Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD szarość

Przeglądasz 3 wpisy - od 31 do 33 (z 33)
  • Autor
    Wpisy
  • Anonim
      Liczba postów: 20551

      no to brzmi "gro¼nie ", pozostaje trzymać kciuki / w garści /

      Anonim
        Liczba postów: 20551

        a tam "strachy na lachy" to jest wlasnie fajne uczucie, no dobra, czas sie zabrac za budowanie, ale to trudny proces, nie myslalam, ze az tak, czasem brak mi sil

        Anonim
          Liczba postów: 20551

          Dokładnie tak jest, że każdy, kto będzie dażył do tego aby coś ze soba zrobić, w odpowiednim dla siebie momencie życia stwierdzi, że dosyć płaczu. Bo rzeczywiście użalanie się nad soba do niczego nie prowadzi, chociaż może nie, prowadzi – prowadzi do tego, że w pewnym momencie stwierdza się, że użalanie się nad soba do niczego nie prowadzi. Tak było ze mna po poronieniu i rozstaniu z mężem (oboje DDA) płakałam z przerwami przez kilka miesięcy. Użalałam się nad soba jak to zostałam strasznie zraniona przez człowieka, ktorego bardzo kochałam. Jak zostałam poszkodowana przez życie – dziecinstwo spieprzone, małżenstwo się sypnęło. Płakałam, płakałam, robiłam z siebie ofiarę losu. W pewnym momencie powiedziałam sobie dość, basta, czas wziać życie w swoje ręce, no i zaczęłam pracę nad soba. Oczywiście w międzyczasie też czasami płakałam ale zdarza mi się to na szczęście coraz rzadziej.

        Przeglądasz 3 wpisy - od 31 do 33 (z 33)
        • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.