Witamy Fora Rozmowy DDA/DDD Zdrowienie, katharsis, nirwana

Przeglądasz 10 wpisów - od 321 do 330 (z 457)
  • Autor
    Wpisy
  • Fenix
    Uczestnik
      Liczba postów: 2551

      To z czym najtrudniej było mi się zmierzyć w rozliczeniu się z długoletnim związkiem, było przyznaniu się przed sobą, że nie było się jedynie krystaliczną ofiarą.

      Zarzucałam, byłemu partnerowi, że byłam dla niego jedynie wygodną, bezpieczną opcją. Jednak im bardziej przyglądałam się sobie, tym bardziej zaczynałam dochodzić do wniosku, że tak naprawdę to ja chciałam być kochana. Dawałam wiele od siebie, wręcz zbyt wiele, nie dla dobra partnera tylko po to, żeby być kochaną, żeby go przy sobie przywiązać.

      Czy robiłam to świadomie i z premedytacją?

      Nie, bo to było efektem warunków w jakich dorastałam i braków, które miałam w sobie.

      Z czasem coraz bardziej docierało do mnie, że z moim byłym partnerem jesteśmy zupełnie różnymi światami, zupełnie do siebie nie pasujemy.

      Wcześniej tego nie dostrzegałam, bo skutecznie przykrywała to mgła potrzeba bycia kochaną.

      Czy mój były partner mnie kochał? Tego nie wiem, bo w jego przypadku też chyba dominowała przede wszystkim niezaspokojona potrzeba czucia się kochanym.

      Iluzja bywa złudna a gdy się rozwiewa bywa trudna do zaakceptowania.

      Z tego długoletniego związku wyszliśmy z pewnością oboje poranieni. Nie wiem jak mój były partner, ja zaczęłam zmieniać siebie, żeby dać sobie szansę na lepsze życie, bo to, w którym tkwiłam zupełnie mi nie odpowiadało a także dlatego, żeby innych w jak najmniejszym stopniu poranić. Bo nigdy nie będzie idealnie, nigdy nie będziemy nieskazitelni ale zawsze może być całkiem dobrze.

       

       

      Fenix
      Uczestnik
        Liczba postów: 2551

        Tym co mnie najbardziej blokowało w ostatniej relacji. To myśl, że ten mężczyzna, w którymś momencie będzie chciał mieć dziecko a ja ze względu na wiek, tego dziecka nie urodzę i to będzie powodem dla którego mnie zostawi.

        travnick
        Uczestnik
          Liczba postów: 56

          Gdybym dzisiaj mogła złotej rybce powiedzieć jedno życzenie, to poprosiłabym ją o to, żeby oddała mężczyznom ich prawo do wrażliwości.

          Gdybym i ja mógł prosić złotą rybkę o jedno życzenie, to poprosiłbym ją o to, żeby kobiety nie były takie pełne pogardy, wyrachowane, chłodno kalkujące . Mógłbym jeszcze kilka cech negatywnych wymienić, ale pewnie złota rybka zamieniłaby mnie w żabę za karę, bo złota rybka też jest „babą” 😛

          Fenix
          Uczestnik
            Liczba postów: 2551

            @Travnick

            Naprawdę potrafisz mnie rozbawić 😂😂😂😂😂

            Złota rybka to w realu karaś chiński zwany karasiem ozdobnym lub welonem. Każda z tych nazw jest rodzaju męskiego. Zatem jest szansa na spełnienie marzenia.

            A gdybyś nawet został zmieniony w żabę, to ile kobiet mogłoby Cię całować z nadzieją, że wyskoczy książę.

            Pozdrawiam Fenix 😉

            Fenix
            Uczestnik
              Liczba postów: 2551

              Za co jestem najbardziej wdzięczna tacie, który był uzależniony?

              Za to, że uczył mnie samodzielnego myślenia. Za to, że mówił mi „nie słuchaj bezmyślnie tego co mówią koleżanki, koledzy i inni ludzie”.

              Miał rację.

              Nawet w odniesieniu do mamy. Bo na pewnym etapie stworzyła w mojej głowie schemat myślenia o tacie jako kimś okropnym. Wiele razy słyszałam z jej ust, same negatywne rzeczy nic pozytywnego. To mnie mimo wszystko bolało, nawet kiedy przykryte było złością na niego. Bo chociaż wtedy wyparłam ze swojej pamięci, to co było dobre, to w środku te wspomnienia i tak były.

              Kiedy zniknęła moja iluzja krystaliczność i nieskazitelności mojej mamy, zaczęłam dostrzegać wiele rzeczy, których wcześniej nie widziałam, zaczęły także powracać te dobre rzeczy związane z tatą.

              Powrócił człowiek, który wprawdzie nie był idealny ale nie był także potworem, tak jak próbowała go kreować mama.

              I tak, umiejętność samodzielnego myślenia, to jest coś za co jestem tacie wdzięczna

              I pewnie, jeżeli patrzy na mnie gdzieś tam z góry, to jest ze mnie dumny 🙂

              Kocham Cię tato 🙂

              Fenix
              Uczestnik
                Liczba postów: 2551

                A po nocy przychodzi dzień

                A po burzy spokój

                2wprzod1wtyl
                Uczestnik
                  Liczba postów: 1177

                  Fenix, życzę Ci pełni zdrowia fizycznego, bo gdy chodzi o zdrowie psychiczne to ewidentnie czuć i widać w Twoich wpisach dojrzałość.

                  ps

                  Kròtka wizyta na Twoim wątku by dać trochę wsparcia w odniesieniu do Twojego wpisu o Twoich trudnościach zdrowotnych i zawodowych z ktòrymi jestem przekonany sobie poradzisz, bo charakterna z Ciebie kobieta i nie z takich opresji wychodziłaś.

                  pozdrawiam

                  Fenix
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 2551

                    2wprzod1wtyl dziękuję za miłe słowa 🙂 Jeżeli chodzi o zdrowie to nie ma za bardzo szans, żebym odzyskała je w pełni. Teraz jedynie muszę zadbać o to, żeby nie wylądować na stole operacyjnym, bo to mi grozi. Po czterech miesiącach niestety nadal nie nadaję się do powrotu do życia zawodowego. Ale widocznie tak miało być. Mój organizm zastrajkował i zafundował mi przymusowy odpoczynek.

                    Cieszę się, że napisałeś. Mam nadzieję, że nadal podążasz swoim tempem do przodu.

                    Pozdrawiam ciepło 🙂

                    Fenix

                    2wprzod1wtyl
                    Uczestnik
                      Liczba postów: 1177

                      To, że potrafisz zadbać o siebie, zatrzymać się jest też wymierne. Nie wiem jak miałaś wcześniej, ale  osoby z rodzin dysfunkcyjnych często ignorują sygnały (są same dla siebie  nieważne).
                      Odnośnie mojego tempa to jest powolne, ale obecnie po 6-7 miesiącach jestem na etapie tego, że przedstawiłem rzeczywistość, bo już tak jest, że mamy tendencję do fałszowania, upiększania siebie i swoich rzeczywistości a czasem też  nie znamy siebie lub też po prostu wstyd blokuje.

                      Kròtko mòwiac na razie jest zrobiony zarys. Myślę, że terapeutą ma w tym momencie rzeczywisty obraz z uwzględnieniem zależności i to już według mnie sporo, bo daje mi poczucie, że ma właściwą pespektywę i pod to ułoży terapię.

                      … no ale do tego by przedstawić rzeczywistosc bez przemilczania  niewygodnych faktòw potrzebowałem 6-7 miesięcy tak więc tempo wolne, ale widocznie tyle czasu potrzebowałem. (traktuję to jako pierwszy mały krok wprzòd)

                       

                      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez 2wprzod1wtyl.
                      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez 2wprzod1wtyl.
                      • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez 2wprzod1wtyl.
                      Fenix
                      Uczestnik
                        Liczba postów: 2551

                        <p style=”text-align: justify;”>2wprzod1wtyl myślę, że to nie jest wolne tempo. Najtrudniej jest przełamać właśnie fałszowanie rzeczywistości, bo ciężko jest czasem pożegnać się z iluzją.</p>
                        Powiem Ci, że ja dopiero po 3,5 roku od rozstania z długoletnim partnerem dostrzegłam pewne rzeczy.</p>
                        Myślę także, że nie ma co się poganiać. Dopiero z czasem wychodzą pewne rzeczy, zaczynamy coś widzieć z zupełnie innej perspektywy. Wszystko ma swój czas 🙂

                        A na mój stan zdrowia złożyło się wiele czynników. I no cóż nie ma co też ukrywać. Potrącił mnie już rydwan czasu 😂

                        Trzymaj się dzielnie i pozdrawiam serdecznie 😉

                        ps.

                        Ale mam chociaż fajnego masażystę i fizjoterapeutę. Jeden masuje a drugi gwoździami traktuje😜😂

                        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez Fenix.
                        • Ta odpowiedź została zmodyfikowana 3 lat, temu przez Fenix.
                      Przeglądasz 10 wpisów - od 321 do 330 (z 457)
                      • Musisz być zalogowany aby odpowiedzieć na ten temat.