Witamy › Fora › Rozmowy DDA/DDD › Urodziłem się na przełomie października i listopada ubiegłego roku – 2018 r.
-
AutorWpisy
-
To co Ty czujesz, jest tylko Twoje. Nie jestem odpowiedzialna za Twoje odczucia. Chyba właśnie o tym kiedyś pisałaś. Prawda?
Ależ oczywiście ze moje odczucia są tylko moje! I właśnie nimi się dziele i to wyłącznie odnośnie mnie samej tym razem 🙂. A Ciebie pytam o Twoje odczucia i postrzeganie bo jestem ich ciekawa. Ciekawa tez jestem Twojego postrzegania mnie bo o nim napisałaś , z kad taka a nie inna ocena, z kad w ogóle ocena?
Nieomylna świadomie czy nie ale to co pisałaś było oceną mnie, bo było to niezgodne z Twoim sposobem myślenia. Nie brałaś pod uwagę tego co ja czułam, bo nie chciało Ci się chociaż trochę wejść w moje buty. Ok. Rozumiem to. Tylko widzisz dopóki to Ty pisałaś co myślisz o kimś było w porządku. W chwili gdy to ktoś inny zaczął się odnosić do tego co Ty myślisz już przestało to być przyjemne i wygodne.
A po co wogóle chcesz wiedzieć. Twoja ciekawość jest tylko Twoją ciekawością. 🙂 Przecież najważniejsze jest to co Ty o sobie myślusz i jak się widzisz. 🙂
Nigdzie nie napisałam ze Twoje Feniks odnoszenie się do tego co myśle jest dla mnie nieprzyjemne czy niewygodne. Sama to wymyśliłaś i stwierdziłas Napisałam ze mnie to ciekawi , wiec jest ciekawe dla mnie.
Dzięki Nieomylna za wszystkie Twoje przemyślenia i nauki dla mnie.
Miłego dnia 🙂
Jeśli ktoś mnie ocenia jestem ciekawa powodów Jego oceny bo mogę spojrzeć na siebie z innej strony , odkryć coś w sobie, nauczyć się czegoś a być może wypracować w sobie coś innego. Nie uzależniam od czyjejś oceny ani swojego samopoczucia , ani swojego postrzegania mnie samej . Słuchając innych daje sobie szsnse i przestrzeń na ewentualne zmiany.
Przemyślenia -jasne, nauki? Gdzie dawałam nauki?
<p style=”text-align: left;”>Fenix książek o odpowiedzialności jest pełno ze swej strony przeczytałem 'ekstremalne przyw?dztwo’. Przeczytałem ją z oł?wkiem w ręku a więc w bardzo dużym skupieniu i nie tyle zmieniła ona moje podejście, bo podświadomie nie przerzucałem na innych mojego położenia zwłaszcza gdy wiedziałem, znałem narzędzia i nic z tym nie robiłem a bardziej otwarła mi oczy jak szerokim zakresem jest odpowiedzialność.</p>
Odpowiedzialność jest bardzo mocno powiązana z ego.Ta książka dała mi też zdrowsze spojrzenie na ludzi w wieku 30, 40, 50 lat, kt?rzy często tłumaczą swoje położenie przeszłością, że to ktoś, że gdyby nie ten ktoś, że inni mają łatwiej i to zdrowsze spojrzenie polega na moim chłodniejszym spojrzeniu, kt?re tak naprawdę jest ochroną mnie, bo wcześniej skręcałem się na zasadzie faktycznie ma trudno natomiast dziś zmieniło się na ’ ok. ma trudno, miał trudno, ale co z tym robi? Jakie wyciąga wnioski’ i co najważniejsze dziś potrafię też zadać sobie takie pytania ’ jaka jest przyczyna, co mogę zmienić, jakie wnioski itd’: i nie na zasadzie oskarżania siebie a bardziej umiejętności obiektywnego spojrzenia na siebie.
Idąc w tym trybie ( choć jeszcze w wielu miejscach łapię się na tym, że łatwiej jest mi wskazać przyczyny poza mną) podejście Nieomylnej w kwestii odpowiedzialności jest mi bliskie
Takie podejście w powierzchownym spojrzeniu może wydawać się bezwzględne bez empatii no bo jak brzmi zdanie gdzie komuś m?wimy ” co z tym zrobiłeś jako dorosły czy aby to (sytuacja, otoczenie, osoby) nie są wym?wką do uniknięcia wzięcia odpowiedzialności’, ale w rzeczywistości w dłuższym okresie jest wędką.
- Ta odpowiedź została zmodyfikowana 4 lat, temu przez 2wprzod1wtyl.
-
AutorWpisy
- Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.