Jak odzyskac DDA partnera

[ananke24]

#48564

hej:) podaję w takim razie maila: ananke24@plusnet.pl
pozdrawiam tak bladym świtem 🙂
miłego dnia Wszystkim czytającym
a.

[mżonka]

#48567

Joel a próbowałeś na przykład takich starych sposobów jak serenada pod oknem albo list miłosny? 😉 serenada nie jest dobrym rozwiązaniem gdy nie umie się śpiewać ale list miłosny może napisać każdy. Skoro nie chce cię widywac i nie odbiera telefonów to nic jej nie przekażesz a list przeczyta choćby z ciekawości. Myślę, ze każdy lubi otrzymywać miłe listy. Im bardziej ją taki list zaskoczy, wzruszy, im więcej razy się przy nim uśmiechnie tym większe szanse, że odbierze telefon :side:
Jeśli umiesz pisać wiersze możesz napisac wiersz o niej.
Jest jeszcze taki sprytny sposób (podobno powszechnie stosowany w japonii). Pojawianie się, niby przypadkiem tam gdzie ukochana. Nie może być to zbyt nachalne żeby nie czuła się osaczona ale zazwyczaj to przybliża do siebie dwoje ludzi – ja tak zdobyłam mojego męża. 😛
Takie moja rady 🙂
Aha i jeszcze coś… wydaje mi się, że nie ważne czy dziewczyna jest dda czy nie, jeśli kogoś kochasz to walczysz wszelkimi sposobami. Szukasz złotego środka na dda a może to błąd? Przeciez w miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone :silly:

[ixa]

#48585

Witaj!
Nie będę Ci serwowac ekstra rad, bo ani nie jestem kompetentna, ani nie znam całej waszej historii. W każdym razie byłam z DDA, krótko i specyficznie, ale kochałam naprawdę. on mnie też, wierzę w to. Nie walczyłam o niego, gdy zerwał ze mną tak definitywnie i po prostu. Nie walczyłam, ponieważ dzieliło nas 600km, ale gdybym była u niego, na miejscu lub gdyby zdarzyła mi się ponownie taka historia, na pewno próbowałabym COS zrobi, problem polega na tym, że nasza siła, nasza moc kończy się w obliczu wolnej woli innych, nawet tych co do których myślimy, że postępują wbrew sobie podejmując takie a nie inne decyzje.
Myślę, że warto dbac o miłośc. Jeśli tylko możesz, spróbuj raz jeszcze, masz do tego prawo, masz prawo wyrażac swoje uczucia, ona ma prawo odejśc.
Pisałeś jednak, że zastanawiasz się czy nie jesteś od niej uzależniony, właśnie. Zastanów się więc czym się kierujesz: miłością czy chęcią zatrzymania jej w przekonaniu, że sobie nie poradzi.
Mam nadzieję, że Cie nie uraziłam, ale wobec braku wielu informacji na wasz temat, rzucam trochę w ciemno powyższe słowa. Nie wiem bowiem jak długo byliście razem, jak to wszystko się układało, jakie sa Twoje ralacje z innymi ludźmi (to ma znaczenie, uwierz mi), czy jesteś DDA, czy masz inne problemy…

[joel44]

#48590

Ixa nie jestem DDA znamy sie z moja eks od roku. To ze o niej mysle i jestem na tym forukm to wynik mojej bezgranicznej milosci do niej. Pisalem nie o wspołuzależnieniu ale o tym ze ona teraz swoim postepowaniem po rozstaniu rani mnie. Powiem tak bylismy razem od 6 miesiecy i nigdy nie bylo zadnych problemow , byla wrecz sielanak, wszystko jednak zmienilo jedno wydarzenie ktore nie bylo zawinione przeze mnie. Poczatkowo nie robila z tego problemu jednak pozniej chyba zmienila zdanie. Odeszla piszac mi smsa -juz ie chce pisac o tym ze tak sie nie robi. Generalnie nie mamy teraz kontaktu na jej wyraźne życzenie, wszelkie próby wywoływały tylko agresje i podkreslanie jej stanowiska w tej sprawie.

[joel44]

#48592

mżonka napisał:
„Joel a próbowałeś na przykład takich starych sposobów jak serenada pod oknem albo list miłosny? 😉 serenada nie jest dobrym rozwiązaniem gdy nie umie się śpiewać ale list miłosny może napisać każdy. Skoro nie chce cię widywac i nie odbiera telefonów to nic jej nie przekażesz a list przeczyta choćby z ciekawości. Myślę, ze każdy lubi otrzymywać miłe listy. Im bardziej ją taki list zaskoczy, wzruszy, im więcej razy się przy nim uśmiechnie tym większe szanse, że odbierze telefon :side:
Jeśli umiesz pisać wiersze możesz napisac wiersz o niej.
Jest jeszcze taki sprytny sposób (podobno powszechnie stosowany w japonii). Pojawianie się, niby przypadkiem tam gdzie ukochana. Nie może być to zbyt nachalne żeby nie czuła się osaczona ale zazwyczaj to przybliża do siebie dwoje ludzi – ja tak zdobyłam mojego męża. 😛
Takie moja rady 🙂
Aha i jeszcze coś… wydaje mi się, że nie ważne czy dziewczyna jest dda czy nie, jeśli kogoś kochasz to walczysz wszelkimi sposobami. Szukasz złotego środka na dda a może to błąd? Przeciez w miłości i na wojnie wszystkie chwyty są dozwolone :silly:”
Gdy piszalem jej wiersze podobały sie jej ale nie wyczuwałem u niej jakiejs wielkiej atencji. Japonskie sposoby 🙂 moze kto wie… podoba mi sie ostatnie zdanie- dzis w nocy porwe moja eks , a jej doradców od siedmiu bolesci wystrzelam 😉

[ixa]

#48594

Pamiętam joelu, jak moj zadzwonił, a nigdy nie dzwonił, tylko pisaliśmy smsy, i powiedział: "zrywam z tobą"… nie potrafiłam zrozumiec czemu…. powiedział:"już cie zwyczajnie nie kocham". Cały nasz związek był szalony, a poznaliśmy się, wyobraź sobie, na tym forum… może zajrzy i to przeczyta… trudno.
Ja też nie jestem dda, a trafiłam tu sukając sposobu, by pomóc przyjaciołce dda-negującej ten fakt.
widzisz, ja się od ludzi uzależniam, uzależniłam się od przyjaciółki, chciałam jej pomoc, chciałam ją zmienic, chciałam ją kontrolowac. mnóstwo energii na to straciłam.
Mojego dda chciałam wspierac, pomóc, byc dodatkiem do terapii, byc bliską duszą. Pokochałam go jak nikogo dotychczas i choc trwało to zaledwie kilka miesięcy, wciąż mi go brakuje. Ale nas chyba zbyt wiele dzieliło, długo by opowiadac…
W każdym razie, joelu, wiem jak to jest kochac kogoś, kto jest dda.
Może jak ona to przemyśli, może potrzeba jej czasu, może …daj jej go trochę, a potem znów spróbuj.

[ixa]

#48595

Edytowany przez: ixa, w: 2007/11/07 14:03

[ixa]

#48598

na-drzewie@wp.pl na wypadek, jakbyś chciał coś więcej mi powiedziec, wygadac się pisemnie…

[joel44]

#48764

Wysłalem mozesz teraz wyrobic sobie opinie. Czekam na odpowiedzmailowa

[artur]

#48765

Joel, ja osobiscie znam bardzo duzo przypadkow takich jak ty opisujesz, zaden nie zakonczyl sie pomyslnie. Przewaznie po wielu nie udanych probach odzyskania osoby DDA, druga strona…poddawala sie, co bylo jak najbardziej zasadne, i ukladala sobie zycie w normalnym zwiazku. Dzis znam wiele takich osob, ktore sa bardzo szczesliwe i nie chca nawet pamietac o zwiazku z osoba dda….

[Autor]

Wpisy