Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Mimika ciała

Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 54)
  • Autor
    Wpisy
  • Eugenia
    Uczestnik
      Liczba postów: 7086

      A coś Wam teraz powiem:) Prawda jest taka,że nie każdy kto ma jakieś tam tendencje od razu w jakiegoś potwora się zamieni od razu;)Jasne są jakieś zdegenerowane przypadki, ale o tych nie rozmawiamy teraz;)

      Tak czy siak gdyby ta idealnie piękna kobieta,którą opisałam (ja jebię ona wyglądała jak najpiękniejsza kobieta na obrazie:blink: te laski poobrabiane mogą się chowac, jasne, niektóre dobrze wyglądają ale ile one tam na sobie mają wszystkiego-ona nie musiała:P;)
      No więc gdyby coś naprawdę grubego naodwalała tooooooooooooooooooo gdybym była prawniczką, podjęłabym się jej obrony:) Bo ok NIC jej nie tłumaczy,ale z drugiej strony do cholery, czy ona jest winna temu, że jest taka piekna? Ona tego nie wybierała. Tak naprawdę to reakcje ludzi na nią były okropne! Jakci faceci się kurwa zachowywali? kiedyś widziałam ciekawy widok, jakaś cieczka była czy coś to psy tak zapierdalały,że jeden leciał z łańcuchem i kawałkiem budy nawet :D:D:silly: :silly: I to był taki widok! Szczerze? współczułam jej! Bo było widać ilu tak naprawdę hamuje swoje prawdziwe zamiary i co to za stwory mogą być…………na szczęście widziałam była dość w tym swoim rozpasaniu ostrożna, no ale kiedyś się zastanawiałam czy kurwa po brygadę antyterrorystyczną nie dzwonić, bo do sąsiada kumple karki przychodziły i jak ją zobaczyli, to się bałam, że nas pozabijają! Wylazłam w moim seksi domowym dresie:evil: i chyba uratowało mnie to,że ja z tym sąsiadem na fajce nie raz na balkonie gadałam i chyba mnie lubił, ale jak sobie przypomniałam,jak opowiadał, że jeden jak rzucił się na jego wyro bo se chciał poleżeć i je kurwa zarwał bo bydlak miał ponad 100kg (tłumaczyłmi, że nigdy mebli z Ikea nie kupi:D )
      Zaczęłam się zastanawiać dlaczego nie ma wmieszkaniu np bazuki…………..:S pomyślałam, ze oni jak rusą do ataku, to ściany w locie pójdą…………Na szczęście jak wyszłam i powiedziałam na spokojnie z trzy zdania, to jakoś spasowali, ale wizje miałam doprawdy nieciekawe…………….;) na szczęście byli na terenie sąsiada, a on już był takim odpierdalaką, że nie mógł sobie na więcej pozwolić;) poza tym w sumie w porzo tezpotrafił być i na to liczyłam i tak też było;)

      A ona NIC nie zrobiła:) Głupia nie była:) Ci kolesie którzy przyłazili do domu też głupi nie byli:) niektórzy byli młodzi, ale naprawdę widać było dobre materiały w sumie……

      I co? Ona nie była niczemu winna, jasne,jak naodwalała to naodwalała, ale wiele rzeczy nie było jej winą………….

      Poza tym dziwny był ten układ u niej w domu………………..ja nie wiem co z tą matką,ale jakaś masakra ona naprawdę czuła się przez nią nieakceptowana…….mało tego jakaś matka któregoś chłopaka powiedziała tak, zeby ona słyszała, że mógł ładniejszą znaleźć, przecież ta franca zwyczajnie była zazdrosna i złośliwa! ciekawe czy jej do pięt wurodzie dorastała!
      No miała tak naprawdę cięzki orzech do zgryzienia jakby nie było i akurat jej uroda nie była jej winą;)

      *******************************

      Jest nawet teraz na wokandzie ogólnopolskiej pewna sprawa………………………….generalnie nie oglądam zadnych nekro igrzysk, ale ta sprawa bardzo mnie zaciekawiła od początku………………………I szczerze? Czekałam kiedy za jej obronę zabierze się kobieta:) Tamci uciekali, bo mataczyła, jasne no kurwa a co oni myśleli, to było widac na dzień dobry:D ale sobie ząbeczki całe stada prawniczyków połamały hahahahaha:D Nawet ta jej prawniczka przyjeła ciekawą linię obrony-jej dda:) Fakt, ze jest wina jest i kara i to nie podlega dyskusji.Ale jedyną osobą, która powinna się nią zająć od początku była własnie jakaś kobieta, a nie te stada facetów, połowa się jeszcze na niej bezczelnie dorobiła………….tak to ona miała w domu. Poza tym moim zdaniem to dobrze, że w związku z tym wszystkim sledztwo jest poszlakowe, bo od początku sama jestem pewna jednego-że ona mataczy, a niczego innego nie;) Ja bym ją zamknęła tylko z jednego powodu-żeby jużnie narobiła więcej krzywdy sobie i tylko z takiego.
      Ona jest jak symbol największego możliwego pokręcenia kobiety dda………………..cała reszta mniej odjazdowa, może tylko patrzeć i jej się przygladać i łapać co ma z niej w sobie………………………chciałabym pogadać z kobietami, które ją potępiają:) I wcale nawet o to dziecko biedne nie chodzi……..:) Co ciekawe gdzieś na samym początku trafiłam na osobliwą interpretację i zrobiła ją kobieta:) Ona napisała, ze wie co się stało, bo wsytarczy uważnie na zdjęcia pokoju i łóżeczka dzieckapopatrzeć a tym bardziej, ze to była dziewczynka:) Ze tam była masa klamotów,które miały spełniać funkcje opiekuńcze i dawać ciepło: te miśki, te kocyki, jakby dużo tego i w ogóle………….Ze to duszące wręcz było, że matce to było potrzebne,że miała strasznie duża potrzebę opieki i ciepła i poczucia bezpieczeństwa. Tyle, z eto osaczające było i stwierdziła, ze dziewczynka została uduszona. I to było z dwa miesiące po tym jak to się zaczęło i nikt nic nie mógł wiedzieć:)

      Panowie, uważajcie na to co chcecie i możecie dać, na to jaki to kaliber kobiety, poza tym…………………..fajnie by było się tak bezmyślnie kobietami nie bawić, bo kamieniami należałoby wcale w te kobiety nie rzucać,tylko często w Was……………;) I sami często niszczycie kogoś dodatkowo………………….i dowalacie do pieca………bo w gruncie rzeczy to każda kobieta czy jej się to podoba czy nie chce tego samego:)

      * a tak w ogóle to właśnie mimika ciała ją całkowicie zdradziła,nawet mówię do kogoś: patrz NIC w niej nie gra, wszystko zaprzecza sobie i spójrz jej w oczy,jakby martwa była albo szalona! raczej trupa po strasznych cierpieniach widziałam. Plus to,ze kiedyś jakiś program oglądałami był o porwaniach dzieci i co jak co,to raczej musiałaby być naprawde wyjątkowa sprawa, bo to nie było wydarzenie na warunki w PL;)

      Szczerze?Mnie brzydzą ci,którzy się na niej dorabiają……………………nekrofile pierdzielone……………..

      lol
      Uczestnik
        Liczba postów: 5504

        Szkoda, że nikt z wypowiadających (oprócz Nobody.more, bo akurat jej wypowiedzi nie rozumiem) nie zauważył jaką role mimiki ciała chciałam pokazać w tym temacie.:(

        Dlaczego wszyscy wypowiadający się tu skupili się na manipulacji?

        agniechaa
        Uczestnik
          Liczba postów: 100

          Lol, co do tego biegania wzrokiem nie tam gdzie trzeba… ja zawsze myślałam że to wynika z jakiegoś strachu, obawy… Prosty przykład: będąc w liceum , miałam kryzys dość duży jak dotarło do mnie wreszcie że mój ojciec pije, jest alkoholikem. Koleżanka widząc co sie dzieje zaprowadziła mnie do pewnej osoby. Siedzieliśmy we troje i tak sobie gadaliśmy luźno i spoko. Aż do momentu gdy temat zszedł na tematy dla mnie niewygodne (dom, uczucia itd). Uciekanie wzrokiem po ścianach , podłodze, oglądanie paznokci , bluzki, zerkanie na innych tylko przelotem i dalej ściana, podłoga i wszystkie inne jakże "ciekawe " elementy wystroju wnętrza. To jest u mnie standard. Słucham co mówi ktoś ale nie patrze na tą osobe.. jakbym sie bała, że coś zobaczy, odkryje… głupie to ale już sie przyzwyczaiłam. Mo to zalatuje tchórzostwem bo ja zawsze miałam problem z poważnymi rozmowami.
          Dodatkowo od razu w takich chwilach pocą mi się ręce, płonę żywym rumieńcem i inne takie… Więc w sumie i tak po mnie widać że "przeżywam" intensywnie tylko bardziej w środku.
          Przeszkadza to w życiu, choć już z biegiem czasu staram sie to jakoś ogarniać 🙂 na pewno od czasów licealnych te "objawy" się zmniejszyły ale są nadal i co.. przecież sie z tego powodu nie zabije 😛
          Teraz napisze coś co może zabrzmi głupio ale ja już sie oswoiłam z tymi swoimi defektami, taka moja uroda i trudno, przecież każdy jest inny i wszyscy "normalni" być nie mogą bo by nudno było 😀

          Eugenia
          Uczestnik
            Liczba postów: 7086

            Lol, alez Ty sama sobie odpowiedziałaś na pytanie co z tym uciekaniem wzrokiem…………No to kto będzie lepiej niż Ty wiedział dlaczego tak robisz? Pewnie jak pewne rzeczy Ci puszczą, nie będziesz uciekała i tyle. To Ty wiesz dlaczego tak robisz.

            lol
            Uczestnik
              Liczba postów: 5504

              agniecha91 zapisz:
              „Lol, co do tego biegania wzrokiem nie tam gdzie trzeba… ja zawsze myślałam że to wynika z jakiegoś strachu, obawy… Prosty przykład: będąc w liceum , miałam kryzys dość duży jak dotarło do mnie wreszcie że mój ojciec pije, jest alkoholikem. Koleżanka widząc co sie dzieje zaprowadziła mnie do pewnej osoby. Siedzieliśmy we troje i tak sobie gadaliśmy luźno i spoko. Aż do momentu gdy temat zszedł na tematy dla mnie niewygodne (dom, uczucia itd). Uciekanie wzrokiem po ścianach , podłodze, oglądanie paznokci , bluzki, zerkanie na innych tylko przelotem i dalej ściana, podłoga i wszystkie inne jakże "ciekawe " elementy wystroju wnętrza. To jest u mnie standard. Słucham co mówi ktoś ale nie patrze na tą osobe.. jakbym sie bała, że coś zobaczy, odkryje… głupie to ale już sie przyzwyczaiłam. Mo to zalatuje tchórzostwem bo ja zawsze miałam problem z poważnymi rozmowami.
              Dodatkowo od razu w takich chwilach pocą mi się ręce, płonę żywym rumieńcem i inne takie… Więc w sumie i tak po mnie widać że "przeżywam" intensywnie tylko bardziej w środku.
              Przeszkadza to w życiu, choć już z biegiem czasu staram sie to jakoś ogarniać 🙂 na pewno od czasów licealnych te "objawy" się zmniejszyły ale są nadal i co.. przecież sie z tego powodu nie zabije 😛
              Teraz napisze coś co może zabrzmi głupio ale ja już sie oswoiłam z tymi swoimi defektami, taka moja uroda i trudno, przecież każdy jest inny i wszyscy "normalni" być nie mogą bo by nudno było :D”

              Wreszcie trochę zrozumienia. Ja też wiem, że to wynika z trudności i to z lęku, wstydu. Psychoterapeutka też dobrze rozumie mój stan. I tu jest sedno mojego problemu, bo żeby stawić czoła temu lekowi, trza z tym pracować. Doskonale wiem, co z czego wynika, tylko ja nie chce czuć strachu z powodu czegos co mnie męczy. Dlatego bardzo docenia mnie moja psychoterapeutka, ponieważ z jednej strony wykazuje wielką motywacje, do przezwyciężania słabosci, jednak wie ż eta droga to nie jest prosta. Ona mi właśnie chce pomagać w tej drodze. Ja nie wierze w urode ucieczki. Uciekanie wzrokiem to ucieczka od trudnosci, wiem ż ełatwiej uciec niż sie zmierzyć, ale ja chce sie uwolnić od tergo co mniue męczy w środku a jak nie będę o tym mówić a tylko uciekać to pytanie po co chodzę na psychoterapie.
              A to co napisałam na początku tematu, to ta ucieczka dla mnie jest wielkim dyskomfortem. Ja nie chce uciekac a robie to a dotego to strasznie wygląda, jak nie potrafie patrzec w oczy rozmówcy. Poprostu xle mi sie to kojarzy.:(

              Dziekuje Agniecha za zrozumienie.:)

              lol
              Uczestnik
                Liczba postów: 5504

                Felicja zapisz:
                „Lol, alez Ty sama sobie odpowiedziałaś na pytanie co z tym uciekaniem wzrokiem…………No to kto będzie lepiej niż Ty wiedział dlaczego tak robisz? Pewnie jak pewne rzeczy Ci puszczą, nie będziesz uciekała i tyle. To Ty wiesz dlaczego tak robisz.”

                Ja dobrze wiem, ale zabolało mnie że ten temat zszedł na manipulacje, bo akurat moja mimika ciała jest ucieczką, ale przy uciekaniu potrafie sie do tego przyznać. I moje uciekanie jest szczerym zachowaniem i ono wiele pokazuje, jak cos mnie meczy.
                Poprostu zabrakło mi w tym temacie zrozumienia.
                Jak zabrakło mi zrozumienia dla tego taki był mój post, ż eszkoda, ze nikt
                nie zauważył jaką role mimiki ciała chciałam pokazać w tym temacie.

                Eh zadurzo mam potrzeb-zrozumienia.:P B) 😛

                Edytowany przez: lol, w: 2013/03/11 14:11

                nobody.more
                Uczestnik
                  Liczba postów: 335

                  lol zapisz:
                  „Szkoda, że nikt z wypowiadających (oprócz Nobody.more, bo akurat jej wypowiedzi nie rozumiem) nie zauważył jaką role mimiki ciała chciałam pokazać w tym temacie.:(

                  Dlaczego wszyscy wypowiadający się tu skupili się na manipulacji?”

                  Czego nie rozumiesz ? Ujmuję temat z naukowego puktu widzenia..

                  lol
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 5504

                    nobody.more zapisz:
                    lol zapisz:
                    „Nobody.more a po co mają czytać z ciebie coś. Jak będziesz chciała przekazać coś, to zrobisz to.

                    Widzę , ze nie rozumiesz co to znaczy mowa ciała i kontakt interpersonalny…
                    po co, po co… dzisas.”

                    tego nie rozumiem!

                    nobody.more
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 335

                      Nie trzeba wykrzykników.

                      Mowa ciała to twój podświadomy język i mówi nawet kiedy Ty milczysz.
                      A podświadomość jest nieświadoma, to taka jakby czarna dziura.
                      Kiedy mówisz słowami twoje ciało mówi oczami ,dystansem , rękami ,nogami , gestami , mimiką , nawet sposób i kierunek patrzenia.
                      Tego się nie da opanować, no może na chwile,ale po latach treningu co muszą przejść na przykłąd politycy , aktorzy i inne sławy .
                      Więc to nic dziwnego , ze twoje oczy mówią nie to co chcesz, bo podświadomie chcesz, ale chcesz to ukryć…

                      agniechaa
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 100

                        Skoro Cie to męczy Lol, to pracuj(cie) nad tym.. ja psychoterapeutki nie mam ale nie uważam osobiście żeby mi to jakoś niesamowicie wadziło w egzystencji, że sobie uciekam wzrokiem… Inni pewnie widząc to, doskonale potrafią mnie rozszyfrować w takiej chwili.. no owszem, może czasem mnie szlag trafia, że wszystko po mnie widać bo wykonuje dziwne gesty nieadekwatne do sytuacji albo tego co mówie no ale…. nie mam siły na to żeby iść i opowiadać o tym prosto w oczy (o zgrozo!) obcemu człowiekowi…
                        I co do tego co pisze nobody.more to racja… my jako ludzie już mamy zaprogramowaną mimikę ciała… więc to takie troche dziwne z tym walczyć…

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 54)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.