Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › poezyjnie…
-
AutorWpisy
-
Anonim17 listopada 2005 o 09:36Liczba postów: 20551
Nie wiem, jak Wy, ale gdy mi jest ¼le, lub gdy chciałabym wyrazić to co niewyrażalne posługuje się poezja. Zadziwia mnie to, jak ktoś potrafi ubrać w słowa rożne uczucia, lęki i strachy, ktore czasem nam tak trudno opisać i wyrazić. Każdy z Was pewnie też ma wiersz, aforyzm bliski sercu.( A może jakaś tworczość własna?) Jeśli macie ochotę – piszcie! Za mna od jakiegoś czasu chiodzi pewien wiersz:
PRAWO NIEURODZONYCH
Posłuchajcie nas, nie urodzonych,
Dotad cichych, dotad bez obrony-
Chcemy bowiem przemowić nareszcie!Nasze prawo – być dzieckiem miłości,
Powitanym jak najmilszy z gości.
Bez zapału – ku nam się nie śpieszcie!Nasze prawo – to biała kołyska,
Pierś łabędzia, poznana w uściskach,
Pod firanek wzniesionym batystem.Nasze prawo – krew pełna ekstazy
Pięknych dziewczat i mężczyzn bez skazy,
I kość cienka, i ¼renice czyste!Nasze prawo – to godność człowieka!
Niech nam czoło potem nie ocieka,
Niech nas w kabłak nie zgina robota.Nasze prawo – to radość istnienia,
A nie martwa cierpliwość kamienia,
A nie wieczna za śmiercia tęsknota!– Ktoś nas budzi niespokojna noca –
Z chmur wyciaga – wolno wiedzieć, po co?
Macie dla nas coś nad sen lepszego?Nasze prawo – pozostać w przestrzeni,
W odległości od świateł i cieni.
Mamy cierpieć? dla kogo? dla czego?Nie wciagajcie nas, smutni, za soba,
W wasze życie osnute żałoba,
W przera¼liwa kronikę dziennikow.My nie chcemy ponurych suteren,
Przeklenstw ojca, wzniesionej siekiery.
Kołysanki z rzężenia i krzyku!My nie chcemy pragnienia i głodu,
Chcemy pięknych, kwitnacych ogrodow,
W pełnym słoncu chcemy przeżyć młodość.Niech nas matki z bezmyślnego tłumu,
W imię Ducha ¦więtego, rozumu,
Na stracenie bezmyślnie nie wioda!Więc nie straszcie nas życia rarogiem,
Bykiem strachu, godzacym w nas rogiem,
Kwaśna nędza o krotkim oddechu.Cien latarni, posag na przecznicy,
Prostytutki upior bladolicy
Niech nas w ciężkim nie urodzi grzechu!Najpierw dary zgromad¼cie bogate,
Piękność, zdrowie, rozum i dostatek,
Potem słoncem ogrzejcie sypialnię,Potem progi zamiećcie na czysto,
Zanim bytu wielka rzeczywistość
Zaprosicie – już nieodwołalnie.Kiedy życie poczujemy bliskiem,
Drżac, czekamy, więzieni łożyskiem,
Czy nam piekło, czy niebo się ziści?Monstrualne pochyliwszy czoło,
Wzdęte myśla ciężka, niewesoła,
Jak ślimaki zwijamy się, cisi.Patrzac na bok oczami bez powiek,
Przeczuwamy, co świat nam opowie,
Gdy z czułego wyjdziemy ukrycia?Chcemy prawa dla nie urodzonych!
Od suteren po zamki i trony,
Niech nas broni przeciw grozie życia!Chcemy prawa, chcemy adwokatow!
I postrachu dla tych dwojga katow,
Ktorzy w koło chca nas zapleść krwawe.Toż i tym, co się srebrza od tradu,
Wolno rodzić nas, rodzić bez sadu,
Na pociechę! na straszna zabawę!
/M. Pawlikowska-Jasnorzewska/Wiersz OK. Szkoda, że taki jeden go straszliwie spi¼dził.
zgadzam się z jamnikiem 😉
gdyby "zaśpiewał" go ktoś inny byłby ok. a tak kiepsko sie kojarzy.
to co moge zadedykować wykonawcy:"chciałby nad poziomy człek, a tu ciagle niż,
nie uciagnie pusty łeb cieżkiej dupy w wzwyż".
.
.Edytowany przez: viator, w: 17.11.2005 19:38
Edytowany przez: Noemi, w: 2009/06/14 21:21
Nigdy nie pogodzę się z ludzkim cierpieniem, postaram się je zrozumieć…
Do mnie od poł roku najlepiej przemawia Miłobędzka:
***
…i słow dziewczyno, jest zawsze mniej
a żywego więcej niż potrafisz znaleść***
obieram kartofle, głaszczę cię po głowie, podnoszę listek
z ziemi, zapalam światło, zapalam papierosa, chwytam klam-
kę, wyjmuję bilet tramwajowynie spiesz się tak, za prędko siwiejesz
biegnij, biegnij tyle twojego co zakłuje w piersiach
***
o mnie ze mna? o ciebie do mnie? o mnie do ciebie? bliżej?
o nia w świecie? o świat w niej? sam świat?
o do? o drzewo? o syna?
i o to zapisane? o Ty zapisan w pośpiechu?
o nam pisane jutro?jutro, bad¼ łagodne!
O tak – 'jutro bad¼ łagodne’ 🙂
[color=#000080]
ja wiem, wiem, że gor tych siedem jest
wiem też wiem, przejść muszę siedem rzeki ciagle dal, za dala dal,
zawieje, śnieżyce i żar i kurz
i nie wiem nawet już
czy tam gdzieś będzie kresjuż w żadnych oczach nie będę mieszkać mogł
już w każdych włosach zobaczę wstęgę drogi ciagle dal……
ja wiem, czemu zaszumiał nagle wiatr
słyszę mowi, że w drogę na mnie czasi ciagle dal…[/color]
E.Stachura
.
.
.Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 15:15
Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 21:20
[color=#800080]
NIE WIERZE W NIC, NIE PRAGNE NICZEGO NA ¦WIECIE,
WSTRET MAM DO WSZYSTKICH CZYNOW, DRWIE Z WSZELKICH ZAPA£OW,
POS¡GI MOICH MARZEN STR¡CAM Z PIEDESTA£OW
I ZDRUZGOTANE RZUCAM W NIEPAMIECI ¦MIECIE…A WPRZOD JE DEPCE Z ¯ALU TAK DZIKIM SZALENSTWEM
JAK RZE¬BIARZ, CO CHCIA£ ZAKL¡Æ W MARMUR AFRODYTE
WIDZ¡C TRUD SWOJ DAREMNYM, MARMURY ROZBITE
DEPCE, PL¡CZ¡C KRZYK BOLU Z ¦MIECHEM I PRZEKLENSTWEM.I JEDNA MI JU¯ TYLKO WIARA POZOSTA£A:
¯E KONIECZNO¦Æ JEST WSZYSTKIM, WOLA LUDZKA NICZYM –
I JEDNO MI JU¯ TYLKO ZOSTA£O PRAGNIENIENIRWANY, W KTOREJ ISTNO¦Æ POGR¡¯A SIE CA£A
W BEZW£ADNO¦CI, W OMDLENIU SENNYM, TAJEMNICZYM,
I NIE CZUJ¡C PRZECHODZI Z WOLNA W NIEISTNIENIE[/color]K. PRZERWA-TETMAJER
.
.
.Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 15:25
Edytowany przez: viator, w: 18.11.2005 21:21
[color=#0000FF]
zgłębiaj marzenia,
bo slogan cię pożre inaczej(drzewa sa własnymi korzeniami
a wiatr jest wiatrem)sercu zaufaj,
gdy morza ogien ogarnie(i żyj miłościa
choć gwiazdy pędza wspak)czcij przeszłość
lecz przyszłość z radościa przyjmuj(do tanca z własna śmiercia pojd¼
na waszym weselu)nie przejmuj się światem
jego łotrami i bohaterami
(bo bog kocha dziewczyny
i ziemię i dzien jutrzejszy)/ E. E. Cummings /[/color]
towarzyszy mi od…nastych urodzin…uwielbiam
młodopolskiej poezji mowimy: TAK
Tak jestem smętny, jak kurhan na stepie
a tak samotny, jak wicher na morzu –
a tak zbłakany, jak liść na bezdrożu –
a tak zwinięty, jak połoz w czerepie.Strasza mnie widma i tajemne zbrodnie,
śpiewaja rajow skrzydlate Ahury –
gdybym rozedrzeć mogł na sercu chmury
rzucałbym gwiazdy sercom bezpodobnie!Gdybym ja nie był druid skamieniały,
bog bez wieczności i krol bez korony –
gdybym ja nie był ptak morski szalony –
gdybym ja nie był od męki sczerniały,
gdybym ja nie był jak śpiew na mogile –
powiodłbym – na Termopile!Inne wiersze Micinskiego do poczytania [url=http://monika.univ.gda.pl/~literat/micinski/index.htm]TUTAJ[/url]
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.