Odpowiedzi forum utworzone

Przeglądasz 8 wpisów - od 31 do 38 (z 38)
  • Autor
    Wpisy
  • AnnaUp
    Uczestnik
      Liczba postów: 43

      Ja pamiętam taki sen z dzieciństwa co mi się śnił co noc:

      jak spada w przepaść kolejno każde z mojego rodzeństwa i kurczowo trzymają się kolejnej osoby, ale spadają kolejno. Na końcu jestem ja i próbuję ich utrzymać trzymających się nad przepaścią, ale ja też spadam… i budziłam się tuż przed momentem uderzenia o ziemię

      http://enterprisehouse.pl/nie-badz-niewolnikiem-wspomnien/

       

      AnnaUp
      Uczestnik
        Liczba postów: 43
        w odpowiedzi na: nie dałam rady #395099

        To, z kim wiążą się DDA i jaką postawę przyjmują w swoim związku, zależy od wielu czynników, jednak dominujące znaczenie ma rola, jaką pełniły w domu rodzinnym. Istotny jest również sposób, w jaki musiały radzić sobie z sytuacją domową, której były uczestnikami. Osoby, których potrzeby nie były wystarczająco zaspokajane w rodzinie, są spragnione miłości. Powoduje to, że często od razu, bez głębszego namysłu, angażują się emocjonalnie w związek. Równocześnie, opierając się na swoim doświadczeniu życiowym, obawiają się uczuć, a przede wszystkim tego, że mają niszczycielską moc i że mimo najszczerszych intencji, trwałość i jakość związku może być zachwiana. Dzieci wychowujące się w rodzinach dysfunkcyjnych nauczyły się nie pragnąć niczego, aby nie doznać zawodu niespełnienia marzeń. Starają się nie czuć, aby nie doznać przykrości, nie ufać, by się nie rozczarować. W zdrowym związku trudno funkcjonować, gdy nie mówi się o swoich potrzebach, nie dopuszcza emocji, nie obdarza drugiej osoby zaufaniem i otwartością. To, czego nauczyły się w swoim dzieciństwie i młodości i co pomagało im przetrwać, staje się w relacji intymnej w dorosłym życiu przeszkodą, utrudnia budowanie bliskości.

        http://enterprisehouse.pl/intymne-zwiazki-dda/

        AnnaUp
        Uczestnik
          Liczba postów: 43

          julia-alko

          Ten strach jest okropny. To bardzo boli jak się pragnie miłości i nie umie się jej wziąć, budować. A próbujesz jakiejś terapii/ chodzenia na grupy Al-ateen?

          http://enterprisehouse.pl/intymne-zwiazki-dda/

          AnnaUp
          Uczestnik
            Liczba postów: 43

            Ja też tak mam…
            Zdarza mi się, że osoby, które spotykam pierwszy raz w życiu pytają się mnie: DLACZEGO JESTES TAKA SMUTNA?

            Kurcze, aż tak to widać? I co ja mam im powiedzieć, jak mnie gnębi takie nieokreślone "COS"?

            ……………………………………………………………………………………….
            W dorosłym życiu DDA potrafią świetnie doradzać, realizować wiele zadań jednocześnie, zajmować się ludźmi, ale nie sobą. Zwykle, w tej ostatniej sytuacji, czują się nieporadne, a nawet winne.
            [url]http://malzenstwojestdobre.pl/kiedy-nie-wiem-kim-jestem/[/url]

            AnnaUp
            Uczestnik
              Liczba postów: 43
              w odpowiedzi na: Dożywotnią samotnosć #229939

              KidCat dzięki.

              Na prawdę tak się czujesz po tym ćwiczeniu? taka kochana, piękna, wartościowa? Na prawdę działa?

              …………………………………………………………………………………..
              Czas leczy rany, o ile człowiek chce je leczyć. Gdy człowiek nie opatruje swych ran, czas powoduje, że się nie goją, ropieją, wtedy osoba skrzywdzona upodabnia się do swego krzywdziciela.
              [url]http://malzenstwojestdobre.pl/nie-badz-niewolnikiem-wspomnien/[/url]

              AnnaUp
              Uczestnik
                Liczba postów: 43
                w odpowiedzi na: Dożywotnią samotnosć #229888

                ja wciąż nie umiem budować relacji. Nawet jak ktoś wychodzi z inicjatywą, to ja nie umiem tego przyjmować i CZUJĘ SIĘ NIKIM, MALO CIEKAWE I ZE NIE MAM NIC DO POWIEDZENIA, NIC DO ZAOFEROWANIA. Wstydzę się siebie

                AnnaUp
                Uczestnik
                  Liczba postów: 43
                  w odpowiedzi na: Byczek #229886

                  Ja często tak miałam (i mam), że jak nie potrafię wyrazić złości lub smutku, to mnie mięśnie zaczynają boleć, zwłaszcza w rękach i czuję jakbym w krwiobiegu miała "ciężką krew" i jestem przymulona.

                  AnnaUp
                  Uczestnik
                    Liczba postów: 43
                    w odpowiedzi na: Dziś czuję się… #229877

                    Ja dziś czuję się jak najeżony jeż, nie patrzący w oczy, nastroszony, kłujący,
                    a tak na prawdę, to ktoś ukłuł, nie jeż…

                  Przeglądasz 8 wpisów - od 31 do 38 (z 38)