Noo pięknie, zostawić Was na chwilę samych i wszyscy się „zwalają” do mrutkowego domku…a zaczęło się od tego, że to AguAg zapraszała Gniewko do swojego domku. Noo dobrze, mrutek ma domek, ale sam jest bardzo daleko od tego domku więc nie ma jak spraszać gości…ehh, a tak fajnie byłoby się zaszyć, pochodzić na zimowe spacery, porobić jedno wielkie NIC 😉 Kiedyś nie potrafiłam zrozumieć tego, teraz jest inaczej.
Nevton >> bravo Ty za nie palenie.
Elisheba >> trzymam kciuki w weekend.
Gniewko >> spoko, spoko, mrutek to taka istota, która czasem lubi się stawiać, więc nie da się tak szybko przywołać do porządku 😉
Anilewe >> współczuję tej pracy to tak późnych godzin 🙁 Spraw sobie jutro jakąś nagrodę za to 🙂
Fajny dzień, pomimo tego, że wczoraj zlądowałam koło północy do domu, więc krótko spałam. Po pracy basen, a teraz relax w domku.
p.s. 1) mi tam biel na forum nie przeszkadza, ale nie wiem jak edytować wpisy, albo cytować kogoś…
p.s. 2) motto dnia dzisiejszego „kropla drąży skałę” – trzymaj mnie Siło Wyższa, by skała została skałą, bo inaczej źle się to dla niej skończy
