Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Zamierzam się poużalać nad sobą #53146
suprr, że znalazło się wyjście… szkoda by było przegapić spotkanie, a tym bardziej, że to ważne spotkanie 🙂
a nie ma za co 🙂 polecam się na przyszłość 🙂 a Ty pamiętaj o sobie częściej – to też ważne 😆
pozdrawiam, a.
w odpowiedzi na: specjalnie dla Was… #53144nalia, musisz poznać mechanizm powstawania takich zachowań i umiejętnie eliminować je 🙂 to najlepszy sposób 🙂
czytałaś "lęk przed bliskością"?? albo "dorosłe dzieci alkoholików" Woititz??w odpowiedzi na: specjalnie dla Was… #53122szczerze się przyznam, że w tej chwili nie potrzebuję, ale to nie znaczy, że to się nie zmieni 🙂
ja złapałam oddech, pomyślałam troszkę nad sobą, przeżyłam to przesilenie zimowo-wiosenne i juz mi lepiej, ale… jeśli ktos potrzebuje, to niech prosi: czasami porządne, stanowcze pokazanie faktów jest lepsze niz głaskanie po głowie…pozdrawiam, a.
w odpowiedzi na: Zamierzam się poużalać nad sobą #53119Esterko 🙂 musisz złapać oddech… odsapnąć od wszystkich, wyjść na chwilkę na spacer i pobyć sama ze sobą – przypomnieć sobie, jakie masz najważniejsze cele w zyćiu i że nie wszystko jest takie czarne, jak w tej chwili to widzisz… bankowo za kilka dni najpóźniej poczujesz przypływ nowych sił, zobaczysz…
a swoją drogą – to podpisuję sie pod dziewczynami- może czas na zmiany?? może czas na więcej samodzielności i dorosłości?pozdrawiam, a.
Janusz… gratulacje… bo jest czego…
ja też się obudziłam pewnego dnia i opuściłam pewien kurnik, być może mam teraz tylu dobrych znajomych, że ich mogę na palach u rąk zliczyć, ale czuję w koncu, że jak z kimś spędzam czas to go nie marnuję 🙂
pozdrawiam, a.PS. bajka śliczna i mądra!!
w odpowiedzi na: Cel w życiu poszukiwany #53069Wiesz co ja bym mu powiedziała? Ze poza pracą i dzieckiem to zamierzam być nadal tak cholernie szczęśliwa, o czym on pojęcia nie będzie miał, dopóki go duma nie będzie rozpierała z posiadania szczęśliwego związku i dziecka…
a tak poza tym, to ja nie mam już takich "dużych" celów… i jakoś nie czuję się z tym źle… wszystko, co mogę teraz nazwać celem zaczyna się od słów: "chcę nadal…" lub "chcę lepiej…"
pozdrawiam, a.
w odpowiedzi na: Wewnętrzne dziecko #52967masz rację Carola… on nie wie, żeja nie potrafię 🙂
postaram się nie nakręcać pierdołami…heh..mam ciężkie dni… a dziś pierwszy dzień pracy na obczyźnie….heh i też nerwy… ale dam radę – twarda jestem 🙂pozdrawiam, a.
w odpowiedzi na: szukam Netki #52926dzięki za pocieszenie…
ale jakby się odezwała do kogoś to dajcie znać..
Netka, jak tu zaglądasz – bardzo dziękuję za pocztówkę – niebawem mama będzie do mnie leciała i ją mi przywiezie, bo dostałam ją kilka dni po moim wyjeździe z Polski…
brakuje mi naszych pogaduszek na gg… -
AutorWpisy