Odpowiedzi forum utworzone
-
AutorWpisy
-
w odpowiedzi na: Poglądy na życie #480948
Witam.
Internet jest miejscem w którym nie warto zagłębiać się w sprawy dot. Boga.
No chyba, że ktoś chce słodzić tematy.
Bo zawsze znajdzie się ktoś, komu może się to nie spodobać.
A art. 196 kodeksu karnego uniemożliwia swobodną wymianę poglądów.
Dlatego najlepszym miejscem do takich poszukiwań są meetingi.
Oczywiście, gdy zostanie cofnięty zakaz na ich odbywanie się.
Pozdrawiam
w odpowiedzi na: czy prosić o pomoc w rodzinie? #480947Cześć.
Jeśli rzeczywiście nadużywanie alkoholu przez ojca zaczęło się 2-3 lata temu, a masz 29 lat,
to nie jesteś DDA. Być może jesteś DDD, gdyż w domu gdzie od zawsze i wszędzie się pije,
raczej nic nie jest normalne.
Jeśli stan psychofizyczny ojca jest bardzo zły jedynym rozwiązaniem może być wysłanie go na przymusowe leczenie.
Niezależnie od wszystkiego warto abyś Ty skontaktowała się z psychologiem lub psychiatrą.
Ratuj siebie.
Pozdrawiam
w odpowiedzi na: Nową na forum #480870Cześć.
Może warto spróbować wszystkiego? Terapii indywidualnej, grupowej, meetingów?
Skąd możesz wiedzieć, co pomoże najbardziej?
Te wszystkie metody okazują swoje zalety i wady dopiero ,,w działaniu”.
Nic nie jest lepsze czy gorsze tylko bardziej dopasowane do problemów i potrzeb.
Pozdrawiam.
w odpowiedzi na: Wieczny smutek #480869A jeśli wieczność jest fragmentem większej całości? Hmmmmm 😉
w odpowiedzi na: Wieczny smutek #480863Nic nie trwa wiecznie, nawet przemijająca wieczność.
w odpowiedzi na: Interesy z ojcem alkoholikiem #480725Witaj.
Zadam dwa proste pytania.
Czy jesteś w stanie zastąpić Twojej matce męża, a siostrze ojca?
Czy nie zasługujesz na własne szczęście, żonę, dzieci?
Pozdrawiam.
Oskar DDA
w odpowiedzi na: partner nie rozumie, po co spisuje swoje problemy #480724Witaj Agatko.
Ja też często zapisuję i analizuję to, co dotyczy mojego życia.
Wiem tylko tyle, że gdyby moja partnerka dowiedziała się, że w tych notatkach
piszę o niej negatywnie, to miałaby prawo być na mnie zła.
Dlatego koncentruję się na pozytywach.
Jest ich coraz więcej.
Co najważniejsze, wyrażam je słowem.
Co daję, powraca. Też otrzymuję słowa pochwały.
Mam dość do przerobienia negatywnych cech związanych z samym sobą.
Staram się je zastępować tym, co pozytywne.
Tu też zauważam postępy.
Może to jest sposób?
Kiedyś koncentrowałem się tylko na tym, co złe.
We mnie, w otoczeniu.
Byłem coraz bardziej przybity.
Nie był to więc dla mnie sposób na rozwiązywanie problemów.
Czy robiąc to, co robisz, czujesz, że problemy maleją czy też wzrastają?
Pozdrawiam.
Oskar DDA
w odpowiedzi na: Pilne. Decyzja prezydenta Gdyni. #480462Cześć.
Gdy zawieszone są meetingi, a pewnie i szereg terapii grupowych,
warto przeznaczyć czas na odrobinę wypoczynku i… edukację.
Dlatego też obecnie z ,,zeszytem i długopisem”
przerabiam książkę ,,12 kroków dla dorosłych dzieci” (wyd. AKURACIK).
Jeśli zaś kwarantanna się przedłuży, jest jeszcze ,,Poczucie własnej wartości”
oraz Tradycje DDA/DDD.
Może to też dobry czas na próbę zdefiniowania własnej Siły Wyższej?
Albo choćby do samodzielnego poszukania pytań, które jeszcze nie znalazły odpowiedzi?
Kiedyś pracowałem w zakładzie produkcyjnym, w którym zarządzono postój.
Ale my pracowaliśmy dalej, sprzątaliśmy, malowaliśmy maszyny itp.
Bo wtedy zakład był gotów do wznowienia produkcji.
I tak się właśnie stało.
Owocnej pracy i do zobaczenia.
Pozdrawiam serdecznie.
Oskar DDA
P.S. Jedna z ,, moich odpowiedzi”…
w odpowiedzi na: Niczego nie pamiętam… #480461Cześć.
Masz wspaniałe życie! Albo i nie?
To już sama powinnaś ocenić.
Moja mroczna strona z pewnością o wiele przekracza Twoje 5%,
gdy jestem niewyspany, mam dzień ,,w galopie”, kilka problemów do rozwiązania i muszę
wyjść z psem… bo do tego pada deszcz.
Jeśli więc da się żyć z ,, zamglonymi wspomnieniami”, to warto po prostu żyć.
Jeśli jednak powoduje to poważną dysfunkcję w jakiejkolwiek dziedzinie życia,
może warto przyjrzeć się temu bliżej?
Ale nie samemu.
Od tego są specjaliści, terapie itp. itd.
Gdy rana się jątrzy, potrzebny jest chirurg.
A gdy psychika czasem siada, potrzebni są inni ludzie, wykształceni lub podobnie doświadczeni
przez los, specjalizujący się w rozwiązywaniu problemów.
Pozdrawiam.
Oskar DDA
w odpowiedzi na: Jak skutecznie odciąć się od toksycznej rodziny? #480452Witaj.
Gdybym ja był w takiej sytuacji, rozpocząłbym od wizyty u psychologa.
Określi skalę problemu oraz plan leczenia.
Pozdrawiam.
Oskar DDA
-
AutorWpisy