Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Dda twój wróg

Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 72)
  • Autor
    Wpisy
  • mmaniak123
    Uczestnik
      Liczba postów: 291

      hmmm… nie wiem dlaczego ale posty frau wydaja mi dziwnie znajome 🙂
      tak jakby pisala to osoba ktora przybrala inny niczek
      a tak na marginiesie… frau ile Ty masz lat he?

      frau
      Uczestnik
        Liczba postów: 29

        Do wszystkich biorących udział w tej dyskusji
        Przeczytajcie proszę dokładnie i ze zrozumieniem moje i Gonzopl wypowiedzi, a następnie podsumujcie z kogo z nas bardziej bije złość, zarzuty bezpodstawne i wrogość.
        Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

        Gonzopl
        Uczestnik
          Liczba postów: 2160

          mmaniak123 zapisz:
          „hmmm… nie wiem dlaczego ale posty frau wydaja mi dziwnie znajome 🙂
          tak jakby pisala to osoba ktora przybrala inny niczek

          To widać od samego początku. :laugh:
          Dlatego miedzy innymi mam niezły ubaw.
          Może przyjdzie taki czas, że ta osoba zda sobie sprawę, że sama sobie robi krzywdę.
          Szczerze jej tego życzę.
          Swiat jest piękny, a ludzie jeszcze bardziej.

          Pozdrawiam.
          M.

          frau
          Uczestnik
            Liczba postów: 29

            mmaniak123 zapisz:
            „ps. jeszcze jedno…napisalas ze byc moze mariuszek padl wlasnie "ofiara" alkoholika ktory trzezwieje…
            – napisalam ze nikt nie jest idealny, wiec jesli mam doczynienia z alkoholikiem ktory trzezwieje powiedzmy rok dwa czy tez trzy…to coz trzeba wziac pod uwage ze taki czlowiek ma jeszcze sporo do zrobienia jesli chodzi o prace nad soba o ile jest to pod wzgledem umyslowym normalna osoba. To nie dziala tak ze np ukonczylem terapie 6-cio tygodniowa w osrodku zamknietym i juz jestem cudownie uzdrowiony… to sa lata pracy podczas ktorych zyskuje sie swego rodzaju dojrzalosc, tak samo jak nie wystarczy byc przez rok na terapii dla DDA i juz…zalatwione zamkniete i juz nie jestem DDA.
            To tak nie dziala… nie da sie odrocic procesow, schematow ktore wpajano mi od dziecinstwa w ciagu roku. Na to trzeba czasu i to niejednokrotnie bardzo duzo
            – bywa ze wsrod alkoholikow i nie tylko znajduja sie ludzie ktorzy sa ociezali umyslowo i wtedy tez zmienia to postac rzeczy
            – i ostatnie… ofiara mozna stac sie gdy sobie na to pozwole. Ja akurat sobie na to nie pozwalam 🙂 Jesli juz to moge powiedziec ze stalam sie ofiara na wlasne zyczenie, np gdy nie rozgraniczam pewnych zjawisk, rzeczy itd lub na skutek wlasnej glupoty

            Wiem ze to co pisze jest ostre, surowe, ale jak pisalam wczesniej… nie ma idealow tak samo jak nie moge wszystkich zaszufladkowac w jakis kategoriach… ile ludzi tyle motywow, emocji, historii itd
            I dlatego ten swiat jest piekny i tak kolorowy 😉
            Pozdrawiam”

            Dokładnie tak, zgadzam się z powyższą wypowiedzią i to właśnie usiłuję powiedzieć od kilku dni – nie wiem skąd te dziwne odpowiedzi w moją stronę o mojej rzekomej nienawiści. Cały czas zaznaczam, że każdy człowiek jest inny, dlatego każdy alkoholik też jest inny i dlatego też trzeba byc ostrożnym – cała moja filozofia w tym temacie.
            Ps. Mmaniak – jestem dorosła 😉 aaa i nie wyszukuj jakiś podobieństw – to sem ja Frau 😉

            frau
            Uczestnik
              Liczba postów: 29

              Gonzopl zapisz:
              mmaniak123 zapisz:
              „hmmm… nie wiem dlaczego ale posty frau wydaja mi dziwnie znajome 🙂
              tak jakby pisala to osoba ktora przybrala inny niczek

              To widać od samego początku. :laugh:
              Dlatego miedzy innymi mam niezły ubaw.
              Może przyjdzie taki czas, że ta osoba zda sobie sprawę, że sama sobie robi krzywdę.
              Szczerze jej tego życzę.
              Swiat jest piękny, a ludzie jeszcze bardziej.

              Pozdrawiam.
              M.”

              Dziękuję za kolejne "życzliwe" słowa
              Nie przypominam sobie żebym podobnie Ci życzyła:unsure:

              mmaniak123
              Uczestnik
                Liczba postów: 291

                o bosh…. juz sama nie wiem, czy mam sie smiac, czy plakac.
                Rece opadaja
                tak sie zlozylo ze mialam zaszczyt poznac Gonza osobiscie podczas swojego pobytu w Licheniu. Okazal sie normalnym facetem 🙂 Nie zauwazylam nawet odrobiny nienawisci, zlosci czy innych negatywnych emocji u niego. Przepraszam Gonzo mam nadzieje ze nie przekroczylam pewnych granic a jesli tak to prosze o wybaczenie
                Frau…przeczytaj swojego pierwszego posta jego wydzwiek jest jednoznaczny jak dla mnie.
                Za to widze jak mala grupka osob tu na forum wciaz atakuje Gonza, i wprawia mnie to w zdumienie.Pozdrawiam

                mase
                Uczestnik
                  Liczba postów: 9410

                  Bo teraz zamiast forum mamy arenę do walk…:( :whistle:

                  Gonzopl
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 2160

                    🙂 Jestem dumny z tego, że poznałem tak wspaniałą i ciepła osobę, jak Ty. 🙂

                    frau
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 29

                      A mnie wkurza że Gonzopl śmieje się i obraża Mariuszka! Dlaczego go przezywa pimpuszek i wyśmiewa wszystko to co on napisze? Mariuszek też ma prawo do wyrażenia swoich myśli – tak? Przecież to jest forum otwarte tak?
                      Mmaniak – przeczytaj proszę wszystko to co napisał w tym temacie Gonzopl i na spokojnie przeanalizuj kto kogo atakuje.

                      Eugenia
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 7086

                        Bo to jest tylko internet i mamy przed sobą tylko literki i często trudno jest odczytać charakter wypowiedzi i intencje. Można się tutaj bardzo pomylić. Swojego czasu poznałam na żywo kilka osób z którymi miałam kontakt najpierw tylko w necie i powiem tylko tyle, że najczęściej dość dobrze zarysowałam cechy podstawowe u tej osoby, ale całość jako taka dużo więcej mi powiedziała. Można kogoś dobrze odczytać w necie, ale to tylko literki. Po tym jak poznałam na żywo danego człowieka już dokładnie wiedziałam jak nalezy odczytywac to co pisze:) Chociaż niesamowite jest to, ze są ludzie z którymi nie ma żadnych problemów w rozmowach, bo trafilam na takich i w necie i na zywo nie musiałam w ogóle tłumaczyć co mam na myśli, ale były to osoby o dużej inteligencji emocjonalnej-tak bym ich określiła.

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 72)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.