Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD poezyjnie…

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 50)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 20551

      Nie wiem, jak Wy, ale gdy mi jest ¼le, lub gdy chciałabym wyrazić to co niewyrażalne posługuje się poezja. Zadziwia mnie to, jak ktoś potrafi ubrać w słowa rożne uczucia, lęki i strachy, ktore czasem nam tak trudno opisać i wyrazić. Każdy z Was pewnie też ma wiersz, aforyzm bliski sercu.( A może jakaś tworczość własna?) Jeśli macie ochotę – piszcie! Za mna od jakiegoś czasu chiodzi pewien wiersz:

      PRAWO NIEURODZONYCH

      Posłuchajcie nas, nie urodzonych,
      Dotad cichych, dotad bez obrony-
      Chcemy bowiem przemowić nareszcie!

      Nasze prawo – być dzieckiem miłości,
      Powitanym jak najmilszy z gości.
      Bez zapału – ku nam się nie śpieszcie!

      Nasze prawo – to biała kołyska,
      Pierś łabędzia, poznana w uściskach,
      Pod firanek wzniesionym batystem.

      Nasze prawo – krew pełna ekstazy
      Pięknych dziewczat i mężczyzn bez skazy,
      I kość cienka, i ¼renice czyste!

      Nasze prawo – to godność człowieka!
      Niech nam czoło potem nie ocieka,
      Niech nas w kabłak nie zgina robota.

      Nasze prawo – to radość istnienia,
      A nie martwa cierpliwość kamienia,
      A nie wieczna za śmiercia tęsknota!

      – Ktoś nas budzi niespokojna noca –
      Z chmur wyciaga – wolno wiedzieć, po co?
      Macie dla nas coś nad sen lepszego?

      Nasze prawo – pozostać w przestrzeni,
      W odległości od świateł i cieni.
      Mamy cierpieć? dla kogo? dla czego?

      Nie wciagajcie nas, smutni, za soba,
      W wasze życie osnute żałoba,
      W przera¼liwa kronikę dziennikow.

      My nie chcemy ponurych suteren,
      Przeklenstw ojca, wzniesionej siekiery.
      Kołysanki z rzężenia i krzyku!

      My nie chcemy pragnienia i głodu,
      Chcemy pięknych, kwitnacych ogrodow,
      W pełnym słoncu chcemy przeżyć młodość.

      Niech nas matki z bezmyślnego tłumu,
      W imię Ducha ¦więtego, rozumu,
      Na stracenie bezmyślnie nie wioda!

      Więc nie straszcie nas życia rarogiem,
      Bykiem strachu, godzacym w nas rogiem,
      Kwaśna nędza o krotkim oddechu.

      Cien latarni, posag na przecznicy,
      Prostytutki upior bladolicy
      Niech nas w ciężkim nie urodzi grzechu!

      Najpierw dary zgromad¼cie bogate,
      Piękność, zdrowie, rozum i dostatek,
      Potem słoncem ogrzejcie sypialnię,

      Potem progi zamiećcie na czysto,
      Zanim bytu wielka rzeczywistość
      Zaprosicie – już nieodwołalnie.

      Kiedy życie poczujemy bliskiem,
      Drżac, czekamy, więzieni łożyskiem,
      Czy nam piekło, czy niebo się ziści?

      Monstrualne pochyliwszy czoło,
      Wzdęte myśla ciężka, niewesoła,
      Jak ślimaki zwijamy się, cisi.

      Patrzac na bok oczami bez powiek,
      Przeczuwamy, co świat nam opowie,
      Gdy z czułego wyjdziemy ukrycia?

      Chcemy prawa dla nie urodzonych!
      Od suteren po zamki i trony,
      Niech nas broni przeciw grozie życia!

      Chcemy prawa, chcemy adwokatow!
      I postrachu dla tych dwojga katow,
      Ktorzy w koło chca nas zapleść krwawe.

      Toż i tym, co się srebrza od tradu,
      Wolno rodzić nas, rodzić bez sadu,
      Na pociechę! na straszna zabawę!
      /M. Pawlikowska-Jasnorzewska/

      Jamniczek
      Uczestnik
        Liczba postów: 338

        Wiersz OK. Szkoda, że taki jeden go straszliwie spi¼dził.

        viator
        Uczestnik
          Liczba postów: 222

          zgadzam się z jamnikiem 😉

          gdyby "zaśpiewał" go ktoś inny byłby ok. a tak kiepsko sie kojarzy.
          to co moge zadedykować wykonawcy:

          "chciałby nad poziomy człek, a tu ciagle niż,
          nie uciagnie pusty łeb cieżkiej dupy w wzwyż"

          .
          .
          .

          Edytowany przez: viator, w: 17.11.2005 19:38

          Noemi
          Uczestnik
            Liczba postów: 28

            Edytowany przez: Noemi, w: 2009/06/14 21:21

            man
            Uczestnik
              Liczba postów: 303

              Nigdy nie pogodzę się z ludzkim cierpieniem, postaram się je zrozumieć…

              anis79
              Uczestnik
                Liczba postów: 203

                Do mnie od poł roku najlepiej przemawia Miłobędzka:

                ***
                …i słow dziewczyno, jest zawsze mniej
                a żywego więcej niż potrafisz znaleść

                ***
                obieram kartofle, głaszczę cię po głowie, podnoszę listek
                z ziemi, zapalam światło, zapalam papierosa, chwytam klam-
                kę, wyjmuję bilet tramwajowy

                nie spiesz się tak, za prędko siwiejesz

                biegnij, biegnij tyle twojego co zakłuje w piersiach

                ***
                o mnie ze mna? o ciebie do mnie? o mnie do ciebie? bliżej?
                o nia w świecie? o świat w niej? sam świat?
                o do? o drzewo? o syna?
                i o to zapisane? o Ty zapisan w pośpiechu?
                o nam pisane jutro?

                jutro, bad¼ łagodne!

                O tak – 'jutro bad¼ łagodne’ 🙂

                viator
                Uczestnik
                  Liczba postów: 222

                  [color=#000080]
                  ja wiem, wiem, że gor tych siedem jest
                  wiem też wiem, przejść muszę siedem rzek

                  i ciagle dal, za dala dal,
                  zawieje, śnieżyce i żar i kurz
                  i nie wiem nawet już
                  czy tam gdzieś będzie kres

                  już w żadnych oczach nie będę mieszkać mogł
                  już w każdych włosach zobaczę wstęgę drog

                  i ciagle dal……

                  ja wiem, czemu zaszumiał nagle wiatr
                  słyszę mowi, że w drogę na mnie czas

                  i ciagle dal…[/color]

                  E.Stachura

                  .
                  .
                  .

                  Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 15:15

                  Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 21:20

                  viator
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 222

                    [color=#800080]
                    NIE WIERZE W NIC, NIE PRAGNE NICZEGO NA ¦WIECIE,
                    WSTRET MAM DO WSZYSTKICH CZYNOW, DRWIE Z WSZELKICH ZAPA£OW,
                    POS¡GI MOICH MARZEN STR¡CAM Z PIEDESTA£OW
                    I ZDRUZGOTANE RZUCAM W NIEPAMIECI ¦MIECIE…

                    A WPRZOD JE DEPCE Z ¯ALU TAK DZIKIM SZALENSTWEM
                    JAK RZE¬BIARZ, CO CHCIA£ ZAKL¡Æ W MARMUR AFRODYTE
                    WIDZ¡C TRUD SWOJ DAREMNYM, MARMURY ROZBITE
                    DEPCE, PL¡CZ¡C KRZYK BOLU Z ¦MIECHEM I PRZEKLENSTWEM.

                    I JEDNA MI JU¯ TYLKO WIARA POZOSTA£A:
                    ¯E KONIECZNO¦Æ JEST WSZYSTKIM, WOLA LUDZKA NICZYM –
                    I JEDNO MI JU¯ TYLKO ZOSTA£O PRAGNIENIE

                    NIRWANY, W KTOREJ ISTNO¦Æ POGR¡¯A SIE CA£A
                    W BEZW£ADNO¦CI, W OMDLENIU SENNYM, TAJEMNICZYM,
                    I NIE CZUJ¡C PRZECHODZI Z WOLNA W NIEISTNIENIE
                    [/color]

                    K. PRZERWA-TETMAJER

                    .
                    .
                    .

                    Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 15:25

                    Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 21:21

                    bahura_tovah
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 256

                      [color=#0000FF]
                      zgłębiaj marzenia,
                      bo slogan cię pożre inaczej

                      (drzewa sa własnymi korzeniami
                      a wiatr jest wiatrem)

                      sercu zaufaj,
                      gdy morza ogien ogarnie

                      (i żyj miłościa
                      choć gwiazdy pędza wspak)

                      czcij przeszłość
                      lecz przyszłość z radościa przyjmuj

                      (do tanca z własna śmiercia pojd¼
                      na waszym weselu)

                      nie przejmuj się światem
                      jego łotrami i bohaterami
                      (bo bog kocha dziewczyny
                      i ziemię i dzien jutrzejszy)

                      / E. E. Cummings /[/color]

                      towarzyszy mi od…nastych urodzin…uwielbiam

                      anis79
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 203

                        młodopolskiej poezji mowimy: TAK

                        Tak jestem smętny, jak kurhan na stepie
                        a tak samotny, jak wicher na morzu –
                        a tak zbłakany, jak liść na bezdrożu –
                        a tak zwinięty, jak połoz w czerepie.

                        Strasza mnie widma i tajemne zbrodnie,
                        śpiewaja rajow skrzydlate Ahury –
                        gdybym rozedrzeć mogł na sercu chmury
                        rzucałbym gwiazdy sercom bezpodobnie!

                        Gdybym ja nie był druid skamieniały,
                        bog bez wieczności i krol bez korony –
                        gdybym ja nie był ptak morski szalony –
                        gdybym ja nie był od męki sczerniały,
                        gdybym ja nie był jak śpiew na mogile –
                        powiodłbym – na Termopile!

                        Inne wiersze Micinskiego do poczytania [url=http://monika.univ.gda.pl/~literat/micinski/index.htm]TUTAJ[/url]

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 50)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.