Wiesz RestlessDespair, to dobrze. Ja np na weselach nienawidzę jak mnie namawiają do picia wódki. Wkurzam się.
RestlessDespair napisał:
„"alkohol mi nie służy. z powodu namawiania do picia zrezygnowałem z grania z kumplem – bo nie rozumiał słowa nie."”
I tego się Trzymaj. Gonzopl miał rację pisząc o samoakceptacji, że na tym polega poczucie własnej wartości, by być sobą,mieć swoje zdanie i nie bać się go powiedzieć.
To jest ważne. Jeżeli tak czujesz i chcesz, to tak rób. Z doświadczenia zresztą wiem, że jak masz własne zdanie, to ludzie Cię szanują 🙂