Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › DDA a walentynki:(((((
-
AutorWpisy
-
napisalam, że to co wyżej (…)
lubisz wciągać ludzi?…
nie zamierzam nikogo przekreślać i to Twoje wymysły 🙂 nie moje…
więc trochę zastanowienia nad tym co się pisze też by się przydało.
pozdrawiam serdecznieewunia zapisz:
”
zawiodlam się na Tobie, bo wcześniejsze Twoje posty (które czytałam) były dla mnie pomocne i wartościowe! ale nie to co napisałaś wyżej”Ktoś wie co to było? Przyszło sie dziecko wywściekac?
Osobiście radzę by sobie dziecko sprawiło lepiej worek bokserski, naprawdę pomaga 😉ewunia, to mi nie wystarcza.. odpowiedz na moj post. Rozbierz go na czynniki pierwsze tak jak ja to zrobilam i przekaz co chcialas powiedziec, bo moze jednak nie zrozumialam Twoich intencji i pisze glupoty.
Krytyke przyjmuje bardzo spokojnie.tak! w internecie można pisać wszystko co się tylko chce!
nie jestem tu po to żeby kogoś obrażać i nie rozumiem dlaczego yucca piszesz w ten sposób…
jeśli masz ochotę się wyżyć na kimś to znajdź kogoś obok siebie.może jak się do kogoś kto całe życie był obrażany napisze "zawiodłam się" to ten ktoś nie potrafi tego zrozumieć!
rozumiem, że ktoś może nie znać takich słów… też do niedawna ich nie znałam…
ale cieszę się, że wreszcie je poznałam i POLECAM 🙂
żegnam. nie lubię jak się kogoś obraża
więc proszę aby mnie nikt nie obrażałEwuniu, jak dotąd to Ty tu niektórych naobrazalaś, a teraz nogi za pas…
Najlepsze ze ja to świetnie znam z autopsji i bardzo dużo siły i napędu dodało mi to, że zobaczylam jakby siebie z drugiej strony, zobaczylam swoje zachowanie w Twoim. Ewuniu, chyba musze Ci podziękować, naprawdę szczerze, niezamierzenie mi pomogłaś 🙂
Piszesz "zawiodlam sie" i chcialam wiedziec dlaczego ? ladnie napisalam dwa posty wyzej ze znakiem zapytania na koncu. No ale tak te przezycia sa tylko Twoje, nikt ich nie zna i nie ma prawa nawet wiedziec co tak wielkiego sie w Tobie odbywa… szkoda bo czlowiek moze czegos by sie nauczyl a tak bedzie dochodzil do tego POLECAM latami – moze dozyje do tego wielkiego odkrycia 😉
Ewuniu, jak dotąd to Ty tu niektórych naobrazalaś, a teraz nogi za pas…
a może wyjaśnisz mi kogo obrazilam? bo nie rozumiem… to, że się na kimś zawiodłam to jest dla niego obraźliwe? chętnie wysłucham…
Carola: wcale nie napisałam, że ciebie przekreśliłam…
to, że napisałam bzdury: ten palant, lalunia…
a POLECAM: bo to właśnie były moje odczucia: to, że się na Tobie zawiodłam, bo lubiałam czytać Twoje wypowiedzi… nie będę polegać na kimś kto mówi o kimkolwiek, że to palant i twierdzi, że to na zasadzie żartu!!
Mnie osobiscie nie obrazilas, ale chyba tego co "bzdury" pisze… bo ten ktos powstawial odpowiednie ikonki zeby go dobrze zrozumiec, co ta reklama miala na mysli.
„a POLECAM: bo to właśnie były moje odczucia: to, że się na Tobie zawiodłam, bo lubiałam czytać Twoje wypowiedzi… nie będę polegać na kimś kto mówi o kimkolwiek, że to palant i twierdzi, że to na zasadzie żartu!!”
i tu Cie mam sloneczko… to jest to co pisalam w tym poscie ktory Ciebie tak zbulwersowal 🙂 czyli jednak jest tak jak mowie, nie przyjelas mojego posta nie porownujac moich wypowiedzi z innymi moimi wypowiedziami. Ocenilas mnie na tej podstawie i stwierdzilas ze sie na mnie zawiodlas 🙂
masz odemnie medal, moj "kroliku doswiadczalny"
ps, jedno czego musisz sie nauczyc jeszcze w obronie, to uwazne zwracanie uwagi na to kto co mowi … bo nie mozesz mi zarzucic ze nazwalam kogos palant i twierdzilam ze to na zasadzie zartu 😛 Nigdy nikogo tak nie nazwalam i nie nazwe, ja poprostu staralam sie bronic tego kto uzyl tego slowa…
Ty zaczelas nieswiadomie przypisywac mi wszystkie krzywdy swiata dlatego ze dotknelam jakiejs slabej w Tobie strony …Edytowany przez: Carola, w: 2008/02/09 20:59
Widzę po Twoim zachowaniu, że zwyczajnie nie czujesz za nic grama wdzięczności. Dopuki Carola pisala rzeczy które Ci pomagały i ktore mogłaś wykorzystać, to było switnie, a jak sie pomysliła w czymś w Twoim odczuciu to nalezy jej dowalić ze się na niej zawiodłaś… Mnie by się zrobiło na jej miejscu przykro, bo jeśli komuś pomagam, to nie chce by ten ktoś brał mnie za kogoś idealnego. To dla mnie zachowanie typowego wściekłego dziecieka któremu sie wszystko nalezy, zachowanie manipulatorskie, kogoś kto jest w stanie nei liczyć sie z uczuciami innych, gdy nie dostaje tylko gwiazdek z nieba.
I faktycznie z obrazaniem kogoś może to nie ma dużo wspólnego, ale chyba tym co napisalam teraz wyjasniłam dokładnie o co mi chodzi
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.