Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Relacje DDA z matką. #462456
Moja mama uważa że rolą kobiety jest sprzątanie, gotowanie i pranie. Takiej typowej kury domowej. Odstrasza mnie to od związków jakichkolwiek.
Poza tym co mnie mówi mimo wszystko boli i rani.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #462454zdołowana po wczorajszym płaczu bo mój stres sięgnął zenitu i musiałam się wypłakać. Jestem psychicznie zmęczona wszystkim. Matka mnie dobija tekstami o sprzątaniu. Nie chcę związków. Bez urazy facet mi się z leniem kojarzy.
w odpowiedzi na: Czy dda umie kochac #462442Ja nie potrafię kochać. Kiedyś podkochiwałam się w paru znanych osobach. Teraz jak mam pasje nie potrafię. Trzepnęło mnie wewnętrznie i jestem zablokowana.
Związki, macierzyństwo, bliskość kojarzy mi się żle i z tym, że to koniec świata.
w odpowiedzi na: wpisujcie gg #462441Sylwia, 25 lat, mająca dużo wspólnego z DDA
Potrzebuję z kimś pogawędzić kto mnie zrozumie czy się też wyżalić.
GG: 58367335
w odpowiedzi na: Wpisujcie maile. :) #462440w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #462439sama nie wiem. Czytałam na facebooku u pewnego dziennikarza motoryzacyjnego jak został dziadkiem. Niby w normalnych rodzinach to coś normalnego że ma się dzieci, a potem te dzieci mają swoje dzieci i się zostaje dziadkiem/babcią.
Możecie się ze mnie śmiać, ale ja się kiedyś w nim podkochiwałam. Jak mam pasje i coś robię to przestałam. Jestem zablokowana w tych tematach. Nie potrafię kogoś kochać.
Ale moja psychika jakoś nie potrafi tego strawić przez te wzorce i poglądy jakie mam w domu na temat związków i macierzyństwa. Jak słyszę o dzieciach i związkach to mi się kojarzy jak można sobie tak życie zmarnować i zniszczyć. Dziecko to koniec wszystkiego i związek, a ja mam za dużo planów do realizacji i chcę spełnić swoje marzenia.
Nie chcę mieć dzieci i po części ich mieć nie mogę. Ginekolog mi mówiła że musiałabym brać inne tabletki. Jak moja mama mi opowiadała jakie komplikacje porodowe były ze mną to ja się boję.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #462435nieco znudzona. 3 tygodnie temu złożyłam wymagane dokumenty do wyznaczenia terminu obrony pracy licencjackiej. Do tej pory nie mam tego terminu.
Poza tym od czasu jak mam nowe konto na facebooku mam święty spokój od osób z roku. Są instrukcje jak się prace licencjacką do systemu wpisuje, a oni mi głowę zawracali. Nikt mi nie pomagał przy załatwianiu formalności dotyczących złożenia dokumentów.
w odpowiedzi na: Jak sobie radzicie na codzień? #462425Na codzień brakuje mi wsparcia w kimś. Nie potrafię uwierzyć w to, że ktoś mnie lubi zwłaszcza, że musiałam nowe konto na facebooku na dzień kobiet założyć bo ktoś mi się włamał na konto.
Brakuje mi tego bym się mogła komuś zwierzać, wypłakać czy też zasnąć w czyichś ramionach. Czasem chce się do kogoś przytulić, ale z drugiej strony boję się tej bliskości. Boję się związków.
Wielokrotnie rówieśnicy mnie oszukiwali. Ze wszystkim byłam sama nikt mnie nie wspierał.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #462418Czuje się dobrze. W duszy czuję swój płonący ogień, który jest podsycany przez pasje.
Jednakże mam dosyć tekstów rodziców i brata w stylu kiedy sobie kogoś znajdziesz, trzeba by jej kogoś znależć.
Nie chcę związków. Nie potrafię kochać, boję się tej bliskości. Chciałabym mieć znajomych, przyjaciół. Nie chcę chłopaka. Nie ciągnie mnie nawet. Nikt tego nie rozumie.
Nie przejmuje się tym bo czytałam, że każdemu singlowi tak rodzina mówi i to do nich nie dotrze, że ja wolę samotność.
Domyślam się, że potem jakbym kogoś miała to by gadali kiedy ślub, kiedy dzieci.
-
AutorWpisy