Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)
  • Autor
    Wpisy
  • Inama
    Uczestnik
      Liczba postów: 8
      w odpowiedzi na: Potrzebuję wsparcia #477455

      Stawać się mężczyzną ze wszystkimi przymiotami. Bez lęku, który zabija i z mocnym poczuciem siły i wartości. To są rzeczy, które nam zabrano, a raczej nie dano…i nie ma w tym nic ujmującego ani mężczyznom, ani kobietom. „Stawać się” do dojrzeć do tego miejsca w którym się jest i czuć się z tym dobrze…to poczucie równowagi, która poradzi sobie z chwilowymi wahaniami życia i nie załamie go na długie miesiące, czy lata. Nie czyń z innych „tych złych” jeśli nie zrozumiesz wypowiedzi 🙂

      Inama
      Uczestnik
        Liczba postów: 8
        w odpowiedzi na: Potrzebuję wsparcia #477427

        Zatem, jeśli chcesz (najważniejsza kwestia) to sobie pomóż. Idź tam, gdzie znajdziesz pomoc. Na forum pogadasz, fakt, to dużo, gdy inni Cię rozumieją, lecz to nie jest rozwiązanie… sam dobrze o tym wiesz. Weź się w garść i działaj, nie użalając się nad sobą. Stres…tak jeszcze nie raz będzie…zatem naucz się go rozpoznawać i nad nim panować. Da się! Możesz pisać z kobietami -sama nią jestem🙂 – lecz żadna z nas nie uczyni z Ciebie mężczyzny! Nie takie jest nasze zadanie i powołanie. Znajdź mężczyznę, który będzie dla Ciebie wzorem ,terapeutę ksiedza dobrego tego męża, ojca rodziny i działaj. Ty decydujesz…kiedy dojrzejesz.

        Inama
        Uczestnik
          Liczba postów: 8

          To trud, kiedy nie ma współpracy z bliskim człowiekiem. Kiedy jeszcze wiadomo, że nosi w sobie znamię krzywd z dzieciństwa. Sporo jest nas…DDA… Tak, potrzebujemy wiele…bo wiele nam szczędzono… wiele potrzeb nie zaspokajano w wystarczający sposób. Tu potrzeba wiele pracy, trapi, grupy wsparcia. Jeśli ktoś mówi, że się zmieni i myśli, że zrobi to sam…to sam siebie oszukuje. Może i są jednostki, które dały radę, lecz nie można czynić reguły z wyjątku. Jeśli partner wykazuje chęć zmiany, to warto, by poszukał pomocy. To nic strasznego pójść do psychologa, gdy emocje chorują…jak normalne, że idzie się do laryngologa z zapaleniem gardła. Rozumiem lęki i obawy, trudności z mówieniem o sobie i jeszcze mniejszą wiarą w to, że ten stan może się kiedyś zmienić. Każda zmiana potrzebuje czasu i odpowiednich narzędzi. Jeśli w grę wchodzi krzywdzenie bliskich, to podjęcie zdecydowanych działań, powinno być warunkiem koniecznym do szczęścia.  Sama jestem DDA i całe życie pracuję nad tym, co jeszcze wyłazi, a 10 lat intensywnej pracy nad schematami i zaklętym kręgiem zachowań. Każda praca przynosi owoce i ja ciesze się dużą świadomością siebie i wolnością w działaniu. Czy objawy zniknęły? Nie i pewnie będę je stale odczuwać..jednak świadomość siebie i wiedza, którą już mam pozwala mi spokojnie podchodzić do tematu. Życzę wszystkim, którzy borykają się ze swoimi trudnościami dobrych decyzji w poszukiwaniu pomocy sobie, a przez to bliskim. 🙂

          Inama
          Uczestnik
            Liczba postów: 8
            w odpowiedzi na: Potrzebuję wsparcia #477289

            Hej! Fajnie piszesz o sobie…większa jest w Tobie chęć wzrostu niż lęki..i oto w życiu chodzi! Nie wiem, czy pracujesz nad tym, co Ci utrudnia życie, nie pytam, lecz warto się im przyjrzeć, by zobaczyć, czy są sprzymierzeńcami, czy wrogami. Charakter i temperament – mają ogromny wpływ na poruszanie się i funkcjonowanie  w świecie – warto poznać siebie z tej strony, bo mają ogromny wpływ na postrzeganie i odnajdowanie się w rzeczywistości. Zmiany – to koleje losu i są po to, by przekraczać granice własnych stref komfortu. Wyzwania – szczególnie dla mężczyzny, to wzrost i rozwój, ważne elementy. Dzieje się u Ciebie dużo dobrego. . A co do lęków i strachu, to taka prawda, że nie istnieją..no tylko w głowie 😉 Puk..puk – strach puka do drzwi.. Otwiera mu ODWAGA – a tam nikogo nie ma ( z wystąpienia Jacaka Walkiewicza „Pełna moc możliwości”).

            Inama
            Uczestnik
              Liczba postów: 8

              Hej! W sprawie utworzenia grupy  mitingowej DDA we Wrocławiu. Jest w planie grupa wsparcia DDA. Co do formy kursu DDA jeszcze nie mam potwierdzonych danych. Dam znać pod tym postem, jak już grupa powstanie. Pozdrawiam i życze Pogody Ducha..od ucha do ucha 🙂

              Inama
              Uczestnik
                Liczba postów: 8

                Bardzo ciekawa inicjatywa!…szkoda, że nie mieszkam w okolicach Warszawy.

                Inama
                Uczestnik
                  Liczba postów: 8

                  Cześć Marysia! Trudnym w rodzinach dysfunkcyjnych jest to, że fundament pod dorosłe życie, został źle położony…i kiedyś wszystko zaczyna się sypać. Trudno jest przyjąć, że by wieść dojrzałe życie, należy przewartościować i przepracować jego kawał. Wiem z doświadczenia, że najszybciej przyjmuje się ten fakt od osób, którym się ufa…wiec może i mężczyzna z ktorym wiążesz nadzieje na przyszłość przyjmie to do siebie. Pierwszym krokiem zawsze jest uświadomienie sobie, że jest problem, żeby móc zacząć nad tym pracę. Potrzeba jest wiele miłości, cierpliwości i pokoju..polecam wiec modlitwę, bo którz, jak Bóg może ” naprawić” ludzkie życie. Błogosławię.

                  Inama
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 8
                  Przeglądasz 8 wpisów - od 1 do 8 (z 8)