Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 5 wpisów - od 81 do 85 (z 85)
  • Autor
    Wpisy
  • aktywny187
    Uczestnik
      Liczba postów: 87

      Mam dobry humor, to poklikam, bo normalnie to nie lubię pisać… 😁

       

      Aleksandra2021 na początku posta zadałaś pytanie – czy moja walka ma sens?

      Tego nie wiem, nie można zrzucać odpowiedzialnosci, za swoje życie na innych. Nikt Ci nie powie, bo to jest Twoje życie i Ty jesteś odpowiedzialna za to jak ono wygląda, nikt inny…

      Sam mam depresję, i dlatego go rozumiem jak mu jest ciężko.

      Powinnien Twój chłopach zbadać sobie tarczycę, czy ma zdrową.

      Niedoczynność tarczycy albo zapalenie tarczycy(Hashimoto), bardzo przypomina depresję. Nic się nie chce, senność, kości bolą… 😁. Trzeba zbadać poziom hormonu TSH, najlepiej żeby nie był większy niż 2,5….,może też mieć subkliniczna niedoczynność tarczycy….

      Doczytaj sobie na internecie….

      Druga choroba autoimulogiczna, podobna do depresji – jak się żyje w stresie to lubią się pojawiać parami…to cukrzyca….

      Ja ma rodzaj drugi… Po jedzeniu zawsze mi cukier bardzo rośnie raz to miałem 380(norma 140). Zdjadlem dwa Grześki i wypiłem sok z marchwi…..objawy podobne do depresji

      Bardzo źle, że pije alkohol…. sam wiem po sobie. Osoby pochodzące z rodzin alkoholowych, że staną się alkoholikami ryzyko jest 3razy większe niż od rodzin gdzie tego alkoholu nie było…. Dlatego nie wolno pić, zwłaszcza jak ma się masę problemów, depresję i ogólnie życie zbrzydło….

      Choć wiem, dlaczego będzie go ciągnąć do alkoholu…, bo działa przeciwlękowo, przeciwdepresyjne,

      rozszerza naczynia krwionośne, rozluźnienia….

      Ale trzeba pamiętać, że organizm zawsze traktuje organizm jak TRUCIZNĘ, bo go niszczy….

      Bardzo, źle że nie chodzi na terapię, ty mu nie pomożesz….

      Do każdego związku trzeba dwojga….powinno zależeć obu osobom tak samo. Problem pojawia się jak jedna osoba angażuje się bardziej… To druga strona to wykorzystuje…

      Tak jak w pracy,jak ktoś się za bardzo stara… To pracodawca zaczyna dokładać mu obowiązków, może się na tej osobie wyżywać, okazywać brak szacunku, wyśmiewać…. traktować jak chłopca do bicia….

      Odpowiedź dlaczego tak się dzieje jest bardzo prosta….

      Bo po co szanować kogoś, kto sam siebie nie szanuje, i NIGDY NIE ODEJDZIE…. 😁

      Po prostu życie….

      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 2 lat, temu przez aktywny187.
      aktywny187
      Uczestnik
        Liczba postów: 87

        Ona 887 masz problem z asertywnoscia, z wyrażaniem złości, niezadowolenia, niecheci, bardzo silną potrzebę akceptacji, nikt nigdy Cię nie chwalił i nie doceniał…

        Twoje uczucia, emocje, poglądy nigdy nikt się z nimi nie liczył. Taki schemat z domu rodzinnego.

        Sama siebie nie szanujesz i dlatego inni też tego nie robią.

        Powinnaś iść na terapię, otaczaj się ludźmi którzy Cię szanują, chociaż na terapii

        Jak tak dalej będzie w twoim życiu to masz zadatki na nerwicę lub depresję…. Nie wyrażona złość na innych w końcu uderzy w Ciebie.

        Na terapię idź i codziennie stosuj afirmacje wypowiadane na głos 3 x 0,5 godzinny każdego dnia. Np Ja…..  mam prawo do własnego zdania i bronienia się przed negatywnymi opiniami”.

        Trzeba tak przez co najmniej 21 dni.. ale przez 100, żeby przeniklo do podświadomości….

        Mam nadzieję, że się zrobisz bardziej pyskata…. 😁

        aktywny187
        Uczestnik
          Liczba postów: 87

          Aleksandra 2021 on jest w depresji, a Ty jesteś współuzależniona. Tak jak żona alkoholika.

          aktywny187
          Uczestnik
            Liczba postów: 87

            Pani mąż to pasożyt. Jest jak małe dziecko, wymagające opieki. Dodatkowo to toksyczny człowiek świadomie rani…. Z takiemu ludźmi trzeba ograniczyć kontakty, albo całkowicie je zerwać…

            To że miał trudne dzieciństwo, w pewnym stopniu tlumaczy jego zachowanie, ale nie usprawiedliwia. Jest ojcem i ma pewne obowiązki z których ma obowiązek się wywiązać.

            Nikt nie zmieni swojego zachowania pod wpływem terapii w ciągu roku.

            Nie tylko Dda niszczy ale również narkoman, hazardzista, alkoholik….

            Nie człowiek, ale jego zachowanie jest niszczące….

            • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez aktywny187.
            aktywny187
            Uczestnik
              Liczba postów: 87

              Depresja to ciężka choroba.

              A czy Twoja mama się leczy chodzi do terapeuty i bierze leki ?

              Nikt nie może ponosić odpowiedzialności za cudze życie i szczęście. Każdy jest kowalem swego losu

              Jeśli chcesz im pomóc wyprowadź się. Tak wiem oni będą cierpieć, ale to jedyny sposób aby nastąpiła poprawa. Muszą cierpieć, każde z nich musi dotknąć swojego dna.

              To tak jakby wsadzić rękę w ognisko, tylko ból sprawi że chcesz ją wyciągnąć.

              Oczywiście może, również nie nastąpić poprawa stoczą się jeszcze bardziej. Jeśli chcesz im pomóc – pomóż sobie. Zacznij żyć swoim życiem.

               

            Przeglądasz 5 wpisów - od 81 do 85 (z 85)