Witamy Fora Szukam Ciebie DDA – Kraków

Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 88)
  • Autor
    Wpisy
  • Malgorzata28
    Uczestnik
      Liczba postów: 4

      Witam
      Wczoraj byłam na jerzmanowskiego na wstępnej kwalifikacji do terapii DDA – miałam rozmowę z psychiatrą, który potwierdził ze jestem DDA.
      Nie wiem czy przejdę dalsze postępowanie kwalifikacyjne, poza tym jestem przerażona długim oczekiwaniem na ewentualne rozpoczęcie terapii, ponieważ jestem u kresu sił, całe moje życie się sypie, pilnie potrzebuję pomocy i nie bardzo wiem, co robic dalej. Do kogo się zwrócić żeby pójść jak najszybciej w kierunku zdrowienia. Może jest ktoś kto podpowiedziałby jakieś sensowne rozwiązanie?
      Będę bardzo wdzięczna.

      Anirak2012
      Uczestnik
        Liczba postów: 2

        Edytowany przez: Anirak2012, w: 2014/02/03 13:33

        malpka
        Uczestnik
          Liczba postów: 4

          Witam,

          Wlasciwie to chcialabym przylaczyc sie do prosby Malgorzaty o jakas porade gdzie najlepiej udac sie o pomoc by moc ja otrzymac w miare szybko..?

          Na Jerzmanowskiego dostepny termin pierwszego spotkania diagnostycznego jest dopiero we wrzesniu… Na Radomskiej blizej nieokreslony okres oczekiwania na terapie… 🙁 Czy ktos mial moze lepsze doswiadczenia z dostaniem sie gdzies na terapie w ostatnim czasie? Bylabym bardzo wdzieczna za kazda opowiedz! Ewentualnie kontakt do prywatnego lecz sprawdzonego terapeuty?

          W nawiazaniu do powyzszej wiadmosci od Malgorzaty – czy po tym pierwszym spotkaniu na Jerzmanowskiego nadal trzeba dlugo czekac na kolejna wizyte…? I jak dlugo musialas czekac na pierwsze spotkanie?
          Ja rozwazam mityng przy Pl Matejki w najblizsza niedziele, moze tez sie wybierzesz? 🙂

          Pozdrawiam i z gory dziekuje za kazda odpowiedz!

          Aina88
          Uczestnik
            Liczba postów: 8

            ja też wybieram się na miting – mam nadzieję że dotrę…:)

            malpka
            Uczestnik
              Liczba postów: 4

              Zatem do zobaczenia, mam nadzieje… 🙂

              Bielka
              Uczestnik
                Liczba postów: 8

                Małgosiu, dlaczego boisz się, że nie przejdziesz pomyślnie tych kwalifikacyjnych rozmów?

                Pod koniec zeszłego roku umówiłam się telefonicznie na spotkanie na Jerzmanowskiego na początku kwietnia – wtedy termin wydawał mi się bardzo odległy, teraz powoli zaczynam się bać, w końcu zostało jeszcze tylko półtora miesiąca.
                Ja wiem, że czasem wydaje się, że już dłużej nie damy rady, że potrzebujemy pomocy natychmiast, tu i teraz, ale mimo wszystko chyba warto czekać. Zyczę cierpliwości!

                Malgorzata28
                Uczestnik
                  Liczba postów: 4

                  Malpka – na spotkanie na jerzmanowskiego udało mi się dostać pratycznie z dnia na dzień – okazało się, że zwolnił się akurat termin, wiec słysząc o terminach wrześniowych absolutnie się nie zastanawiałam:)
                  Kolejne etapy diagnostyczne są umawiane w odstępach około tygodniowych – jednym minusem jest to, że ciężko z godzinami popołudniowymi,no ale nikt nie mówił, że będzie lekko:)
                  Co do mojego pesymizmu, że nie zakwalifikuję się na terapię – osoba z ośrodka uprzedziła, że mimo iż wstępna diagnoza to dda, nie musi to oznaczać, że terapia będzie prowadzona własnie u nich, powiedziano mi ,że czasem zalecają np. spotkania u psychologa prywatnie – trochę mnie to przeraża, bo z tego co się orientowałam to po pierwsze koszty są dosyć znaczne a po drugie chciałabym mieć mimo wszystko do czynienia z osobami, które są profesjonalnie ukierunkowane do pracy z syndromem dda.
                  Pierwsze spotkanie na jerzmanowskiego pozwoliło mi sie wkoncu otworzyć, rozmowa w sama w sobie była juz dla mnie bardzo pozytywnym doświadczeniem, dlatego wiem, że warto poczekać na terapię. Mimo wszystko jednak szukam jakiś alternatyw do czasu jej rozpoczęcia – nie jest to kwestia niecierpliwości – po prostu jestem teraz na tak podłym etapie życia, że potrzebuję wsparcia, rozmowy z osobą, która będzie w stanie mnie wysłuchać, doradzić jak zacząć pracować nad sobą aby w końcu przerwać to błędne koło porażek z którego zbudowane jest moje obecne życie. Póki jeszcze nie jest za póżno, póki jeszcze mam o co walczyć.
                  Jeżeli jest ktoś, kto ma za sobą terapię, kto mi na chwilę obecną podpowie jak sobie ze sobą radzić do czasu rozpoczęcia terapii, będę bardzo wdzięczna.

                  kris333
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 18

                    Krzysiek, miasto Kraków, DDD, 27 lat, od pół roku na terapii indywidualnej.
                    Chętnie poznam jakiegoś innego DDD/DDA, w podobnym przedziale wiekowym (płeć dowolna 😉 ), najlepiej w trakcie lub po terapii – celem wymiany doświadczeń ale i zwykłej towarzyskiej rozmowy 🙂
                    Mój mail: kavoo@poczta.onet.pl
                    Pozdrawiam

                    Zuzanna90
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 2

                      Hej, mam 22 lata i studiuję w Krk. Jestem tutaj nowa, jeśli ktoś miałby ochotę wymienić się doświadczeniami i pogadać o wszystkim i o niczym to podaję gg: 6157271 🙂

                      sporyZhistoria
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 1

                        Tomek, Krakow 29lat

                        DDA, chetnie poznam znajomych, bez wzgledu na plec
                        spory_z_historia@o2.pl

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 41 do 50 (z 88)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.