Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Rozmowy, które przekraczają tematy innych wątków

Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 10,111)
  • Autor
    Wpisy
  • lol
    Uczestnik
      Liczba postów: 5504

      Niunia86 zapisz:
      „Aguś bardzo dziękuję:kiss:

      Felicjo co do Twojej historii, przykro mi że spotkała Cię w życiu taka przykrość. (mam na myśli rodziców) Nie zajmuj się już osobą Pompejusza i rozwlekaniem tego co było tylko skup się wyłącznie na sobie musisz pogodzić się z przeszłością i pozwolić jej odejść. Zeby zmienić cokolwiek w swoim życiu musisz zacząć zmiany od siebie, a robiąc z siebie ofiarę stoisz w miejscu. Jeśli lubisz takie zawieszenie to gratuluję, marnuj życie tylko po co?
      Czy nie uważasz że jest zbyt krótkie?
      Więc kobieto weź się w garść i pracuj na to aby odnaleźć swoje szczęście, powiem Ci tylko tyle że ono jest w Tobie a to ile czasu zajmie Ci jego odnalezienie zależy wyłącznie od Ciebie:kiss:”

      Niunia co do Twojej wypowiedzi to chociaz nie jestem Felicją to mnie to trafiło. to znaczy w jakiś sposób zajmuje sie sobą, jednak np moje bagno i to, ż eludzie mnie odrzucili, to dla mnie duży cios. Ja potrzebuje ludzi, nie tylko sama chce walczyć o siebie, potrzebuje innych wsparcia, a jeśli tylko czuje odrzucenie, to trudno mi o siebie walczyć. Nikt mi nie wierzy w moje dobre intencje, widać tylko to co nabroiłam-i to nieświadomie., Niestety ja mam silną potrzebe beronienia sie i to też zostało odżucone, ż emecze. może tak jest, niestety każdy mma jakieś mechanizmy nauczone wz domu. Ja musiałam przeważnie walczyc, by przetrwac. I generalnie ani zająć sie sobą w tym bagnie nie jest dobre, bo ciągle potrzebuje tych ludzi, którzy mnie odrzucili. I nie wiem jak sobie radzić z bagnem.

      lol
      Uczestnik
        Liczba postów: 5504

        Załuje, z eto napisałam-2 ostatnie posty, ale nie lubie uciekać od tego co już narobiłam.

        lol
        Uczestnik
          Liczba postów: 5504

          ultrasony zapisz:
          „Lajla mnie generalnie chodzilo o to, ze byc moze na tym etapie na jakim jestes byc moze to nie jest jeszcze praca dla Ciebie. Skoro sama mysl o tym sprawia, ze sie zle czujesz to moze jeszcze nie czas by brac za to. Wiesz wszystko w swoim czasie.
          Po prostu to dobrze przemysl.”

          Sony pierwszy raz podoba mi sie Twoja wypowiedź.:)

          lol
          Uczestnik
            Liczba postów: 5504

            ultrasony zapisz:
            lol zapisz:
            ultrasony zapisz:
            „no ja jestem innego zdania
            jestes pewna sobie poradzisz skoro na sama mysl masz jazde?
            przemysl dwa razy, bo potem spotyka sie takiego rozjechanego typa i nie wiadomo o co chodzi”

            Ja bym się tu zdołowała.
            Szukam pomocy, a ktos mnie określa negatywnie- spotyka sie takiego rozjechanego typa i nie wiadomo o co chodzi. Moim zdaniem można wypowiedzieć sie sensownie używając wartościowych epitetów.”

            tak ludzie to postrzegaja
            nie jestes w stanie przez to przebrnac? – zrob cos z tym, bo swiat sie nie zmieni
            Ty lol nie rozumiesz, ze DDA skrot nie nalezy brac doslownie
            ja bym to rozlozyl tak

            DDA – Dorosle Dziecinne Zachowanie”

            Mi sie wydaje, że tu chodzi o inny system wartosci. Niestety nie przekrocze Twojego i nie zmusze Cie byś sie zachowywał według moich norm. Jednak nie lubie jak ktoś bagatelizuje mój system wartości. Mnie akurat te słowa by zraniły, ja uwazam, z eczłowieka należy dowartościowywać a nie dołować, nawet jak troszke jest pogubiony. Moim zdaniem to jest bardzo ciężkie, ale staram sie szukać jakiś możliwości by tak określac moje myśli.

            ultrasony
            Uczestnik
              Liczba postów: 2040

              Co sie Tobie wydaje to jest Twoje. Ja ani nikt inny nie ma obowiazku nikogo dowartosciowywac ani dolowac. To kwestia indywidualna.

              Lajla
              Uczestnik
                Liczba postów: 88

                Lol lubię Ciebie "czytać", nawet jeśli nie pozostawiam po sobie komentarza, bo czasem zwyczajnie nie wiem co napisać, by nie pisać głupstw, to wiedz, że czytam i myślę o Tobie dobrze. Nie wiem, czy dla Ciebie wiele to znaczy, ale myślę, że fajnie jest wiedzieć, że ktoś o nas dobrze myśli.

                ultrasony
                Uczestnik
                  Liczba postów: 2040

                  Lajla nie nakrecal sie tak na lol, bo ona dalej ma sporo problemow B) B)
                  Filtry znaczy:cheer:

                  lol
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 5504

                    ultrasony zapisz:
                    „Co sie Tobie wydaje to jest Twoje. Ja ani nikt inny nie ma obowiazku nikogo dowartosciowywac ani dolowac. To kwestia indywidualna.”

                    Ja tylko poprosiłam o zmiane tonu. Dlaczego większości osob prośby traktuje jako nakaz czy coś podobnego? Dla mnie prośba to coś takiego, co można spełnic dla drugiej osoby. A jeśli przebywam z osobami, które przeginają z tonem i słownictwem oraz nie bardzo szanują moje prośby, chyba powinnam sie nauczyć ignorować rozmów z takimi osobami. Eh pownnam-chyba mi to nie zawsze wychodzi.:(
                    Jak chcesz kogoś dołować to dołuj, przecież to nie w moich rękach. Nie wiem dlaczego ludzie nie umią odróżnic prośby od reszty.

                    Moim zdaniem prośba to jest coś nad czym druga osoba moze sie zastannowić. Dla mnie jeśli prośba jest w granicach moralnych i nie przekraczające moje granice mogę się postarać dla drugiego człowieka coś zrobić, na ile mi sie uda.

                    Edytowany przez: lol, w: 2012/12/12 09:35

                    lol
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 5504

                      ultrasony zapisz:
                      „Lajla nie nakrecal sie tak na lol, bo ona dalej ma sporo problemow B) B)
                      Filtry znaczy:cheer:”

                      Sony masz racje mam ogromnie wiele problemów, gdzie czasem mi sie zdarza nieświadomie przekroczyć granice kogoś. Bardzo mnie wtedy boli, bo nie chcąc tego potrafie ranić. Tylko nie wiem dlaczego, ale ja bardziej wole wyciagać swoją ręke do takich ludzi niz do takich co nie mają problemu. Nie chodzi mi tu o ratownictwo. Chodzi mi tu o to, że wiem jak w tych problemach człowiek może czuć sie samotny.Pisze to z własnego doświadczenia i z tego co widze u ojca. Mi sie wydaje, ze ojciec jest tak strasznie samotny, a ma w sobie tyle problemów, które właśnie one go prowadzą do tej samotnosci. Ja tez tak miałam bałam sie zranienia to unikałam osób, nic mi to nie dało, bo tym bardziej mnie raniły. Przez swoje problemy uciekałam od ludzi. Często sie słyszy, że wiele osób z problemami czuje sie samotnych, nie zrozumianych i wiem jakie to uczucie. Jak to boli, jak sie ma takie pragnienia. Wiem, z eto zależy od nas samych, jednak ich problemy tak jak moje przygniatają. Ja sie nie kryje że mam tyle problemów, niestety mam je.

                      lol
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 5504

                        Lajla zapisz:
                        „Lol lubię Ciebie "czytać", nawet jeśli nie pozostawiam po sobie komentarza, bo czasem zwyczajnie nie wiem co napisać, by nie pisać głupstw, to wiedz, że czytam i myślę o Tobie dobrze. Nie wiem, czy dla Ciebie wiele to znaczy, ale myślę, że fajnie jest wiedzieć, że ktoś o nas dobrze myśli.”

                        Dziękuje Lajla. Dużo mi to daje, ż ektoś dobrze myśli o mnie. Ja też dobrze o Tobie myśle.:)

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11 do 20 (z 10,111)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.