Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Poczucie skrzywdzenia u DDA

Otagowane: 

Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 72)
  • Autor
    Wpisy
  • Angela1993
    Uczestnik
      Liczba postów: 46

      Wiem pewnie sobie myslicie ze jestem niezle porypana…

      Fenix
      Uczestnik
        Liczba postów: 2551

        Angela Twoja jak i moja matka, są również chorymi osobami. Moja również zniszczyła mnie psychicznie. Też wiele lat nie mogłam sobie poradzić z tym, że zmarnowała sobie życie. Myślałam, że jestem złą córką, bo tyle dla mnie zrobiła, tyle poświęciła a ja gdzieś głęboko czuję, że źle mnie traktowała.
        Mówiłam jej, że obie potrzebujemy pomocy ale ona ten fakt wypierała. To jest tak jak alkoholikiem sam musi uznać i chcieć pomocy.
        Ja odpuściłam, stwierdziłam, że to jest jej życie i jej wolny wybór. To co mogłam, to zrobiłam.
        Zaczęłam porządkować własne życie, żeby go nie zmarnować.

        W żadnym wypadku nie jesteś porypana!

        Jesteś dzielną dziewczyną, która walczy o siebie.:-)

        Arek
        Uczestnik
          Liczba postów: 107

          <p style=”text-align: justify;”>Fenix ja tu dzielnej dziewczyny nie widzę noooo sorry Angela ale jak czytam</p>
          Angela :
          wiem ze ona tez zrobila mi duza krzywde, znecala sie psychicznie wyzywala od najgorszych bila zalowala pieniedzy, nigdy nie przytulila momentami bylam dla niej dziwka..”
          Po chwili czytam
          Angela :
          „Tyle razy chcialam jej wynajac mieszkanie wziac ja do siebie”

          Ręce mi opadają. Czy porypana nooo nie by Cię nie obrazić ale masz zajebisty problem ktos ci „pluje w twarz” a ty masz wyrzuty że „zle się do tego ustawiasz” wyczerpalem poklady cierpliwosci na dziś. Do jutra

          Angela1993
          Uczestnik
            Liczba postów: 46

            Chcialam wierzyc ze się zmieni po prostu chcialam miec mame..nie znasz mnie musialam sobie radzic w wielu sytuacjach sama kiedy wszyscy byli pzreciwko mnie, jak jeszcze bylam  w szkole sredniej nauczyciele i wszyscy uznali ze udaje chorobe ze udaje ciezka sytuacje nikt mi nie pomogl sama sobie radzilam z tym ze nie mialam na bilet, a szkola daleko, nie mialam na leki .nie wytzrymywalam w szkole z bolu bardzo czesto i jakos skonczylam ta szkole przez swoj upor .zeby zarobic na koszule na koniec roku szlam na truskawki odkad pamietam bylam sama bo wszyscy mnie wysmiewali ze w zime w trampkach chodze i jestem z siebie dumna ze to wszystko wytzrymalam.nie raz bylam wciagana w uzywki i nigdy nie sprobowalam podczas gdy inni brali i się staczali…bralam odpowiedzialnosc za dom za szkole i  momentami za prace mojej matki .Pewnie powiesz ze bylam glupia to mi powiedz co mialam zrobic glodna chodzic ?mysle ze zawsze bylam dzielna i nadal jestem a to ze wyciagnelam reke do matki to chyba glupia nadzieja dziecka ze matka kocha ..rzeczywiscie jestem naiwna

            Chłopiec Papuśny
            Uczestnik
              Liczba postów: 3706

              Ty nikogo Arek nie widzisz poza czubek swojego nosa…

              Fenix
              Uczestnik
                Liczba postów: 2551

                Angela odpuśc sobie usiłowanie pomocy, będzie Ci lżej.
                Zajmij się sobą, masz mnóstwo życia przed sobą.
                Masz męża, któremu zależy na Tobie.
                Zacznij myśleć o sobie. Nie musisz być bohaterem i wybawcą.

                Arek, jest dzielna, to jest moje zdanie i nie zmienię go. 🙂

                Ale faktycznie to co zacytowałeś jest dobrym powodem, żeby kogoś kto tak traktuje drugiego człowieka, kopnąć w tyłek.

                Jakubek
                Uczestnik
                  Liczba postów: 931

                  Wczoraj widziałem film z Willem Smithem „Ukryte piękno”. Howard (Smith) stracił 6 letnią córeczkę i mimo że upłynęły dwa lata nie może się wydobyć z otchłani rozpaczy. Nawet nie jest w stanie wymówić imienia dziecka. Nocą chodzi pod dom, w którym spotykają się rodzice próbujący radzić sobie z podobną tragedią, podgląda ich, ale boi się wejść. Pewnego razu z tego domu wychodzi do niego na ulicę młoda terapeutka i wciąga go w rozmowę. Ona też straciła synka. Howard rozpaczliwie próbuje jej wytłumaczyć, że tylko stara się wrócić do równowagi. Stoją nocą na ulicy. Howard na granicy płaczu, wykrzywia twarz i wyrzuca z siebie.

                  • I try to fix my mind!

                  A wtedy ona spogląda na niego i mówi łagodnie:

                  • You’ve lost the child Howard. You will never be fixed.

                  W wolnym tłumaczeniu:

                  • Próbuję tylko uleczyć swój umysł.
                  • Ty straciłeś swoje dziecko Howard. Ty nigdy nie będziesz uleczony.

                  Bardzo mnie to uderzyło, bo pomyślałem, że to odnosi się też każdego DDA, który traci to dziecko, jakim sam jest już we wczesnym dzieciństwie. Potem zostaje już tylko żal i radzenie sobie z nim. Nie będzie uleczenia. Ale trzeba sobie z tym poradzić i szczęście jest możliwe.

                  O.K. skazili nas, odebrali nam wiele, nie musimy wybaczać, nie możemy zapomnieć, ale nie mogą nadal codziennie odbierać nam prawa do szczęścia.

                  Angela1993
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 46

                    Fenix

                    Wiem masz rację, Arek tez ma racje tylko to takie trudne wszystko do ogarniecia..jak bym nie probowala jej pomoc to bym się z tym gryzla mimo wszystko ze ja nie mialam pomocy, bym się czula egoistka.Wiem mam duzo rzeczy do zrobienia duzo zajec na ktorych ciezko mi sie skupic.

                    Wiem ze trzeba isc dalej i ze mozna byc szczesliwym.Mam duzo marzen do zrealizowania, mam swoj dom, kochajacego meza, zainteresowania.

                    Chce w koncu zaczac zyc 😉

                     

                    Fenix
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 2551

                      Ale próbowałaś pomóc. Nie masz powodów, żeby się obwiniać.
                      Teraz zajmij się sobą i zacznij żyć 🙂

                      Nie przeszłam tego co Ty, ale odpuściłam.
                      Ty masz o wiele więcej powodów, żeby zrobić to samo.

                      Fenix
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 2551

                        Brawo Jakubku 🙂
                        Mądre słowa 🙂

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 21 do 30 (z 72)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.