Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Dlaczego DDA/DDD tak bardzo nienawidzą siebie ?
-
AutorWpisy
-
Dlaczego DDA/DDD tak bardzo nienawidzą siebie ?
Ja się pod tym nie podpisuje.
Nie mam problemów z własną wartością i nie mam powodów by Siebie nienawidzić:) Takie moje zdanie, zobaczymy jak widzą to inni.Najcześciej dlatego, że od najmłodszych lat wpajano nam do głowy takie informacje, że my nie mamy nic pozytywnego w sobie. Dziecko uczy się, jest ufne, więc jak dostaje taki przekaz poprostu to przyjmuje.
Ja też mogę powiedzieć, że mam dobrą samoocene, jednak czuje, ze jednak gdzieś wewnątrz małe dziecko nie czuje sie całkiem dowartosciowane.
Dziecko jest układanką. Zły przekaz to tak jakbyś przypasował złą cześc puzla do innej. Dziecko nie rodzi sie z umiejetnością tego i tamtego. Aby potrafić samemu funkcjonować najpierw dziecko sie opiera a jeśli oparcie jest tylko kłodą która sie osówa, to jak myslisz Yokooono co wtedy sie dzieje?
Potrzeb dziecka, nawet dosrosłego nie oszukasz. Zawsze będą wychodzić, u każdego człowieka w sposób indywidualny. Dlatego jest tyle problemów, bo kazdy inaczej reaguje na to co mu jest brak, na to co przeżył, na dane złe przeżycia, psychika człowieka jest na tyle złożona z ew trudnych sytuacjach radzi sobie po swojemu czasem w sposób taki, ze nienawidzimy siebie. Psychika jest na tyle logicznym organem, ze ona bardzo dobrze wie jak działac w danych sytuacjach. Ona też nie znosi trudnosci, ona też potrzebuje wszystkiego co dobre. Czasem psychika nawet poprzaz wielkie trudnosci uruchamia słynne mechanizmy obronne, które pomagają przezwyciezyc gorsze trudności. Człowiekowi moze się wydawać, z emechanizmy obronne są tragiczne, a one tylko chronią nas przed czymś z czym nie dawaliśmy rade sobie poradzić. Po prostu psychika nie da sobie zrobić krzywdy. Co prawda wpadamy w to i tamto jednak to tylko nasze reakcje na wydarzenia, kazdy ma swoje i każda psychika indywidualnie wchodzi w swoją role.
Eh ja sie powinnam chyba uciszyc. Kurcze czuje sie jak bym mówiła jak psychoterapeutka. Za dużo mam mądrości w sobie.:( Zastanawiam się czy powinnam to wyrażać, czy moja "mądrosć" jest zbytnia? Zatanawiam sie od jakiegoś czasu nad czy jak coś pisze tu na forum nie przekraczam jakiś granic.
Dobrze to napisalas Lol;)ja teraz tez siebie nie nienawidze,ale byl taki okres,ze nienawidzilam sie z calego serca.Bylo to w liceum.Nie wiem,jak ja wowczas funkcjonowalam,ale bylo to okropne.Na szczescie mozna zmienic mysli na swoj temat:)
Można zmienić, jak się rozumie i pozna siebie. Moim zdaniem bez tego to ani rusz.
A moim zdaniem to bardzo cieżka praca.lol zapisz:
„Można zmienić, jak się rozumie i pozna siebie. Moim zdaniem bez tego to ani rusz.
”Hehe to zdanie pasuje do Pszyklejonego.:woohoo: :woohoo: :woohoo:
YokoOno zapisz:
„Dlaczego DDA/DDD tak bardzo nienawidzą siebie ?”Oczywiście chciałeś zapytać czy :
Dlaczego DDA/DDD YokoOno tak bardzo nienawidzi siebie ? 🙁pzdr.
Najprosciej mowiac nie sa nauczone bezwarunkowej milosci do siebie.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.