Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › zazdroszczę Wam
-
AutorWpisy
-
yucca napisał:
„z pierwszego posta nie wynika ze coś robisz, natomiast wynika że sie nad soba uzalasz..”Jeżeli zabrzmiało to jak wołanie rozpaczy z otchłani, to nie taka była moja intencja;) Chciałem tylko obiektywnie przedstawić moją obecną sytuację. Nie żeby się użalać, ale żeby przestrzec młodszych kolegów i koleżanki przed skutkami unikania życia; a potem skutkami zderzenia z nim, kiedy się nie jest wyposażonym w mechanizmy obronne, i kiedy trzeba w tempie ekspresowym wziąć odpowiedzialność za siebie i za innych.
P.S. To miejsce chyba jest do tego odpowiednie, żeby się poużalać, nieprawdaż? Całe życie zgrywałem twardziela, więc pozwól, że chociaż tutaj uwolnię trochę pary spod pokrywki.
Edytowany przez: Kłos, w: 2007/08/22 12:18
Edytowany przez: Kłos, w: 2007/08/22 12:23
Kłos napisał:
”
Jeżeli zabrzmiało to jak wołanie rozpaczy z otchłani, to nie taka była moja intencja;) Chciałem tylko obiektywnie przedstawić moją obecną sytuację. Nie żeby się użalać, ale żeby przestrzec młodszych kolegów i koleżanki przed skutkami unikania życia; a potem skutkami zderzenia z nim, kiedy się nie jest wyposażonym w mechanizmy obronne, i kiedy trzeba w tempie ekspresowym wziąć odpowiedzialność za siebie i za innych.””
P.S. To miejsce chyba jest do tego odpowiednie, żeby się poużalać, nieprawdaż? Całe życie zgrywałem twardziela, więc pozwól, że chociaż tutaj uwolnię trochę pary spod pokrywki.
”
Zestaw te dwie swoje wypowiedzi i poszukaj tam błędu. Jeśli go znajdziesz, to przyjmij go za dobrą monetę, błędy są jak schody, uczą nas jak dojść do celu.
Pozdrawiam i zostawiam Cię sam na sam z własnymi myślami.
yuccaNie widzę sprzeczności, i powtarzam: pozwól mi się poużalać nawet jeżeli piszę, że tego nie robię.
Tez mialem smutki ze nie wczesniej sie niektore rzeczy zdarzyly.
Ale ja czasu nie umiem cofac…
i sie chyba nie naucze … (ale cos jest w tym "chyba" 🙂Ja se spotkalem z takim czyms ze:
mialem sobie wyobrazic czego pragne…
i jak sie wtedy bede czul jak to zdobede…
w jakim otoczeniu bede przebywal…
i z kim i jak bede spedzal czas…jak myslisz, jaki jest sens tego cwiczenia ?….
Gonzo
Wiesz Kłos ja od 15 roku życia wiem, że ze mną jest coś nie tak, że jest się "innym" żyjąc w rodzinie dysfunkcyjnej. Dopiero niedawno dowiedziałam się, że nazywa się to DDA i że się to leczy, a mam dziś 22 lata. Zobacz ile czasu minęło zanim się tu znalazłam. Przez tak długi czas myślałam, że po prostu jestem nienormalna. Tylko, że ja chyba nie uciekałam od życia, a może mi się wydaje. Co tzn uciekać od życia?
Ja mam 31 lat i dopiero zaczynam. Niektóre problemy mam podobne ale mam nadzieję, że "wyjdę na prostą".
Niedawno czytałam artykuł o różnych forach internetowych – grupach wsparcia. Podkreślano tam, że m.in. internetowe forum DDA jest miejscem gdzie faktycznie utrzymano zasady panujące w podobnych grupach spotykających się w realnym świecie. Ze spotykający się na forum faktycznie są grupą wsparcia i przestrzegają pewnych zasad. Jak czytam tę dyskusję to tak sobie myślę – czy na pewno…:blush:
🙂 Weszłasz na forum , otworzyłaś drzwi …..i "wyjeżdższ’ z takim tekstem :ohmy: ?? Przyjdź jeszcze raz 🙂 Prawdopodobnie mnie polubisz 🙂
Przepraszam, ta uwaga do wchodzącej i otwierającej drzwi to do mnie? :blink:
Hmmm wiesz agnieszko, czasem nie można inaczej dotrzeć do człowieka jak tylko nim potrząsnąć … może i to wygląda na kłótnię, ale lepiej nie spierać się o to kto co i po co napisał.
Ktoś pamiętaj o zdaniu – nasza przeszłość nie usprawiedliwia, tylko zobowiązuje – więc koniec z użalaniem się na to miałeś mnóstwo czasu! 😉 -
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.