Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Dziś czuję się…

Przeglądasz 10 wpisów - od 11,381 do 11,390 (z 11,524)
  • Autor
    Wpisy
  • traveler
    Uczestnik
      Liczba postów: 83

      Dzisiaj złość ogromna prawie cały dzień i rozbity emocjonalnie, po spotkaniu z rodziną. Kilka osób podniosło mi ciśnienie i miałbym ochotę komuś przywalić najchętniej. Niby to święto, a rzygać się chce tym wszytskim:sick:

      aktototaki
      Uczestnik
        Liczba postów: 370

        Na taki koniec liczyłam. Wiedziałam, że prędzej czy później nie będę kimś wartym uwagi a i tak mi jest odrobinę przykro. Cieszę się, że nie rwę włosów z głowy nie wije się z bólu ale tak po ludzku jest mi przykro

        mrutek
        Uczestnik
          Liczba postów: 857

          Roskins, często jest przykro jak coś się kończy…niezależnie od tego, czy człowiek się z tym liczył czy nie…ale jeśli coś się kończy to z pewnością po to by coś innego się zaczęło..jedne drzwi się zamykają po to by otworzyły się drugie…nic nie dzieje się bez przyczyny 🙂

          aktototaki
          Uczestnik
            Liczba postów: 370

            Mrutku masz rację 🙂 Wiele razy tego doświadczyłam już w swoim życiu. "Każdy nawet najgorszy dzień ma swój kres" 🙂 🙂 😉 😉

            mrutek
            Uczestnik
              Liczba postów: 857

              jaki wniosek dnia dzisiejszego? :woohoo: galaretki mnie nie lubią:woohoo: bo nie chcą się zsiąść…ale ciasto jest, mam nadzieję, że jadalne. Jutro się okaże :silly:

              aktototaki
              Uczestnik
                Liczba postów: 370

                Od dawna nie czułam się lepiej. Ta chwilowa historia była piękna to fakt. Jednak to nie było TO, ale dała mi coś pięknego, nie chciałam tonąć i zrobiłam sobie prezent, na który nie miałam odwagi, a raczej dopiero go sobie "sprawię" (już jutro :woohoo: :woohoo: :woohoo: ) Sama nie wierzę, że zrobię to, mam nadzieję, że nie wymięknę w ostatniej chwili i jutro dam wam znać co to za "szalony pomysł". Dzięki temu przystojnemu młodzieńcowi zaczęłam baczniej przyglądać się swoim emocjom, przestaje je ograniczać – szczególnie ból i cierpienie, bo wydawało mi się to takie nędzne, ale każdego dnia uczę się, że tak nie jest. NIe jest to łatwe, ale walczę. A miłość? Gdzieś musi na mnie czekać. :blush: Jestem szczęśliwa.

                ewelina82
                Uczestnik
                  Liczba postów: 1499

                  Roskins-trzymam kciuki:)

                  Dzis rozwiazalam problem i ciesze sie;) za mna tydzien szkolenia w pracy,przede mna kolejny,a potem juz z gorki:)

                  Nieszka
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 1

                    Witam,
                    Nowa jestem. Ale zycze powodzenia roskins 🙂

                    kosmita987
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 244

                      Jakbym postrzegał świat przez jakąś niewidzialną szybę.

                      Edytowany przez: kosmita987, w: 2014/11/08 15:19

                      Chłopiec Papuśny
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 3706

                        Edytowany przez: Nevton Locky, w: 2014/11/09 06:46

                      Przeglądasz 10 wpisów - od 11,381 do 11,390 (z 11,524)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.