Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 6 wpisów - od 41 do 46 (z 46)
  • Autor
    Wpisy
  • Angela1993
    Uczestnik
      Liczba postów: 46

      Tez przez to przechodzilam…wydaje mi się, że to moze byc depresja tak jak  zasugerowal ktos wyzej..ja narazie chodzę do terapeuty.A jak jest z nocami ?bo ja nie pamietam kiedy ostatnio przespalam cala noc..Nie martw się przyjda lepsze chwile tylko musisz się wziac za siebie.Nie warto marnowac zycia przez to co bylo, nie zadreczaj się..Wiem latwo powiedziec.Ale uwierz mi, że ja tez duzo przeszlam.Wiem jak trudno zebrac się i cos ze soba zrobic.Ja osobiscie wole dac sobie kopa w tylek niz lykac prochy….jak się rozejrzysz jest duzo spraw ktore sprawiaja ze usmiech pojawia się na mordce 😉

      Bedzie dobrze Trzymam kciuki i daje Ci kopa w tylek do pracy nad soba !!!!;)

       

      Angela1993
      Uczestnik
        Liczba postów: 46

        Niestety tez tak mam, nienawidzę wtedy siebie….jestem wtedy jak moj ojciec..;(

        Angela1993
        Uczestnik
          Liczba postów: 46

          Moim zdaniem zwiazek powinien opierac się zarowno na namietnosci jak i przyjazni…

          Bedac w zwiazku, ktory opiera się tylko i wylacznie na przyjazni , zrozumieniu po pewnym czasie zacznie brakowac chemii.Nie wyobrazam sobie kochac się ze swoim mezem i nie czuc tego czegos..tzn.Nie moglabym się zmusic zeby sypiac z przyjacielem, tzreba czuc, że się pragnie tej drugiej osoby w sensie fizycznym.Moze sa ludzie dla ktorych takie rzeczy sa bez znaczenia…ja akurat potrzebuje stale bliskosci i nie takiej przyjacielskiej tylko mojego mezczyzny ktorego pozadam.Jednak gdy nie ma zrozumienia to po pewnym czasie namietnosc tez mija..ani jedno ani drugie nie ma sensu osobno…

           

          Angela1993
          Uczestnik
            Liczba postów: 46

            Nawet bedac w zwiazku z ukochana osoba czasem mozna poczuc pustke i samotnosc…

            Ale trzymam kciuki, zeby sie Panu udalo znalezc tego kogos.

            Angela1993
            Uczestnik
              Liczba postów: 46
              w odpowiedzi na: A ktoś z Płocka? #469722

              Adres VIDE OŚRODEK MEDYCZNO-PSYCHOLOGICZNY
              ul. Sienkiewicza 11
              09-402 Płock
              Mazowieckie, Polska.

              Zadzwoń
              24 365 66 55
              48 797 320 576

              Napisz
              videspzoo@gmail.com

              Tutaj jest bezplatnie;)

              Angela1993
              Uczestnik
                Liczba postów: 46

                Niestety predzej czy pozniej to nas dopada ….Ja mam wrazenie, ze nawet wsrod ludzi bliskich jestem samotna….ludzie nie rozumieja naszych problemow.Rzeczywistosc stale do nas powraca jak bumerang.Raz jest lepiej raz gorzej ale zawsze gdzies to wszytsko jest w nas..jak z tego wyjsc ?..chyba nikt nie zna odpowiedzi.

              Przeglądasz 6 wpisów - od 41 do 46 (z 46)