Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Zwiazki z DDA
-
AutorWpisy
-
wlasnie zapoznalem sie z ksiazka DDa Woitiz i generalnie przyznam ze mam teraz problemy aby odróznic kiedy moja eks byla prawdziwa….
Czekam Netka niecierpliwe na Twoje rady. 🙂
mi tez trudno z kims wytrzymac na dluzej,na samym krotkim poczatku jest zwylke fajnie,a bardzo szybko zaczynam myslec:i tak nam sie nie uda, na pewno cos spierdole,nie jestem go warta,jest tyle lepszych innych,prawdziwa milosc nie istnieje, poza tym nie mialam zadnego wzorca w moich rodzicach wiec zielonego pojecia nie mam jak uszczesliwic faceta,jak zyc w zdrowym normalnym zwiazku.moze musisz ja przekonac o tym ze jest ci w stanie wiele zaoferowac, ze jest ci potrzebna, powiedziec jej tez o swich potrzebach i o tym jak moze je spelnic.tyle moge ci napisac,moze ci sie to przyda:-)
Dzieki Neti. Napisalas to co czujesz to co wiesz o sobie z obserwacji to bardzo cenne. Masz moze wielkie pragnienie byc kochana a potem gdy to masz stwierdzasz ze to nie to ?
Joel, próbujesz jeszcze ją odzyskać?
Joel, ja jestem DD, mam wiele cech podobnych do DDA. oboje z mężem nie wiedzieliśmy o tym syndromie przez wiele lat. Bywałam okropna i on ze mną wytrzymał. Nie wiem jak to zrobił. Moze dlatego, że nie ucieklam? A nie uciekłam, ponieważ strach przed samotnoscią był większy od strachu przed bliskoscią.
Moze dlatego nam sie udalo, ponieważ mój mąż jest odporny psychicznie i ponieważ wiedział, że ja go kocham, nawet jak wspominalam o rozwodzie. Mial cholerną pewność, że ja w głębi duszy tego nie chcę. NIe wiem skąd, ale ta jego pewność dawala mi poczucie bezpieczeństwa.
Będe probował ale nie za wszelka cene. Postaram sie zrobic tyle ile bede mogl i tyle na ile ona pozwoli. Nic na sile.
Czy DDA odczuwa bardzo dysonans z powodu swoich postaw i tego jak powinno byc jesli tylko ma swiadomośc owego wzorca zachowan?
pozwole sobie cos w tej kwestii napisac
mój były ciągle powtarzal, ze nie jest normalny i ciagle mnie pytal co jest a co nie jest normalne.dysonans powiadasz, mysle ze tylk o wtedy gdy chce sie zmienic.jednak strach przed nowym i innym swiatem "normalnym" moze sprawaic ze zasklepi sie bardziej w swojej skorupie. mysle ze ten wlasnie dysonans pcha dda na terapie jako jeden z czynnikow. jest jeden warunek, musi przyjac do swiadomosci fakt ze ich postawa wobec zycia, sposob na nie itp jest niszczace.Dzis po 10 miesiacach od rozstania moge powiedziec tyle ze po kilku probach skontaktowania sie z nia dalem za wygrana. Nie mialem juz sily… Ostatnio probowalem z nia porozmawiac na gg ale nie wyszlo odpisala "o swojej cudownej teraniejszosci i milosci" byciu fair w stosunku do narzeczonego, o szacunku do mojej osoby. tym mnie wkur. najbardziej -bo prawde mowiac potraktoweala mnie jak smiecia. Odpowiedzialem jej tak jak czulem nie pominalem niczego co siedzialo mi na watrobie. Nie bylo przeklenstw tylko rzeczowe argumenty. Jej odpowied znie polemizowala z nimi. Teraz kiedy podalem jej 3 raz swoj adres czekam na swoje rzeczy. Moze sie doczekam.
Anonim5 lipca 2008 o 20:47Liczba postów: 20551Zastrzegam ze przezemnie w tej chwili przemawia gorycz i rozpacz, ale kolejna osoba jest juz pokrzywdzona przez problemy osob dda. Mam juz tego dosc. Zaczynam myslec, ze naprawde trzeba sie trzymac z dala od dda. chodzi mi o facetow dda. chyba naprawde bede sie juz na poczatku pytac, czy ten ktorego poznaje ma rodzicow alkoholikow. Juz wystarczajaco jest duzo problemow w samym zwiazku, zeby jeszcze rozwiazywac problemy wlasne partnera…
Nie obrazcie sie… to naprawde gorycz, za to ze tak bardzo teraz mi zle. z powodu problemow jakie ma moj eks narzeczony. ktorego nie umiem przestac kochac
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.