Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Brak energii do wykonywania najprostszych czynności życiowych. #469785
Tez przez to przechodzilam…wydaje mi się, że to moze byc depresja tak jak zasugerowal ktos wyzej..ja narazie chodzę do terapeuty.A jak jest z nocami ?bo ja nie pamietam kiedy ostatnio przespalam cala noc..Nie martw się przyjda lepsze chwile tylko musisz się wziac za siebie.Nie warto marnowac zycia przez to co bylo, nie zadreczaj się..Wiem latwo powiedziec.Ale uwierz mi, że ja tez duzo przeszlam.Wiem jak trudno zebrac się i cos ze soba zrobic.Ja osobiscie wole dac sobie kopa w tylek niz lykac prochy….jak się rozejrzysz jest duzo spraw ktore sprawiaja ze usmiech pojawia się na mordce 😉
Bedzie dobrze Trzymam kciuki i daje Ci kopa w tylek do pracy nad soba !!!!;)
w odpowiedzi na: Wszechobecne poczucie odrzucenia #469765Niestety tez tak mam, nienawidzę wtedy siebie….jestem wtedy jak moj ojciec..;(
w odpowiedzi na: Tęsknota za bliskością #469764Moim zdaniem zwiazek powinien opierac się zarowno na namietnosci jak i przyjazni…
Bedac w zwiazku, ktory opiera się tylko i wylacznie na przyjazni , zrozumieniu po pewnym czasie zacznie brakowac chemii.Nie wyobrazam sobie kochac się ze swoim mezem i nie czuc tego czegos..tzn.Nie moglabym się zmusic zeby sypiac z przyjacielem, tzreba czuc, że się pragnie tej drugiej osoby w sensie fizycznym.Moze sa ludzie dla ktorych takie rzeczy sa bez znaczenia…ja akurat potrzebuje stale bliskosci i nie takiej przyjacielskiej tylko mojego mezczyzny ktorego pozadam.Jednak gdy nie ma zrozumienia to po pewnym czasie namietnosc tez mija..ani jedno ani drugie nie ma sensu osobno…
w odpowiedzi na: Tęsknota za bliskością #469749Nawet bedac w zwiazku z ukochana osoba czasem mozna poczuc pustke i samotnosc…
Ale trzymam kciuki, zeby sie Panu udalo znalezc tego kogos.
w odpowiedzi na: A ktoś z Płocka? #469722Adres VIDE OŚRODEK MEDYCZNO-PSYCHOLOGICZNY
ul. Sienkiewicza 11
09-402 Płock
Mazowieckie, Polska.Zadzwoń
24 365 66 55
48 797 320 576Napisz
videspzoo@gmail.comTutaj jest bezplatnie;)
w odpowiedzi na: Samotność nie jest taka zła :) #469721Niestety predzej czy pozniej to nas dopada ….Ja mam wrazenie, ze nawet wsrod ludzi bliskich jestem samotna….ludzie nie rozumieja naszych problemow.Rzeczywistosc stale do nas powraca jak bumerang.Raz jest lepiej raz gorzej ale zawsze gdzies to wszytsko jest w nas..jak z tego wyjsc ?..chyba nikt nie zna odpowiedzi.
-
AutorWpisy