Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD zazdroszczę Wam

Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 32)
  • Autor
    Wpisy
  • Kłos
    Uczestnik
      Liczba postów: 106

      Zazdroszczę tym wszystkim młodym, którzy już wiedzą co im dolega, odzyskali świadomość, zmieniają swoje życie.
      Moje przebudzenie było bolesne. Wiedziałem, że coś jest ze mną nie tak, ale nie miałem odwagi się temu przyjrzeć. Cała moja młodość to unikanie życia. Przed tak zwaną dorosłością broniłem się rękami i nogami i praktycznie do trzydziestki nie byłem w stanie się usamodzielnić. Zderzenie z tym, czego się bałem zakończyło się boleśnie. Od kilku lat mam nerwicę, stany lękowe i tym podobne atrakcje. Kto tego nie doświadczył niech dziękuje Opatrzności. Moje dawne problemy i rozterki – podobne do tych, o których często tu czytam – wydają mi się z perspektywy czasu śmiesznymi igraszkami wobec tego czego doświadczam obecnie.
      Może gdybym wiedział o DDA 10 lat wcześniej moje życie potoczyłoby się inaczej. Może. Teraz jest o niebo, albo i o całą galaktykę trudniej. Chociaż czasem tak jest, że potrzeba wstrząsu żeby cokolwiek zrobić.
      Korzystajcie z szansy jaką dało Wam życie. Nie czekajcie, aż coś samo się zmieni, aż przyjdzie ten moment kiedy będzie gotowi, kiedy się "obudzicie, bo to n i g d y nie nastąpi. Bierzcie się do roboty tu i teraz, abyście nie musieli jak jak wygrzebywać się z otchłani…

      Netka
      Uczestnik
        Liczba postów: 512

        To, że wiemy nie znaczy, że już jest super, ja dowiedziałam się mając 18 lat a terapię ropoczęłam dopiero po 4 latach …
        Pmaiętaj: NIGDY NIE JEST ZA PÓZNO ABY ZACZAC TAK JAK CHCE SIE ZYC!

        Gonzo
        Uczestnik
          Liczba postów: 512

          W sumie to kazdy moglby sie smucic ze tak pozno i ze w ogole bylo zle.

          Przeszlosci zmienic nie mozna, mozna tylko rozne wnioski wyciagnac z niej …

          …i doswiadczen innych ludzi, ale glownie tych ktorym sie udalo,
          a nie tych ktorzy jeszcze nie wiedza czego szukaja…

          🙂

          gonzo

          Netka
          Uczestnik
            Liczba postów: 512

            Na pierwszej stronie przeczytałam takie ciekawe zdanie … Trudne dzieciństwo nie tłumaczy, lecz zobowiązuje! Teraz już wiesz … Gratuluję – to pierwszy krok 😉

            yucca
            Uczestnik
              Liczba postów: 588

              Kłos, a ja Ci powiem, że pieprzysz głupoty!!! To coś w Twoim zyciu co nazywasz przebudzeniem nie jest tym czym przebudzenie w ogóle jest. Ono nie wpedza w nerwicę, ale daje spokój, radość, świadomość i poczucie celu. Ale tego sie nei osiąga z dopustu bozego, tylko poprzez własną walkę. A w Tobie tyle jest raniącej Ciebie samego rezygnacji, która związuje Ci ręce.
              Ja tez przez niejedno przeszłam, mam 29 lat, od 2 lat wiem co mi jest. Wczęsniej moje życie było nieustającą depresją, nerwice mam od wczesnych lat szkoły podstawowej. Unikanie zycia to moja specjalnośc, nie podejmowanie działan, unikanie ludzi, strach i rezygnacja.
              A i ostatnie 2 lata nie były usłane różami, choć depresja minęła i chciałam walczyć. Co z tego, że nie masz juz nastu lat. Kazdego dnia rodzimy się od nowa, każdego dnia jestesmy nowymi ludzmi, kazde usłyszane czy przeczytane zdanie, każde zdarzenie może nas zmienić, jeśli tylko sami na to pozwolimy i nie bedziemy się brtonic przed szczęsciem . Przeszłość nie ma znaczenia, jest dziś i dziś mozemy wszystko.
              Moze to brzmi jak głodny kawałek z jakiejś sekty, nie wiem tego, to moje słowa płynące z głębi mnie i gwarantuje głową że można z tego wyleź bez względu na wiek czy przeżycia. Ja jestem tym wszystkim zafascynowana, tym, ze mogę wszystko co chcę, jeśli tylko chcę dostatecznie mocno. Dopiero teraz dostrzegam w ogóle swoje mozliwosci, potencjał, to coś niesamowitego. Masz jeszcze mnóstwo czasu, tylko uwierz i weź sie do roboty, nikt nie zrobi tego za Ciebie, ale nie bój się szukać ludzi którzy Ci w tym pomogą i wiedzy.
              Pozdrawiam
              yucca

              Kłos
              Uczestnik
                Liczba postów: 106

                yucca napisał:
                „Kłos, a ja Ci powiem, że pieprzysz głupoty!!! ”

                Cóż, nikt nie ma monopolu na prawienie mądrości.;)

                Zebyśmy się dobrze zrozumieli: sens mojego posta jest taki – nie czekajcie na cud, ale weźcie się do pracy nad sobą ( t odo tych, którzy się jeszcze nie wzięli). Ja czekałem i teraz efekty tego są opłakane. Czy napisałem gdzieś, że siedzę z założonymi rękami? Nie zauważyłem.Tyle.

                Edytowany przez: Kłos, w: 2007/08/22 11:35

                yucca
                Uczestnik
                  Liczba postów: 588

                  Kłos napisał:
                  ” sens mojego posta jest taki – nie czekajcie na cud, ale weźcie się do pracy nad sobą. Tyle.”
                  A sensem mojego jest: Ty zrób to samo!!! 🙂 Każdy z nas ma taką samą szansę póki żyje i nie ma usprawiedliwienia.
                  Pozdrawim
                  yucca

                  Kłos
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 106

                    yucca, nie zrozumieliśmy się, ale nie ma sensu toczyć dyskusji. Napisałem, to co napisałem: łatwiej jest się zmieniać, kiedy nie jesteśmy pod presją, i to czynić polecam niezdecydowanym;)

                    yucca
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 588

                      Kłos napisał:
                      ” łatwiej jest się zmieniać, kiedy nie jesteśmy pod presją, i to czynić polecam niezdecydowanym;)”
                      No oczywiscie, jak nam ktoś każe się zmienić to nie słuchajmy,nie róbmy tego dla kogoś innego, jeśli sami nie potrzebujemy, jesli nam dobrze z soba, ale jesli nie potrzebujemy to nie napiszemy czegoś w stylu "jaki ja jestem biedny i wam zazdroszczę" (niewazne że w dalszej czesci są słowa wsparcia) bo to sobie nawzajem przeczy!!! Albo, albo… Jestem bardzo ciekawa czego nie rozumiem, ale kij tam 🙂

                      yucca
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 588

                        Kłos napisał:

                        Zebyśmy się dobrze zrozumieli: sens mojego posta jest taki – nie czekajcie na cud, ale weźcie się do pracy nad sobą ( t odo tych, którzy się jeszcze nie wzięli). Ja czekałem i teraz efekty tego są opłakane. Czy napisałem gdzieś, że siedzę z założonymi rękami? Nie zauważyłem.Tyle.<br><br>Edytowany przez: Kłos, w: 2007/08/22 11:35″
                        Ladnie to zmieniłeś… Niestety z pierwszego posta nie wynika ze coś robisz, natomiast wynika że sie nad soba uzalasz… Ja sie nie bede z Toba spierac o Ciebie, swoje powiedzialam i dziekuje za wysluchanie.
                        Pozdrawiam
                        yucca

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 1 do 10 (z 32)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.