Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #436926
No i mamy już połowę sukcesu a jak do tego dołączymy prawidłowy sposób odżywiania… https://www.youtube.com/watch?v=cC5lmypvRbQ ..to będzie pełnia szczęścia..!!!:)))
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #436924No widzisz:)) uśmiech się pojawił więc już jest mniej nudno:)) i będzie jeszcze weselej:))
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #436915To może popisz sobie z kimś z nas i..nuda pryśnie:)))
w odpowiedzi na: Moja skomplikowana historia #436891Witam Cię Zoja:) Twoje ostatnie słowa z postu „chyba już nie daję rady..”_to słowa bezsilności. Wiesz co? twoja historia jest smutna i jednocześnie bardzo mi bliska. Bezsilność to stan całkowitego braku wpływu na dotykające nas bardzo trudne sytuacje w życiu. Alkohol jest chorobą emocji,chorobą niestety podstępną,przebiegłą i bezwzględną. Kiedy zawładnie duszą ,ciałem i umysłem człowieka to wszystkie – nawet największe wartości w życiu osoby przestają mieć znaczenie. Brat,ojciec,córka,dzieci,mąż,kochanek czy przyjaciele..wszystko schodzi na drugi plan..na pierwszym zawsze jest alkohol. Smutne ale czas stanąć w prawdzie..Autodestrukcja a potem śmierć o której z resztą wspominasz były pewnie tego konsekwencją. W tej chorobie nie ma szarości..jest czerń albo biel-piję i umieram albo zaczynam nowe lepsze życie. Piszesz też o nadziei,ogromnej chęci zmian,pragnieniu wolności,swobody,miłości i szczęścia. A ja z całą szczerością powiem Ci że w pełni masz do tego prawo. Prawo do własnego,zdrowego i szczęśliwego życia:) Tylko Ty sama możesz dziś zdecydować o tym jak żyć..czy warto walczyć o lepsze jutro. Nie mogłaś być najważniejsza dla swoje mamy bo ważniejszy był alkohol. Jest chorą osobą więc jej postrzeganie świata będzie zawsze zaburzone i nie tożsame z Twoim. I uwierz mi że do momentu kiedy nie przestanie pić to się nie zmieni.Ale w mojej opinii to Ty jesteś dziś najważniejsza..Twoja rodzina..mąż, dzieci a także wszystko to co od tego życia Ci się należy. Nie jestem terapeutą,diagnostą ani lekarzem ale dla mnie jesteś DDA..jeżeli ktoś stwierdzi inaczej to już jego sprawa choć nie sądzę aby tak się stało. Więc dla mnie to przede wszystkim TERAPIA!! TERAPIA!! i jeszcze raz TERAPIA!! i wiem że wtedy będzie już tylko lepiej!! Bardzo Cię pozdrawiam I trzymaj się ciepło!!!!:) Dorze wykorzystany czas będzie tu najlepszym lekarzem na nasze skołatane nerwy:)
Cześć:) jak jest potrzeba to pisz ile wlezie i napewno będzie tylko lepiej:) nie jesteś sama!! jakby co to mój mail jacek2002@interia.eu Duże pozdro i głowa do góry:) Jacenty.
w odpowiedzi na: treningi rozwojowe #398242A ja mam pytanie do Pani Psycholog 1???:)
W jak wystarczającym stopniu pacjent jest w stanie przerobić opisywany przez Panią program mailowo lub online i czy taka korespondencja może być wystarczająca mając na uwadze leczenie terapeutyczne?? Jaki jest koszt korespondencji online? i jakie są pani referencje w praktyce zawodowej? Pozdrawiam. Jacek2002.
w odpowiedzi na: boję się co będzie jak dorosnę #395015Cześć Julia!! w takich sprawach wypadałoby- najlepiej jak najszybciej skontaktować się z panią psycholog ze szkoły która zajmie się Tobą i w odpowiedni sposób Cie pokieruje!!
w odpowiedzi na: TOTALNY CHAOS… #394608DUŻO GAZU!!! I …SPRZĘGŁO OD RAZU!!! I NIE OGLĄDAJ SIĘ ZA SIEBIE..:))) POWODZENIA!!:)) BĘDZIE JAK MA BYĆ:))
w odpowiedzi na: TOTALNY CHAOS… #394606Mój drogi Empty..:)) tak jak wypieranie z pamięci na siłę własnej przeszłości nie przyniesie pożądanego efektu tak używanie jakichkolwiek środków chemicznych będzie tylko maskowaniem problemu „na chwilę”. Oczywiście nie wiem tak na prawdę w jakiej jesteś kondycji psychicznej ale sądząc po tym jak i co piszesz myślę że obędziesz się bez nich. Ja oczywiście nie wykluczam przykładów kiedy ludziom lekarz przepisuje środki farmakologiczne ale na pewno są to tylko przypadki naprawdę tego wymagające. Myślę że ważnym jest abyś zrozumiał że to TY jesteś dziś najważniejszy i to abyś przeżył swoje życie będąc szczęśliwym..w taki sposób abyś potrafił pokochać siebie, dać miłość i wsparcie drugiemu człowiekowi..abyś odkrył prawdę o sobie..zaakceptował ją i..uśmiechał się jak najczęściej..:)) Zadaj sobie więc pytanie czy chcesz zwyciężyć..???!!..i sam sobie na nie odpowiedz…:))
w odpowiedzi na: TOTALNY CHAOS… #394593Oczywiście że mógłbym się z Tobą podzielić Empty moimi doświadczeniami z terapii ale zajęłoby to ..uwierz..bardzo dużo czasu..:)) Poza tym nie wiele wniosłoby to do Twojego obecnego życia..Dlaczego???..no niestety dlatego że z tym problemem trzeba stanąć twarzą w twarz..właśnie na terapii. Myślę że wiele osób z tego portalu chętnie udzieli Ci wsparcia ale..!!! nie zastąpi to profesjonalnej terapii która pozwoli Ci poznać mechanizmy współuzależnień. A to z kolei wymaga żmudnej, często trudnej pracy i cierpliwości. Piszesz o paraliżującym strachu i lęku..no właśnie -strach ma często wielkie oczy a lęk który się pojawia pozwala nam się przyjrzeć sobie ,więc można z nimi żyć pod warunkiem że zrozumiemy że są nam do czegoś potrzebne ale też zrozumieć że nie mogą zdominować i sparaliżować naszego życia !!!:))) Myślisz że dla tych lecących na księżyc było niezmiernie proste i łatwe??:))Wymagało tytanicznej pracy psycho-fizycznej!!!a jednak-POLECIELI i zobaczyli na własne oczy krater z bliska!:) Wspaniałe uczucie! może podobne do tego które będzie CI nie długo towarzyszyć???:))) Warto Empty..dlaczego?? dlatego że zasługujesz na normalne,bezpieczne i szczęśliwe życie..zasługujesz na miłość..jak MY wszyscy..MY DDA..TERAPIA..MITYNGI..ROZMOWA Z BLISKIMI O SWOICH UCZUCIACH i..będzie dobrze..:))
-
AutorWpisy