Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Dziś czuję się…
-
AutorWpisy
-
mysza23 zapisz:
„Ooo nie to nie zajecie dla takich kanapowych leniuchów jak my:P dla mnie osobiscie bieganie to męczarnia:P”
Swięte słowa, Mysza :laugh:Tak Ci się tylko wydaje, dlatego napisałem wbrew pozorom 😉
Po miesiącu tak polubisz ten sposób spędzania wolnego czasu, że będziesz tylko wyczekiwać odpowiedniej pogody. Naprawdę to zajęcie wciąga 😉Ja wiem co mówie już próbowałam:P i dla tego mówię że meczarnia hahah:)
Oj tam męczarnia od razu… Po prostu aktywne spędzanie wolnego czasu:) .
Rozumiem inne tego typu zajęcia jak aerobik, rower czy basen również odpadają?:dry:czuje sie okropnie, beznadziejnie zawiedziona
bylam zaniesc papiery na studia widzialam kilka znajomych osob ale oczywiscie nikt mnie nie pamieta ;/
gryzie mnie to ze nie jestem doceniana, boje sie ludzi bo w sumie moglam zaczepic i powiedziec czes co u ciebie gdzie skladasz papiery, ale wolałabym zeby to ktos mnie zaczepil i cholera to wlansie ja ;/ chcialalym zeby to jak to jedno motto brzmi… "zyj tak aby chwalono się toba" nie lubie uganiac sie za uznaniem nie lubie litosci chciałabym byc taka jak inni ;/ nie lubie siebie wczorajszy wieczor i dzisiejszy dzien mnie zdolował boje sie ludzi i mam wrazenie ze wszyscy sie ze mnie smieja i uwazaja za gorsza;/
chcialabym wyjsc na prosta nie radze sobie nie wiem co robic kto mi pomoze nikt nie chce mi pomoc "nie mam" rodziny, a u zaprzyjaznionej rodziny czuje sie jak na litos mimo ze duzo robie, pomagam czuje sie jakby mnie traktowali bo musza bo tak przykazania koscielne kaza…zwyklyChlopak zapisz:
„Oj tam męczarnia od razu… Po prostu aktywne spędzanie wolnego czasu:) .
Rozumiem inne tego typu zajęcia jak aerobik, rower czy basen również odpadają?:dry:”
Wiesz, to są potwornie nudne zajęcia, znośne tylko w dobrym towarzystwie :laugh:
Dlatego raczej nie proszę o radę co zrobić, tylko snuję refleksje i może wpadnę na jakiś pomysł dobry dla mnie.Nie no aż takim leniwcem to nie jestem:) pływanie jak najbardziej bo to jest najmniej meczące 😀 na rowerku tez lubie sobie smignąć:D albo w siatkówke pograć aale teraz nie mam zabardzo gdzie:(
Co do aagi to tez musze ci powiedzieć też że mam podobnie:( czuje sie jak jakis odrzutek 🙁 nie wiem dla czego ale wszystkich odpycham choć jestem miła wesoła itd.:(
Po tym, co dziś wyszło na terapii, czuję się zawstydzona i trochę buntownik mi się włącza, że to nie może być prawda, że wcale nie jest ze mną tak źle. Ale gdzieś tam w środku czuję, że to jednak prawda, tylko ciężko mi się z tym pogodzić. Przybiło mnie to. 🙁
A co do biegania, to zgodzę się z dziewczynami, że bieganie jest be. Też mam na nie uczulenie. Ale znalazłam inny sposób na nudę – taniec. Fajnie rozluźnia i daje pozytywnego kopa. 🙂
u mnie w klubie fitness prowadzą zajęcia o nazwie sexy dance…fajna zabawa z elementami tańca erotycznego. Przy tym to można sobie poszaleć:) i tylko w babskim gronie. Swiatełka, muzyka i odpowiednia choreografia…rewelacja :laugh:
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.