Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Rozmowy, które przekraczają tematy innych wątków

Przeglądasz 10 wpisów - od 10,091 do 10,100 (z 10,111)
  • Autor
    Wpisy
  • Chłopiec Papuśny
    Uczestnik
      Liczba postów: 3706

      Cieszę sie, że uważasz że jestem przystojny. 😉

      Chłopiec Papuśny
      Uczestnik
        Liczba postów: 3706

        W mordę jeża. Miałem iść z rana do lekarza z wynikami badań. Włączyła mi się niechęć i nie wstałem. Ugh! Dopiero w następnym tygodniu pójdę.Jestem nie konsekwentny. Dzisiaj jeszcze czeka mnie wolontariat. Na początku sprawiał on mi przyjemność, po czasie się zmieniło. Jakbym się zmuszał do tego, że mogę komuś pomóc. Egh.

        anula51
        Uczestnik
          Liczba postów: 232

          😛 To może trzeba by zrezygnować z tgo wolontariatu. Po co się zmuszać, skoro Cię to nudzi

          Chłopiec Papuśny
          Uczestnik
            Liczba postów: 3706

            Tu jest konsensus pogrzebany. Bo oczekują ode mnie że przyjdą, ja się czuje trochę jakbym ich okłamywał. Bo sprawia mi to frajdę, ale się boję jak zostanę zaakceptowany, czy sobie poradzę z obowiązkami. Mam problem ogromny z „regularnością” (nie wiem jak to nazwać). Mam poczucie winy, że po dwóch pierwszych tygodniach nie byłem na wolontariacie, bo musiałem pracować i zamiast im to powiedzieć to skłamałem że byłem chory. egh 🙂

            Żeby było śmieszniej to jest moja przyszła praca. Zgłosiłem tam chęć pracy, a teraz muszę z dyrektorką rozmawiać, bo mnie jeden z sanitariuszy wkręcił w to, a ja nie chciałem. A wtedy poszukiwałem nowej pracy. Pogmatwane to.

            anula51
            Uczestnik
              Liczba postów: 232

              Faktycznie jest to pogmatwane. Ale jak b będziesz się na siłę uszczęśliwiać, to żadna praca nie będzie „własciwa”

              Dziś też miałam małego LENIA, miałam iść na terapie. Doszłam do wniosku, że po co , co ja mu powiem, jak nic nie wymyślam! Ostatnio tak mnie zdołował, że odechciało mi się tam chodzić

              Chłopiec Papuśny
              Uczestnik
                Liczba postów: 3706

                Co Ci szeptał na uszko, ze aż odechciało Ci sie chodzić:-) Ja brałem połoweę z tego co mi terapeuta powiedział. Resztę odrzucałem. Ale chyba wezmę się jeszcze raz za terapię.:-)

                anula51
                Uczestnik
                  Liczba postów: 232

                  No wiesz taki formy zwierzeń to na @ – anula51_1983@poczta.fm, nie na łamach forum

                  anula51
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 232

                    Im dłużej tam chodzę, to odnoszę wrażenie iż jest gorzej niż wcześniej…:/

                    Chłopiec Papuśny
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 3706

                      Jeżeli boli tzn. że terapia działa. To ma boleć, jest łatwiej wprowadzać zmiany.

                      anula51
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 232

                        Wiem, że ma boleć” Jak boli, to wiesz że żyjesz”

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 10,091 do 10,100 (z 10,111)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.