Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Dziś czuję się…
-
AutorWpisy
-
Ja czuję się wreszcie wolna. Moja mama już wie, gdzie jest pomoc, a ja mogę w końcu poczuć, że zrobiłam dla niej wszystko co mogłam, czy skorzysta z pomocy, czy nie, nie mam na to wplywu. Oglądałam film Kiedy miłość nie wystarczy, to jest historia Billa ( jednego z załozycieli AA) i Lois. Kiedy ona stwierdza, że 17 lat próbowła mu pomóc i nic, a spotkanie człowieka z takim samym problemem, zadziałało jak cud, zrozumiałam, że moja rola się skończyła:)
Jeśli będę się czuła niekomfortowo przy nim, to powiem żeby wyszedł i tyle!
Pora się przyznać
[img size=350]http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/20091_546987061979503_1251489898_n.jpg[/img]
Bardzo dobrze:) choć jest też w tym smutek i zmęczenie…
Ogólnie jestem szczęśliwa….spotkalam na mojej drodze wiele życzliwych osób, a nawet dwa razy uniknęłam mandatu:P zawsze wiedziałam, że jest wielu ludzi dobrzej woli:) no i ja sama wykazałam się silną wolą w kilku kwestiach co mnie bardzo cieszy…………:):) generalnie jest gut:)No i jestem po…jak się czuję? Dobrze 🙂
Pierwszy raz w życiu byłam na takim meetingu, czułam się trochę dziwnie, szczególnie na początku, ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. Miła atmosfera, pełna zrozumienia. Pozostałam w roli obserwatora i słuchacza. Mam nadzieję, że będę chodziła tam częściej i się "rozkręcę".
W czwartek spotkanie z psychologiem…
Miłej nocy!jak ja sie dzis czuje. wystarczył jeden telefon, a ja znowu jestem totalnie zdenerwowana. a juz myslałam, że bedzie lepiej…
Wspaniale 🙂
dziwnie spokojna, jakby odporna na to co się wczoraj wydarzyło, jakby tej rozmowy nie było. a za razem w głębi serca poddenerwowana, przerażona. znowu ten dziwny niepoj, jak byl a zarazem go nie było. wlasciwie jest wszystko ok, nic sie nie zmieniło, a jednak cos sie zmieniło. co teraz bedzie? i jakiś dziwny głos mówiący- będzie dobrze, to nie koniec świata.
chę być silna, nie chcę czuc tego lęku. tyle razy go przezywalam i zawsze jakoś się udawało. czy uda się i tym razem?
zaakceptować to na co nie mam wpływu? staram się, chcę swoją energie skupić na czymś innym. nie myslec o nim. nie walczyć. juz nie chce walczyć w swoim życiu, chyba że o siebie, o swoje dziecko. szukam spokoju, szukam ukojenia, które poajawia sie i znika. miesza z lękiem, ale nie ze smutkiem. nie jestem smutna. nie jest mi zal, boje sie tylko przyszłości. nie chce wspominać nie chce nie mogę myśleć o tym co było dobre. wspomienia budzą smutek, ja nie chce juz być smutna!Swietnie -jutro zamierzam wlozyc buty na wysokim obcasie i przetanczyc cala noc :woohoo:
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.