Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461358
ale to nie zmienia faktu, że chętnie – na okres zimowy – schowałabym się w jakimś kąciku i poczekała aż wiosna przyjdzie 🙂
nnnaaa, no i śpiewa mi Grechuta :))
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461356Gniewko – mój domek na Kaszubach :))
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461353wrrr, kurna, nie wiem jak edytować wpis…..
przepraszam, nie wszystkie Wasze wpisy mnie rozbawiły – miałam na myśli te ostanie – o domku nad morzem i o wizycie Gniewka u AguAg.
w odpowiedzi na: Na rozstaju dróg… #461351dotrwałam do końca 🙂 nic nie będę radzić. Ja myślę, że Ty doskonale wiesz co powinnaś zrobić, tylko jeszcze Tobie samej ciężko jest pogodzić się z tym faktem. Trzymam kciuki:*
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461349Nevton >> 4 dni wolnego, cóż za szaleństwo, żebyś tylko nie zwariował od nadmiaru szczęścia 🙂
Rozbawiły mnie Wasze wpisy 🙂
AguAg >> jak już Gniewko Cię odwiedzi i nie zabawi na dłużej (chociaż nie wnikam-hi,hi,hi) to ja też chcę do domku wiejskiego…mam co prawda swój, ale znając życie to masa śniegu tam jest w okolicy, a pługu nie mam. Poza tym zanim w kominku się nagrzeje to też dobrych parę h minie. Więc jak masz domek odśnieżony, i dogrzany to ja też chcę!!!!! 🙂
Lubię „Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy…” 🙂
Generalnie humor mi dopisuje, chociaż w pracy powoli kołoworotek się robi i sprawy się nawarstwiają.
w odpowiedzi na: Matka alkoholiczka co robić? #461347Moje doświadczenia są takie, że to ja decydowałam w jakiej terapii biorę udział. Brałam i w indywidualnej i w grupowej. W grupowej „chowałam” się w grupie, rzadziej zabierałam głosy, tematy z którymi przyszli inni wydawały mi się ważniejsze od moich własnych. Więc indywidualna była dla mnie lepszym rozwiązaniem, nie było gdzie się ukryć..noo bo przecież głupio tak milczeć przez całe spotkanie, prawda? 😀
w odpowiedzi na: Młodzi na meetingach #461345skrzat >> zdecydowanie zgadzam się z tym co napisałaś. Ja trochę krócej mieszkałam z rodzicami, ale o DDA dowiedziałam się późno i zazdroszczę młodym ludziom tego, że cześć z nich zdecydowanie wcześniej ode mnie zaczęła coś robić ze swoim życiem.
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461281aaaaa motto dnia dzisiejszego „nic nie jest takim jakim się wydaje” ….oj, prawda. Dobrej nocy
w odpowiedzi na: Dziś czuję się ….. #461278nie potrzeba skierowania – wystarczy, że pracujesz i masz ubezpieczenie społeczne. Przed terapią powinno być spotkanie (lub kilka) konsultacyjne.
w odpowiedzi na: Jak zormalnie żyć w związku z DDA #461277Jakby tu powiedzieć….a może byś odpuścił? We mnie samej często się rodzi postawa, którą świetnie opisali w Kubusiu Puchatku „im bardziej Puchatek zaglądał do środka tym bardziej tam Prosiaczka nie było” – im bardziej ktoś na mnie naciska, tym bardziej ja jestem na „nie”, a dlaczego? Często jest „nie bo nie”. Swojego czasu osoba, która uświadomiła mi DDA zrobiła to umiejętnie…nie naciskała, nie drążyła tematu, przy jakiś dziwnych moich zachowaniach czasem skomentowała „dlaczego to sobie robisz?” (np. gdy się złościłam z byle powodu), albo „kto Cię tak skrzywdził?” i zostawiała temat….aż dnia pewnego sama zaczęłam szukać w internecie.
-
AutorWpisy