da odpowiedź i się zastanowi ale minęło tyle czasu i bezskutecznie. Niedawno dowiedziałem się, że zaczyna się poznawać z kimś kto jest duuzo lepszy i atrakcyjniejszy. Czyli scenariusz na typowe wędrówki DDA. Znów zaspałem, wykazałem za mało inicjatywy, nie przezwyciężyłem swoich oporów. Jest to dla mnie katastrofa życiowa. Jedyne co bym chciał jeszcze zrobić to spotkać tę osobę i powiedzieć, że bardzo mi zależało na niej, i pragnę żeby była szczęśliwa. Mam świadomość by kogoś poznać potrzebne jest działanie, ale ostatnio brakuje mi na nie siły. Ot takie błędne koło zamachowe gdzie sumą jego jest siedzenie w hermetycznym swoim świecie i czekanie nie wiadomo na co, najpewniej na śmierć albo w najgorszym razie okropna wegetacja. Tak ciężko poprosić o pomoc i przyznać się przed światem, że jej potrzeba. Zgrywanie twardziela to już chyba resztkami sił. nigdy w życiu nie przypuszczałem, że deficicyty miłości znane DDA mogą tak potężnie odbić się na przyszłym życiu.

      Przeglądasz 2 wpisy - od 181 do 182 (z 182)
      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.