Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: szczęście jest ułudą #55904
Owszem szczescie jest zludzeniem czesto wowczas gdy kochamy a nie wowczas kiedy nie ma nikogo obok nas. Czesto zastanawiam sie jako nie dda jak dda marza o milosci o wysnionym partnerze. Potem gdy konfrontuje to z wlasnymi dowidczeniami widac ze to zludzenie. Po prostu sfera waszych oczekiwan czasem strsznie dezorientuje.
w odpowiedzi na: "Syndrom rycerza" #51996Yucca oczywiscie gdy pomagam czuje sie lepiej , nie wiem dlaczego ale tak jest. Czy jest to altruistyczne chyba nie bo nie moze byc w takiej sytuacji. Ciekawe zatem jest to ze pomagamy wiedzac z eie damy rady. Taka para w gwizdek. W znikomej ilosci przypadków wyciagniemy z tego korzysc wlasna.
w odpowiedzi na: "Syndrom rycerza" #51866Abstrachujac od mojego stanu ducha, duszy serca itd. Czy Wy mozecie opisac dlaczego ow syndrom dziala tak dlugo? Carola byc moze masz racje ,byc moze tak jest ale czy zawsze trzeba byc interesownym by pomagac?
w odpowiedzi na: Życze Wam i Sobie #50486Zyczę Wam wytrwałoci w walce o siebie,
Zyczę Wam wiat podszytych futrem ciepła,
Zyczę Wam zapomnienia złych chwil,
Zycze Wam znalezienia miłoci,
Zycze Wam prawdziwej radoc,
Zycze Wam odnależienia szczęscia,
Zycze Wam dobra na każdy mkroku,
Zycze Wam zrozumienia w Nowym Roku ,
Zyvzę Wam opamiętania,
Zyczę Wam Zwycięstwa w Waszej walce,
Zycze Wam determinacji
Zycze Wam aby droga która idziecie była prosta,
Zycze Wam kosza dobrych wspomnien,
Zyczę Wam dojcia do prawdy,
Zycze Wam daru zabawy,
Smiejcie sie i radujcie, Baw cie i nie smuccie
Wylewajcie tylko łzy usmiechu od ucha do ucha.🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
w odpowiedzi na: Święta Bożego Narodzenia #50470Zgadzam sie Doris za rok czas spróbowac górskiego powietrza w Swieta, zwłaszcza gdy obchodzi sie je w 2 osoby.
Pozdrawiamw odpowiedzi na: czas na milosc?? #50282Rysiowa zapisz:
[quotepoznalam teraz chlopaka , sympatyczny moze moglby nawet byc dla mnie kims wiecej , ale no wlasnie ja potrzebuje czasu a widze ze on chcialby czegos powazniejszego juz , a przeciez nie wezme go na rozmowe i nie powiem mu "sluchaj jestem DDA i potrzebuje czasu na to zeby ci zaufac aha i jeszcze jedno nie dotykaj mnie narazie bo tego nie lubie"!!??
chcialabym wreszcie byc z kims ale jakos nie moge sie przelamac .”
Rysiowa to jest włanie to co powinnas zrobic. Jesli mu na tobie zależy to zrozumie, zaakceptuje to jaka jestes. Natomiast jak będziesz ukrywac ten fakt on nie będzie wstanie wytłumaczyć sobie o co ci chodzi, dlaczego postepujesz tak a nie inaczej. Mozesz go dopiero zniechecic takim zachowaniem.w odpowiedzi na: Żyć czy nie żyć?? #50281Pchło całe szczęscie ze jednak tego nie zrobiłes. Dobrze ze znalazłes na tym forum to już jest co. Jest tutaj sporo osób ktore moga ci pomoc. Po prostu pisz co cie trapi o ile będa mogły pomoc to pomogš. Głowa do gory.
w odpowiedzi na: Jak żyć z kimś chorym na dda? #49885DooSHeK witam w klubie. Jesli masz jednak szanse lub nawet jej cien postaraj sie an tyle na ile jestes w stanie. Sam niedlugo tak musze zrobic i wiem ze jest ciezko.
w odpowiedzi na: Jak odzyskac DDA partnera #49846Prometeuszko ostatnio byłem u terapeuty by zasięgnac wiedzy. Coz oczywiscie nie moglismy rozmawiac o niej bez rozmowy o mnie. Podczas tego spotkania padl oze strony terapeutki bardzo celne pytanie – Dlaczego w tym zwišzku było ciebie tak mało? Jakie sa koszta dla ciebie tego zwiazk? Ile dałes a ile otrzymałes? Odpowiedzi juz znam ale nie czunia mnie szczeliwszym…. Zastanów sie sama ile dajesz a ile otrzymujesz i czy czasem te ciagle rozstania nie zabieraja czesc ciebie. Tę lepsza czesc.
-
AutorWpisy