Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › tym razem bez tematu
-
AutorWpisy
-
Ponieważ moim ulubiony ostatnio zajęciem sa spacery i rozmyślanie, to przydałby się ktoś do pospacerowania… bo ileż można się włoczyć samemu po Warszawie wdychajac spaliny? 😉 Z drugiej strony jest problem w tym, że spacery służa mi do przemyślen, więc raczej porzebuję kogoś, kto nie będzie probował gadaniem bez przerwy zagłuszać mi myśli 🙁
Ach i jeszcze: kawa na wynos + siedzenie gdzieś na słoneczku, gdzie można pogapić się na ludzi i pomachać nogami, jak sześciolatek :laugh:Hm. Gdybym miała z kim to poszłabym na spacer pogadać chocby o pogodzie, na dyskotekę coby się wyszaleć, do kina i może gdzieś na wycieczkę w okolice żeby coś zwiedzić. Moze też do kogoś na maraton filmowy. To narazie tle co przychodzi mi do głowy. Ach te marzenia. Czy kiedykolwiek się ziszcza, przeciesz nie marzę o tym by być prezydentem USA. :unsure:
hej! widze, że temat się rozwinał 🙂
zatem czy jest ktoś z £odzi? lub okolicy? kto chciałby się spotkać, na spacer (uwielbiam), na kawe, na herbate, do kina, potanczyć, pogadać, i nie wiem co jeszcze…:P 🙂
podpisuje sie wszystkimi konczynami pod wypowiedzia Anieli, nie mogę rozmawiać z moimi znjomymi o swoich problemach, nawet z przyjaciołka nie bardzo, bo oni tego nie rozumieja..pare razy probowałam…to nie jest przyjemne…zwłaszcza kiedy się do konca samemu sobie nie ufa i ma niskie poczucie wartości…
🙂
oczywiście nie szukam znajomych tylko do powaznych rozmow o DDA…raczej fajnych ludzi, ktorych na tym forum nie brakuje…jak sadze 🙂
Anonim
12 października 2005 o 10:01Liczba postów: 20551chętnie bym z wami pospacerował, jednak… odległości sa spore (3city) 😉
kawa i przechodnie? nie¼le. ja od siebie dorzucam czekolade i słone chipsy.
Anonim
20 października 2005 o 16:40Liczba postów: 20551Jak by sie ktoś nudził i chciałby gdzieś wyskoczyć to można walić śmiało…
Jestem Krzysztof 26 lat z Warszawy i nie lubię sie przedstawiać np. na mityngach jako DDA 🙂 gg:8845178 często bywam niewidoczny mimo tego często bywam ;).Anonim
20 października 2005 o 21:10Liczba postów: 20551Z drugiej strony jest problem w tym, że spacery służa mi do przemyślen, więc raczej porzebuję kogoś, kto nie będzie probował gadaniem bez przerwy zagłuszać mi myśli 🙁
hej anis,
kurde cudnie spotkac taka osobe podobna ciut bardzo;) do mnie. Tez jestem z Wwy, choc samotne spedzanie czasu uwielbiam, postrzegam to raczej jako problem, jak mozna byc Wwianka i byc na tyle dzikim , aby stronic od ludzi? hehe..ja potrzebuje ciszy..wtedy moje mysli plyna same…uwielbiam samotne spacery, sama chodze do kina, mam nawet taka laweczke na powislu, gdzie siedze i wachluje stopkami..super sprawa najbardziej lubie patrzec na dzieciaki jak bawia sie na chustawkach…poza tym zycie to superfajnienudny film tak jak stary jarmusch…kavy nie lubie…ale napisz czasem (jassne@wp.pl) 😉A może jest ktoś ze ślaska (gornego) ??
Fajnie też było by się spotkać 🙂lars_ napisał:
„hej anis,
kurde cudnie spotkac taka osobe podobna ciut bardzo;) do mnie.”
Tak, to jest super. To forum pod tym względem jest dla mnie wyjatkowe 🙂
„ale napisz czasem (jassne@wp.pl) ;)”
Napisałam, tylko zapomniałam zapytać: gdzie dokładnie sa te huśtawki? 😉Anonim
10 listopada 2005 o 14:40Liczba postów: 20551to jest tak masz sobie zyciejakie masz zazroscisz innym i wkurwia cie ze mama nie rozumie dlaczego sama sobie siedzisz w domku i te aluzje bo ciocia ma zieciow juz przeciez a moze ty sie nie lubisz bawic a jak sie bawisz to tak zeby nikt sobie o tobie nic zlego nie pomyslal cio wkurwia mnie to cale dda pierdole je i nawet lepiej cos nie wyszlo? nom bo mam dda i nie ja wcale nie przeklinam
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.