Zestresowana. Wyjeżdżam z kraju, na kilka miesięcy. Zostawiam tu brata i dwójkę alkoholików – nie wiem, co będzie, nie wiem, jak długo on wytrzyma. Nie dam rady zrobić nic na odległość. I boję się, już teraz się boję, że cały wyjazd przesiedzę jak na szpilkach w obawie, co dzieje się w domu.